Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 paź 2011, 20:27
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1995
- Pojemność silnika: 2874
- Gadu-Gadu: 18590296
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: cezar » 18 paź 2011, 22:12
dzięki twoim sugestią puki co naprawiłem swoje auto wielkie dzięki
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 lis 2013, 8:20
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: luki » 10 gru 2013, 22:49
czy ktos moze podac dokładnie jak przerobic na manuala wersje przełaczania np ze zjeciami
z góry dziekuje
z góry dziekuje
- leon81
- Stały bywalec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 mar 2013, 14:10
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: leon81 » 11 gru 2013, 8:53
Kolego to jest tak proste że nikt nie robi zdjęć. Potrzebne rzeczy: kpl. sprzęgiełek manualnych i 2 browary. Unieruchamiamy pojazd i i zostawiamy na biegu, odkręcamy 3 śruby koła trzymajace dekielek, ukazuje się sprzęgło podciśnieniowe na 6 śrubach które odkręcasz, zdejmujesz dekielek od tego sprzęgla i ukazuje się zegierek na półośce, zdejmujesz go, wyciągasz dalszą część sprzęgiełka ( gruba część w kształcie gwiazdy), zakładasz sprzęgielko ręczne, skręcasz na 6 śrub , obalasz pifo. Druga strona tak samo i oczywiście obalasz pifo. Czas 30-40 min, satysfakcja gwarantowana. Później odłączasz wężyki z tyłu piasty ( te co dawały podciśnienie do piast i zaślepiasz z jednej jak i z drugiej strony ( ja u siebie je wogóle wywaliłem i system podciśnieniowy do gaszenia,ssania itp. zrobiłem od nowa pomijajac sprzęgiełka i zaworki sterujące). W razie jakichkolwiek pytań pisz.
Niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
- mussolinimmz
- Stały bywalec
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 mar 2010, 12:36
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Lokalizacja: minsk mazowiecki
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: mussolinimmz » 11 gru 2013, 10:10
Przed pierwszym pifem zaluż jeszcze segerka i przykręć czołową część sprzęgiełka z pokrętłem 4x4/4x2
Jeżeli robisz trochę przy samochodzie sam to nie sprawi Ci to żadnego problemu. Pierwsze 20minut a drugie 10minut. czyli 2 piwa
Jeżeli robisz trochę przy samochodzie sam to nie sprawi Ci to żadnego problemu. Pierwsze 20minut a drugie 10minut. czyli 2 piwa
BFG 33" BodyLift 3" + lift zawieszenia 2" wyciągarka 12000LBS:) zabudowa sypialna
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 24
- Rejestracja: 26 lis 2013, 8:20
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: luki » 11 gru 2013, 10:18
witam panowie bardziej chodziło mi o przełanczanie napedów zamiast tego zas... silniczka bo walcze juz z nim tydzien i mam dosc
najpierw załanczał z 2 h na 4h a teraz na krutko działa a w aucie juz nie wiec mam dosc
narazie przełanczam reka z pod auta alle jak w błocie po kolana to zrobic haha
najpierw załanczał z 2 h na 4h a teraz na krutko działa a w aucie juz nie wiec mam dosc
narazie przełanczam reka z pod auta alle jak w błocie po kolana to zrobic haha
- mussolinimmz
- Stały bywalec
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 mar 2010, 12:36
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Lokalizacja: minsk mazowiecki
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: mussolinimmz » 11 gru 2013, 10:28
Proponuję Ci odezwać się do Witka co organizuje "Sobolewiade" on w swoim Nosorożcu przerobił silniczek na ręczne pokrętło za pomocą starej wiertarki ręcznej (posiadać taką bezcenne(nie sprzedam)). Widziałem to u niego 3 lata temu więc nie pamiętam szczegułów.
BFG 33" BodyLift 3" + lift zawieszenia 2" wyciągarka 12000LBS:) zabudowa sypialna
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
- dragsterdh
- Stały bywalec
- Posty: 233
- Rejestracja: 14 sie 2012, 8:37
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 13934289
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: dragsterdh » 11 gru 2013, 13:11
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa."
https://www.facebook.com/ProjektMusso
http://picasaweb.google.com/dragsterdh/
https://www.facebook.com/ProjektMusso
http://picasaweb.google.com/dragsterdh/
-
- Stały bywalec
- Posty: 153
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 20:12
- Model: Korando
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: Ptasiek » 30 sty 2014, 20:40
Czy może ktoś wie skąd może się brać dźwięk (i jak go usunąć) tak jak by zasysanego powietrza przez podciśnienie podczas jazdy przy niskich prędkościach. Zostały wymienione wszystkie uszczelniacze i łożysko podporowe przegubu i co jest najlepsze sprzęgiełka się załączają i nie ma problemu z jazdą 4x4. Tylko ten dziwny dźwięk co jakiś czas zaciąganego powietrza.
-
- Stały bywalec
- Posty: 153
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 20:12
- Model: Korando
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: Ptasiek » 31 sty 2014, 10:03
Pewne na 100%, że gdzieś z okolic lewego koła. Czy ilość podkładek pod zegera na przegubie zewnętrznym ma jakąś wagę, czy może jest podane gdzieś z jakim luzem montażowym trzeba zapiąć zegera na przegubie.
- datawolf1976
- Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 04 gru 2013, 8:42
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Kurów, powiat puławski
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: datawolf1976 » 16 lut 2014, 12:47
pewnie gdzieś to było ale mam pytanie:
-czy i jak da się, bo pewnie tak, na sałe zrobic napęd na 4x4?
pewnie da się jakoś spiąć sprzęgiełka na stałe
druga sprawa to taka czym to będzie skutkowało? - poza stałem napędem?
spodziewam się większego spalania, ale co jeszcze?
z góry dziękuje za info
-czy i jak da się, bo pewnie tak, na sałe zrobic napęd na 4x4?
pewnie da się jakoś spiąć sprzęgiełka na stałe
druga sprawa to taka czym to będzie skutkowało? - poza stałem napędem?
spodziewam się większego spalania, ale co jeszcze?
z góry dziękuje za info
"A gdy odwróciłem się, nie ujrzałem nikogo,Tylko własny cień, Cień anioła śmierci."
- mussolinii
- Stały bywalec
- Posty: 1284
- Rejestracja: 24 cze 2008, 21:22
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 21490
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: mussolinii » 16 lut 2014, 15:46
Reduktor ktory posiadasz w 2.9 nie nadaje sie do stalego (zapietego na stale) napedu. Wykrzaczysz go na pierwszym lepszym zakrecie na asfalcie. Musi byc rozlaczany. Wystarczy ze bedzie on rozlaczany od strony reduktora (silniczkiem). Przod mozesz miec spiety na stale (sprzegielka). Pojazd bedzie Ci wiecej palil wlasnie przez to ze poloski i przedni wal bedzie sie caly czas obracal napedany od przednich kol.
Daewoo Musso 2.9TD 1999r wersja HDLX
- datawolf1976
- Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 04 gru 2013, 8:42
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Kurów, powiat puławski
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: datawolf1976 » 16 lut 2014, 18:27
czyli z napędem 4x4 nie da się jechać po suchym asfalcie - tak?
troche do d..y
czyli jedyne wyjście to zrobić manualne sprzęgiełka
troche do d..y
czyli jedyne wyjście to zrobić manualne sprzęgiełka
"A gdy odwróciłem się, nie ujrzałem nikogo,Tylko własny cień, Cień anioła śmierci."
- dragsterdh
- Stały bywalec
- Posty: 233
- Rejestracja: 14 sie 2012, 8:37
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 13934289
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: dragsterdh » 16 lut 2014, 21:21
Tylko po co stały napęd 4X4 na asfalcie? Przy +- 500 km to rozumiem ale przy serii
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa."
https://www.facebook.com/ProjektMusso
http://picasaweb.google.com/dragsterdh/
https://www.facebook.com/ProjektMusso
http://picasaweb.google.com/dragsterdh/
- mussolinimmz
- Stały bywalec
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 mar 2010, 12:36
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Lokalizacja: minsk mazowiecki
Re: Moje z Musso boje... naprawa napędów.
Postautor: mussolinimmz » 16 lut 2014, 21:33
Ja dziś wykręciłem przedni wał bo krzyżaki się wysypały i muszę powiedzieć że 3,2 na samym tyle zwija asfalt aż miło
BFG 33" BodyLift 3" + lift zawieszenia 2" wyciągarka 12000LBS:) zabudowa sypialna
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
Plan wyprawy Muszkieterem po Polsce i Europie
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości