Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 16 maja 2016, 19:57
Od dluzszego czasu a wlasciwie od momentu zakupu Musso 3.2 z 2000 roku mam kilka problemow.
Samochod uratowalem przed kasacja gdyz komus juz brakowalo do niego serca.
Poza napedami o ktorych wiadomo z innego mojego tematu mam jeszcze problem natury elektromechanicznej a przynajmniej tak mi sie wydaje:/
Musiołek ma zamontowana instalacje gazowa sekwencyjna BiGas w ktorej wymienilem ostatnimi czasy filtry fazy cieklej i lotnej w obydwu reduktorach.
Wymienilem tez swiece i filtr powietrza a na dniach ma przyjsc drugi przeplywomierz.
Problem jest taki ze obroty faluja i czesto koncza sie zgasnieciem silnika.Tak samo dzieje sie na benzynie i na gazie przy roznych temperaturach silnika.
Wyczyscilem dzis przepustnice i wszystkie ciegna, nic sie nie zacina i pracuje bardzo plynnie.
Przepustnica wsadzona jest od silnika 2.8 ale poprzedni wlasciciel stwierdzil ze na tej od 3.2 i tej z 2.8 silnik "plywa i gasnie tak samo.
Jest to bardzo dziwny objaw gdyz czasami silnik potrafi przez kilka dni pracowac normalnie bez czkawki czy falowania.
Chcialem zczytac bledy ale w gniezdzie prostokatnym brakuje jednego z pinow ktore nalezy zewrzec w celu wykonania diagnostyki.
Czy macie moze pomysly co robic? ewentualnie czym przeprowadzic diagnostyke moze kupilbym jakis interface czy tez polecicie dobrego elektromechanika w wawie?
Silnik zanim zgasnie pracuje tak jak by wypadaly gdzies zaplony/ jak by nie pracowal na wszystkich cylindrach..podejzewam ktoras cewke lub kabel WN
z góry dziekuje za pomoc
Samochod uratowalem przed kasacja gdyz komus juz brakowalo do niego serca.
Poza napedami o ktorych wiadomo z innego mojego tematu mam jeszcze problem natury elektromechanicznej a przynajmniej tak mi sie wydaje:/
Musiołek ma zamontowana instalacje gazowa sekwencyjna BiGas w ktorej wymienilem ostatnimi czasy filtry fazy cieklej i lotnej w obydwu reduktorach.
Wymienilem tez swiece i filtr powietrza a na dniach ma przyjsc drugi przeplywomierz.
Problem jest taki ze obroty faluja i czesto koncza sie zgasnieciem silnika.Tak samo dzieje sie na benzynie i na gazie przy roznych temperaturach silnika.
Wyczyscilem dzis przepustnice i wszystkie ciegna, nic sie nie zacina i pracuje bardzo plynnie.
Przepustnica wsadzona jest od silnika 2.8 ale poprzedni wlasciciel stwierdzil ze na tej od 3.2 i tej z 2.8 silnik "plywa i gasnie tak samo.
Jest to bardzo dziwny objaw gdyz czasami silnik potrafi przez kilka dni pracowac normalnie bez czkawki czy falowania.
Chcialem zczytac bledy ale w gniezdzie prostokatnym brakuje jednego z pinow ktore nalezy zewrzec w celu wykonania diagnostyki.
Czy macie moze pomysly co robic? ewentualnie czym przeprowadzic diagnostyke moze kupilbym jakis interface czy tez polecicie dobrego elektromechanika w wawie?
Silnik zanim zgasnie pracuje tak jak by wypadaly gdzies zaplony/ jak by nie pracowal na wszystkich cylindrach..podejzewam ktoras cewke lub kabel WN
z góry dziekuje za pomoc
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 17 maja 2016, 7:46
U mnie jest podobnie z tym że jak włącze zapłon to słychać pod maską terkotanie jakby cały czas chodził jakiś silniczek. Cewki mam nowe, dziś powinny przyjść przewody i świece.
Podejrzewam albo jakiś czujnik albo przetarte ścieżki na sterowaniu przepustnicą, po minimalnym dotknięciu gazu terkotanie ustaje.
Do kompa próbowałem podłączyć ale mam gniazdo sprintera a komp woła OBD.
Podejrzewam albo jakiś czujnik albo przetarte ścieżki na sterowaniu przepustnicą, po minimalnym dotknięciu gazu terkotanie ustaje.
Do kompa próbowałem podłączyć ale mam gniazdo sprintera a komp woła OBD.
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 17 maja 2016, 8:54
Tez mam takie terkotanie/grzechotanie w okolicach przepustnicy lub tego zaworu powietrza obok.to taka czarna puszka kwadratowa przykrecana z gory dolotu na 4 sruby.
Wieczorem zdejme dekiel i zobacze czy sa przebicia ale wydaje mi sie ze sa bo trzesie silnikiem i pracuje bardzo nierowno a mialem tak samo w innych samochodach gdzie byl problem z ukladem zaplonowym/padnieta cewka.
Jak przyjdzie przeplywomierz to postaram sie jeszcze zrobic adaptacje przepustnicy
W ciemnosci nie widac przeskoku zadnych iskierek a wiec fajki i kable sa ok.
wyciagnalem i pomierzylem cewki.
Wdlug manuala pomiedzy pinami 1 i 15 ma byc pomiedzy 0.9 a 1.6 Ohma i faktycznie wszystkie maja od 0.9 do 1.0Ohma
Przy pomiarze pomiedzy pinami 5a i 5b czyli pomiedzy wysciami bezposrednio na swiece pomiedzy tymi terminalami powinno byc od 6 do 8.5kOhma i mam ok7.5 na wszystkich. Zgodnie z manualem wszystko jest ok z cewkami.
Mozliwe ze one zmieniaja rezystancje po nagrzaniu?
Co jeszcze moge sprawdzic?
Definitywnie jak silnik zaczyna nierowno pracowac to slychac wypadanie zaplonow.
Czy ma ktos cewki awaryjne ktore moglby pozyczyc?
Co dziwne wracalem dzis z pracy i przez 30kilometrow nic sie nie dzialo..nie gasl a jak stanalem pod brama wjazdowa to znowu zaczal sie telepac.
jedna wtyczka elektryczna od cewki nie ma tego zamkniecia z tylu, plastikowego okraglego klipsa w zwiazku z czym srodkowy pin sie wysuwa:/ przytrzymalem go i nadal telepie silnikiem
Wieczorem zdejme dekiel i zobacze czy sa przebicia ale wydaje mi sie ze sa bo trzesie silnikiem i pracuje bardzo nierowno a mialem tak samo w innych samochodach gdzie byl problem z ukladem zaplonowym/padnieta cewka.
Jak przyjdzie przeplywomierz to postaram sie jeszcze zrobic adaptacje przepustnicy
W ciemnosci nie widac przeskoku zadnych iskierek a wiec fajki i kable sa ok.
wyciagnalem i pomierzylem cewki.
Wdlug manuala pomiedzy pinami 1 i 15 ma byc pomiedzy 0.9 a 1.6 Ohma i faktycznie wszystkie maja od 0.9 do 1.0Ohma
Przy pomiarze pomiedzy pinami 5a i 5b czyli pomiedzy wysciami bezposrednio na swiece pomiedzy tymi terminalami powinno byc od 6 do 8.5kOhma i mam ok7.5 na wszystkich. Zgodnie z manualem wszystko jest ok z cewkami.
Mozliwe ze one zmieniaja rezystancje po nagrzaniu?
Co jeszcze moge sprawdzic?
Definitywnie jak silnik zaczyna nierowno pracowac to slychac wypadanie zaplonow.
Czy ma ktos cewki awaryjne ktore moglby pozyczyc?
Co dziwne wracalem dzis z pracy i przez 30kilometrow nic sie nie dzialo..nie gasl a jak stanalem pod brama wjazdowa to znowu zaczal sie telepac.
jedna wtyczka elektryczna od cewki nie ma tego zamkniecia z tylu, plastikowego okraglego klipsa w zwiazku z czym srodkowy pin sie wysuwa:/ przytrzymalem go i nadal telepie silnikiem
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 18 maja 2016, 16:55
Poskladalem dzis wszystko do kupy.Obejzalem jeszcze swiece dla pewnosci ale wygladaja dobrze.wkoncu byly wymieniane pod koniec tamtego roku.zalozylem przeplywomierz Bosha i...odpalil po dotknieciu kluczyka..ladnie sie wkreca, rowno pracuje, zero falowania czy szarpania..zrobilem pare kilometrow i teraz jest zupelnie inny samochod:) rewelacja!!!:) Wystarczylo wymienic przeplywomierz..normalnie malo sie nie posikalem ze szczescia:))
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 19 maja 2016, 0:06
A terkotać po włączeniu zapłonu przestało?
chyba i ja się skuszę na nową przepływkę. kosztuje koło 200pln a może faktycznie pomoże.
chyba i ja się skuszę na nową przepływkę. kosztuje koło 200pln a może faktycznie pomoże.
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 19 maja 2016, 0:34
Na luzie jak sobie pyrpa to ma ok 600-700obr to z okolic przepustnicy slychac tylko takie grzechotanie... moze to silnik przepustnicy?? Jak chcesz to moge nagrac wszystkie dzwieku jutro pod maska na odpalonym silniku.
Odpal na benzynie i wypnij wtyczne od przeplywki jak nie bedzie zadnej reakcji to przeplywka do wymiany.U mnie teraz po odpieciu tej sprawnej Bosha silnikiem zaczyna telepac i gasnie. Najlepsze jest to ze teraz na pb jak i lpg jest super.
Musze sie tylko uporac z kruuccami w obudowie pompy bo zardzewiale sa i ktos tokiedys pokleil klejem na goraco.podejzewam ze tam zaciaga powietrze i paliwo sie cofa jak dluzej postoi.Musze dluzej pokrecic rozrusznikiem az dopompuje
Odpal na benzynie i wypnij wtyczne od przeplywki jak nie bedzie zadnej reakcji to przeplywka do wymiany.U mnie teraz po odpieciu tej sprawnej Bosha silnikiem zaczyna telepac i gasnie. Najlepsze jest to ze teraz na pb jak i lpg jest super.
Musze sie tylko uporac z kruuccami w obudowie pompy bo zardzewiale sa i ktos tokiedys pokleil klejem na goraco.podejzewam ze tam zaciaga powietrze i paliwo sie cofa jak dluzej postoi.Musze dluzej pokrecic rozrusznikiem az dopompuje
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 19 maja 2016, 23:52
Ile płaciłeś za przepływkę?
Wtyk masz okrągły czy prostokątny?
Wtyk masz okrągły czy prostokątny?
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 20 maja 2016, 22:10
za uzywke zaplacilem 80zl a wtyczke mam okragla.
szukalem nowki ale wszedzie byly tylko z ta prostokatna wtyczka.Z okragla na allegro jest jeszcze jedna uzywka:)
szukalem nowki ale wszedzie byly tylko z ta prostokatna wtyczka.Z okragla na allegro jest jeszcze jedna uzywka:)
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 20 maja 2016, 23:27
zamówiłem nowy zamiennik za trochę ponad 200.
jest w hurtowni bosch z okrągłą ale kosztuje prawie 700pln więc sobie odpuściłem.
jest w hurtowni bosch z okrągłą ale kosztuje prawie 700pln więc sobie odpuściłem.
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 22 maja 2016, 23:01
No i lipa.
Bez zmian, dalej na zimnym falują obroty a na ciepło ciężko odpala i nie ma pełnej mocy.
Znaczy że to nie wina przepływki.
Bez zmian, dalej na zimnym falują obroty a na ciepło ciężko odpala i nie ma pełnej mocy.
Znaczy że to nie wina przepływki.
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 23 maja 2016, 8:50
U mnie obroty elegancko po zmianie przeplywki.ale tez musze krecic 3 4 razy czasami bo uklad mi sie zapiwietrza przez przezarte krocce na deklu pompy:/ mierzyles moze cewki? Sprawdzales kable? Mylem jeszcze przepustnice jak by co
-
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 22 sty 2016, 8:40
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 10354196
- Skype: michal.mroz
- Lokalizacja: Lipsko
- Kontaktowanie:
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: renegade » 23 maja 2016, 9:00
Cewki jeszcze na gwarancji (poprzedni właściciel zmieniał ale też nie pomogło)
Kable i świece mają tydzień (NGK)
Tak się zastanawiam czy to nie jakiś czujnik temperatury (zimny pali na dotyk ale faluje, ciepły odpala za 3 - 4 razem, obroty nie falują)
Ale wydaje mi się jakiś słaby i czasem jak dolecę do skrzyżowania i chcę go szybko opuścić to tak jakby się lekko dławił i dopiero po chwili idzie. A moc czuć tak naprawdę dopiero tak od 5k obrotów.
Kable i świece mają tydzień (NGK)
Tak się zastanawiam czy to nie jakiś czujnik temperatury (zimny pali na dotyk ale faluje, ciepły odpala za 3 - 4 razem, obroty nie falują)
Ale wydaje mi się jakiś słaby i czasem jak dolecę do skrzyżowania i chcę go szybko opuścić to tak jakby się lekko dławił i dopiero po chwili idzie. A moc czuć tak naprawdę dopiero tak od 5k obrotów.
-
- Stały bywalec
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 lip 2015, 10:05
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Musso 3.2 2000' B/G manual, faluja obroty i gasnie
Postautor: michaldenisiuk » 23 maja 2016, 23:32
odpal silnik na zimnym i odlacz na chwile wtyczke od czujnika jest na obudowie termostatu.
Jak na cieplym jest problem z odpaleniem to tez tak zrob.
W golfie u starego przed wymiana musielismy tak robic bo dostawal niewlasciwa mieszanke przy rozruchu i dlugo trzeba bylo krecic. po odlaczeniu czujnika temp na komputer odpalal od razu.Moze masz racje i tu jest problem? Probowales moze odpinac przepustnice na pracujacym silniku? tez bedzie slychac zy jest jakas zmiana.
Przez ostatnie kilka dni zrobilem musiolkiem ponad 600km i obroty stoja jak wryte..poprostu inny samochod...nawet 180 pojechal na obwodnicy i jeszcze by mogl szybciej ale mam jakies bicie na kole bo czuje spore wibracje
Jak na cieplym jest problem z odpaleniem to tez tak zrob.
W golfie u starego przed wymiana musielismy tak robic bo dostawal niewlasciwa mieszanke przy rozruchu i dlugo trzeba bylo krecic. po odlaczeniu czujnika temp na komputer odpalal od razu.Moze masz racje i tu jest problem? Probowales moze odpinac przepustnice na pracujacym silniku? tez bedzie slychac zy jest jakas zmiana.
Przez ostatnie kilka dni zrobilem musiolkiem ponad 600km i obroty stoja jak wryte..poprostu inny samochod...nawet 180 pojechal na obwodnicy i jeszcze by mogl szybciej ale mam jakies bicie na kole bo czuje spore wibracje
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości