Stuki w przednim zawieszeniu
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 39924
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: diverek » 18 cze 2014, 20:22
Na tym zdjęciu problem jest niewidoczny i w tym położeniu półośki luz góra-dół jest mały.
Na tej fotce odsunąłem półośkę z przegubem w stronę silnika. W tym położeniu luz góra-dół jest dość konkretny. Myślę że ok pół cm. I na dziurach dość konkretnie to nawala. Przypuszczam że ktoś, kto montował manualne sprzęgi przedniego napędu coś skopał. I efekt tego jest widoczny.
Przerabiał ktoś już takie coś? Jutro za to się wezmę. Nie wiem co mnie czeka po odkręceniu ręcznego sprzęgania przedniego napędu. Czy mam się szykować na większe wydatki? Czy da się to jakoś łatwo i bezboleśnie poprawić?
- kurpi
- Stały bywalec
- Posty: 420
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 14:51
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: kurpi » 19 cze 2014, 8:00
- SLAVCO1983
- Stały bywalec
- Posty: 310
- Rejestracja: 21 mar 2010, 21:34
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 2300
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 8705819
- Lokalizacja: Łódź-Łagiewniki
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: SLAVCO1983 » 19 cze 2014, 10:26
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 39924
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: diverek » 19 cze 2014, 14:06
SLAVCO1983 pisze:Tam powinno być łożysko igiełkowe zapewne juz go niema. Koszt łożyska 5 zł i uszczelniacz około 15-20 zł. wpisz na all łożysko HK3018 to jest bodajże to.
Domyślam się że łożysko to cześć nr 4 (nr części 4121305010) a uszczelniacz to część nr 2 (nr części 4121203200), a pozycja nr 10 to kolejny uszczelniacz. Nie wiem jednak jak przegub jest mocowany od zewnętrznej części aby nie mieć luzu poziomego. Czy jest tam jakiś seger czy np. nakrętka od czoła. Bo tak dumam że to właśnie brak tego zabezpieczenia, albo zły jego montaż, spowodował wysuwanie się sworznia przegubu w stronę silnika i rozsypanie się łożyska.
I co ciekawe łożysko oryginał to koszt ok 170 zł a zamiennik 5 zł!!!!!
Edit
misiek pisze:Panowie jeszcze jedno pytanko założyłem manuale AVM ale nie zabezpieczyłem półosi tak aby sie nie cofała (pierścieniem segera jak w automatach podciśnieniowych)ponieważ za mało wystaje mi wyciecie pod ten pierścień na półosi , niby wszystko gra . Jak jest u was ?Jak zaślepiałem przewody podciśnieniowe to reką mogłem cofnąć półoś o około 4cm .czy czasem się nie dostaje tam maras ,błoto itp czy to nie szkodzi
To chyba jest i u mnie przyczyną problemów.
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: Trawus » 19 cze 2014, 15:31
Pobrudzisz się jak nic ale wszystko dobrze się skończy. Mam nadzieję tylko, że ten luz poprzeczny zniknie po założeniu igiełek.
Kurde, kto to przed tobą składał ? Może jaki dentysta albo ksiądz ?
Ale fajne jest to, że masz bardzo ładnie zachowany spód auta - tak na pocieszenie.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 39924
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: diverek » 19 cze 2014, 16:11
Trawus pisze:Czy ty czasami nie kupiłeś auta od Miśka ? Bo, by się zgadzało. Za mało wystawało mu wycięcie to nie założył pierścienia - dobry jest , nie ma co...................
Pobrudzisz się jak nic ale wszystko dobrze się skończy. Mam nadzieję tylko, że ten luz poprzeczny zniknie po założeniu igiełek.
Kurde, kto to przed tobą składał ? Może jaki dentysta albo ksiądz ?
Ale fajne jest to, że masz bardzo ładnie zachowany spód auta - tak na pocieszenie.
Auto kupiłem w jednym z komisów w Świnoujściu. Poprzedni właściciel zostawił je w rozliczeniu przy kupnie innego auta. Po tablicach widać że pochodzi z okolic Goleniowa. Może wśród kolegów ze Szczecina i okolic jest znane. Podwozie było czymś smolistym zakonserwowane. Część środka już zeszło. Szczególnie w miejscach, gdzie narażone było na tarcie o podłoże podczas jazdy terenowej. Po kilku wgniotach na elementach podwozia, widać że nie służyło ono poprzednikom tylko do niedzielnej jazdy do koscioła. Ale rzeczywiście. Stan wizualny jest niezły. Porównując do każdego poprzedniego, oglądanego przed zakupem, ten nosorożec był najlepszy. Pierwszą rzeczą jaka wymieniłem była nakładka tylnego zderzaka. Kupiłem na allegro używkę i jak przyszła byłem w niemałym szoku. To co zobaczyłem po rozpakowaniu paczki wywołało niemal zdumienie. Otóż stalowy zderzak pod nakładka to były szczątki stalowej konstrukcji. Porównać je można do jakiegoś metalowego wraku wyciągniętego po wielu latach leżakowania pod wodą. I z duszą na ramieniu, spodziewając się podobnego widoku, zabrałem się za demontaż swojego pękniętego zderzaka. Po rozkręceniu widok miło mnie zaskoczył. O ile plastikowa nakładka była mocno uszkodzona. Stalowa konstrukcja była zasmołowana i w stanie niemal idealnym. Po wymianie jest niemal jak z fabryki.
-
- Stały bywalec
- Posty: 531
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 9:40
- Gadu-Gadu: 0
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: unimart » 19 cze 2014, 16:25
Osobiście nie widziałem łożyska które kosztowałoby 5 zł. i do czegoś się nadawało.
Poz. 10 to uszczelniacz przeciwpyłowy 4137401800, cena 30 zł.
Powodem całego tego bałaganu jest zapewne kozacka przeróbka przednich sprzęgiełek.
- krzychu
- Stały bywalec
- Posty: 812
- Rejestracja: 12 sie 2009, 19:38
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: krzychu » 20 cze 2014, 6:36
Trza toto rozebrać do jej wymiany i ktoś to złożył na pałę.
Będzie Pan zadowolony
Albo to zbieg zdarzeń...
Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, a nic nie działa.
Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa i nikt nie wie dlaczego.
My łączymy teorię z praktyką.
Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
Zapraszam na mojego chomika
hasło: musso
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 39924
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: diverek » 20 cze 2014, 6:57
krzychu pisze:A ja obstawiam kozacką wymianę osłony gumowej, tzw. manżety.
Trza toto rozebrać do jej wymiany i ktoś to złożył na pałę.
Będzie Pan zadowolony
Albo to zbieg zdarzeń...
Przed wymianą manszety było to samo. Na drugim zdjęciu zresztą widać, w którym miejscu, po przesunięciu całej półosi jest szczelina. I to tam właśnie stuka. Ale rzeczywiście mechanik wymieniający manszetę rozłożył i złożył to wszystko nie zgłaszając mi że dzieje się tam coś niedobrego. Tym razem chce skompletować wszystkie manele i porobić to wszystko samemu.
- SLAVCO1983
- Stały bywalec
- Posty: 310
- Rejestracja: 21 mar 2010, 21:34
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 2300
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 8705819
- Lokalizacja: Łódź-Łagiewniki
- Kontaktowanie:
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: SLAVCO1983 » 20 cze 2014, 10:54
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: Trawus » 20 cze 2014, 12:00
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: Trawus » 20 cze 2014, 12:06
diverek pisze:krzychu pisze:A ja obstawiam kozacką wymianę osłony gumowej, tzw. manżety.
Trza toto rozebrać do jej wymiany i ktoś to złożył na pałę.
Będzie Pan zadowolony
Albo to zbieg zdarzeń...
Przed wymianą manszety było to samo. Na drugim zdjęciu zresztą widać, w którym miejscu, po przesunięciu całej półosi jest szczelina. I to tam właśnie stuka. Ale rzeczywiście mechanik wymieniający manszetę rozłożył i złożył to wszystko nie zgłaszając mi że dzieje się tam coś niedobrego. Tym razem chce skompletować wszystkie manele i porobić to wszystko samemu.
Łajza , nie mechanik - przecie widział to i nic ? Znaczy , pomyślał, że znowu do niego przyjdziesz i dasz zarobić a, jak by to poprawił za jednym zamachem to nic by później nie zyskał - świna.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 39924
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: diverek » 20 cze 2014, 13:45
Trawus pisze:Driverek , a po kiego kupowałeś plastik na allu ? Przecie to daje się bardzo ładnie " pospawać " i uzupełnić ubytki. Sam coś o tym wiem ( i ta kłoda przez , którą się prześlizgnąłem i przygrzałem tyłkiem aż miło - i z tego wiem, że tylny tłumik jest dla ozdoby - nic w dźwięku nie daje ) Przedni zderzak też robiłem po tym , jak mi auto ześlizgnęło się przodem z kamienia i przywaliło spodem zderzaka. Wszystko bardzo ładnie mi posklejali, wyrównali i nic nie widać - poźniej też przywaliłem i nie pękło, znaczy klejenie dobre jest. Trzeba było połamańca pokleić , taniej by ci wyszło.
No rzeczywiście po ściągnięciu te nakładki plastikowej tez wydaje mi się że jest do odratowania. Ktoś zresztą próbował to już od wewnątrz kleić jakąś lutownicą. Ale nic z tego nie wyszło. Bez dolania odpowiedniego materiału na spawy nic z tego nie będzie. No ale to już musztarda po obiedzie. Na szczęście ta srebrna kosztowała mnie stosunkowo niedużo. Dałem za nią 100 zł + 20 za przesyłkę. No ale oryginału nie wyrzuciłem. Nie wykluczone że teraz na spokojnie dam to do pospawania i będzie na czarna godzinę.
Trawus pisze:diverek pisze:krzychu pisze:A ja obstawiam kozacką wymianę osłony gumowej, tzw. manżety.
Trza toto rozebrać do jej wymiany i ktoś to złożył na pałę.
Będzie Pan zadowolony
Albo to zbieg zdarzeń...
Przed wymianą manszety było to samo. Na drugim zdjęciu zresztą widać, w którym miejscu, po przesunięciu całej półosi jest szczelina. I to tam właśnie stuka. Ale rzeczywiście mechanik wymieniający manszetę rozłożył i złożył to wszystko nie zgłaszając mi że dzieje się tam coś niedobrego. Tym razem chce skompletować wszystkie manele i porobić to wszystko samemu.
Łajza , nie mechanik - przecie widział to i nic ? Znaczy , pomyślał, że znowu do niego przyjdziesz i dasz zarobić a, jak by to poprawił za jednym zamachem to nic by później nie zyskał - świna.
Zrobić bez nowego łożyska nie dało by się. Ale gdyby zgłosił co jest grane i poczekał z montażem na moją decyzje co dalej to wypadł by w moich oczach inaczej. Zapewne kazałbym ściągnąć łożysko i poskładać to poprawnie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 153
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 20:12
- Model: Korando
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: Ptasiek » 20 cze 2014, 18:42
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Stuki w przednim zawieszeniu
Postautor: Trawus » 20 cze 2014, 19:36
Jazda w terenie to zarąbista zabawa ale wózek musi być na 100% od spodu - bo nie ma nic gorszego niż wywlekanie powalonego auta z trudnego terenu - ani toto czasem wywieźć ani wyholować.
Acha ! kupiłem se za psią kasę z demobilu duńskiego G landę 300 TDI " kabrioleta" - ma suka 45000 km przebiegu ale nie odpala bo długo stała " na zapasach" , trzeba robić. Może nie w tym sezonie ale w przyszłym - drżyjcie narody ! Pohulam se na całego a Rexio odpocznie.
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości