UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Tutaj zamieszczamy opinie,a także adresy, telefony o warsztatach specjalizujących się w naprawach marki Ssangyong.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 sty 2011, 19:02
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: artkfiat » 08 sty 2011, 18:02
Nie polecam tego pana.Jeżeli ktoś ma problem to proszę pisać to może pomogę.Składałem rextona od początku a teraz przechodziłem problem z silnikiem 2.7 xdi.
- donacja
- Nowy użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 11:49
- Model: Korando
- Rok produkcji: 1994
- Pojemność silnika: 2238
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: donacja » 12 lut 2011, 14:10
I pomyśleć, że byłam o włos od zaprowadzenia swojego samochodu do tego pana. Na szczęście podczas rozmowy tel. pan zadziwił mnie swoją ignorancją i zarozumialstwem i stwierdziłam, że szkoda kasy na holowanie auta do niego. Samochód udało się naprawić na miejscu, tylko trzeba było poczekać na części, ściągane z Korei.
- YelonkoskY
- Stały bywalec
- Posty: 223
- Rejestracja: 26 lut 2011, 17:31
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Tak zwana Stolyca
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: YelonkoskY » 28 lut 2011, 0:11
Witam, przeczytałem cały ten wątek o Załuskach i zastanawiam się nad tym czy ten magik Pan Wojtek nie próbuje przypadkiem sprzedać (po raz już któryś) na alledrogo tego oto Musso z dziwnym silnikiem TDI: http://allegro.pl/ssang-yong-musso-2-9- ... 70469.html ?
Wyczuwalna ignorancja podczas rozmowy telefonicznej dziwnie podobna do wspomnianej w wypowiedzi donacji stąd też tak sobie skojarzyłem fakty, które wskazują na owego Pana Wojtka. Auto ciekawe wizualnie ale chyba lepiej je omijać z daleka jeśli rzeczywiście sprzedaje je ten magik i to za dość duże pieniądze.
Wyczuwalna ignorancja podczas rozmowy telefonicznej dziwnie podobna do wspomnianej w wypowiedzi donacji stąd też tak sobie skojarzyłem fakty, które wskazują na owego Pana Wojtka. Auto ciekawe wizualnie ale chyba lepiej je omijać z daleka jeśli rzeczywiście sprzedaje je ten magik i to za dość duże pieniądze.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 sty 2011, 17:10
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: groomstyle » 11 maja 2011, 9:28
Swego czasu naprawiałem samochód u tego Pana w Załuskach i byłem w miarę zadowolony... do czasu aż nie miałem poważnej awarii auta za granicą i po powrocie nie porozmawiałem z jednym z byłych pracowników tego Pana... Tego czego się nasłuchałem strasznie mnie zaniepokoiło.... jak można usuwać żarówki od separatorów wody by się nie świeciły przecież po to jest separator żeby informował nas o tym czy w filtrze bądz też samym separatorze nie zebrała się woda... Ludzie sobie sprawy nie zdają ze mamy pompo wtryskiwacze które sa czułe na paliwo i na jego jakość. Koleżanko anelko wymiana filtra paliwa za 450 zł to po prostu nic innego jak zdzierstwo?? czy posiadasz u tego Pana książkę serwisową którą by ci wystawiał jak porządny warsztat ? Uświadomię Cię ze oryginalne filtry Delphi kosztują max 300 zł a i tu mam obiekcję czy taki został u ciebie zastosowany... ceny filtrów sa zróżnicowane od 45 zł w z wyż. moim zdaniem zostałaś naciągnięta i tyle. Lepiej kupić tańszy w tym wypadku i wymieniać co roku... Zapłaciłaś jak w serwisie ASO. Dodam więcej ze nasze auta nie sa skomplikowane , byle by warsztat miał tak naprawdę markowy sprzęt diagnostyczny Delphi ( bo takie podzespoły mamy w naszych rextonach) i naprawa nie będzie skomplikowana a i cena dużo niższa za naprawę...
anelko dodam więcej że każdy warsztat który naprawia samochody z układem Common Rail da sobie radę z czymś takim jak kontrolka od separatora wody i wymiana filtra paliwa bo to podstawa by wymieniać filtry!
Kolega ursus1977 pisał o skrzyni biegów i tutaj to samo bym dodał ze u Pana Wojtka niestety klienci nie dostają nic na piśmie poza wypisaniem części bez informacji o gwarancji. Jaką mamy pewność ze po naprawie silnika przez niego i po tym ze coś nam padnie po jego naprawie nie powie nam ze nie dawał nic na gwarancji na 12 miesięcy i ze przyczyną było coś innego - trzeba zapłacic tak czy siak ... Dlatego do wszystkich co naprawiają tam auta dodam żądajcie na piśmie albo płaćcie jak w ASO. Mimo iż Owy pan nigdy nie pracował w żadnym ASO... Kiedyś rozmawiałem z tym panem wojtkiem gdy miałem awarię i wstawiłem auto ... naprawił , cieszyłem się jak anelka... ehh do momentu az po 2 miesiącach nie mialem kolejnej awarii w Niemczech... tam byłem w ASO mercedesa który przyjął mi do naprawy... Kierownik ASO Mercedes w Niemczech za głowe się złapał jakie kombinacje zostały zastosowane w moim samochodzie. Zamiast naprawić to obszedł problem, a tego w Rexiach nie wolno .... wiec za co ja zapłaciłem wtedy tak naprawdę ? to ja nie wiem ale nauczka jest...a zostawiłem naprawdę kawałek grosza... Brać na piśmie i przede wszystkim pytać się o to czy wystawi książkę serwisową gdzie by wpisywał co było wymienione by nas w bambuko nie zrobiono. Pamiętajmy mając na piśmie zawsze można mu wtedy zarzucić bo tak to sami sobie winni jesteśmy ze naprawiamy za "słowo"
Powiem jak to niektórzy pisali "Musso to się naprawia młotkiem" i jest ok , a spróbujcie tak naprawić rextona albo kyrona bez odpowiedniego sprzętu.... wtedy nic tylko szrot
anelko dodam więcej że każdy warsztat który naprawia samochody z układem Common Rail da sobie radę z czymś takim jak kontrolka od separatora wody i wymiana filtra paliwa bo to podstawa by wymieniać filtry!
Kolega ursus1977 pisał o skrzyni biegów i tutaj to samo bym dodał ze u Pana Wojtka niestety klienci nie dostają nic na piśmie poza wypisaniem części bez informacji o gwarancji. Jaką mamy pewność ze po naprawie silnika przez niego i po tym ze coś nam padnie po jego naprawie nie powie nam ze nie dawał nic na gwarancji na 12 miesięcy i ze przyczyną było coś innego - trzeba zapłacic tak czy siak ... Dlatego do wszystkich co naprawiają tam auta dodam żądajcie na piśmie albo płaćcie jak w ASO. Mimo iż Owy pan nigdy nie pracował w żadnym ASO... Kiedyś rozmawiałem z tym panem wojtkiem gdy miałem awarię i wstawiłem auto ... naprawił , cieszyłem się jak anelka... ehh do momentu az po 2 miesiącach nie mialem kolejnej awarii w Niemczech... tam byłem w ASO mercedesa który przyjął mi do naprawy... Kierownik ASO Mercedes w Niemczech za głowe się złapał jakie kombinacje zostały zastosowane w moim samochodzie. Zamiast naprawić to obszedł problem, a tego w Rexiach nie wolno .... wiec za co ja zapłaciłem wtedy tak naprawdę ? to ja nie wiem ale nauczka jest...a zostawiłem naprawdę kawałek grosza... Brać na piśmie i przede wszystkim pytać się o to czy wystawi książkę serwisową gdzie by wpisywał co było wymienione by nas w bambuko nie zrobiono. Pamiętajmy mając na piśmie zawsze można mu wtedy zarzucić bo tak to sami sobie winni jesteśmy ze naprawiamy za "słowo"
Powiem jak to niektórzy pisali "Musso to się naprawia młotkiem" i jest ok , a spróbujcie tak naprawić rextona albo kyrona bez odpowiedniego sprzętu.... wtedy nic tylko szrot
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 14
- Rejestracja: 09 sie 2011, 11:05
- Model: Inny
- Rok produkcji: 99
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: kompressor » 12 wrz 2011, 11:49
Ot: piszesz kolego wierutne bzdury.
Pompowtryskiwacze to były w VAg-ach a nie w 2.7 CDI siedzącym w ssanga-ch.
To jest zwykły wtryskiwacz.
Pompowtryskiwacze to były w VAg-ach a nie w 2.7 CDI siedzącym w ssanga-ch.
To jest zwykły wtryskiwacz.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 sty 2011, 17:10
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: groomstyle » 27 wrz 2011, 14:05
Nie kolego nie pisze wirtualnych bzdur tylko pisałem co mnie spotkało... Co do samych wtrysków ja je tak nazwałem.... każdy zresztą wie o co chodzi...
Ostatnio miałem przyjemność poznać pewnego starszego Pana który też naprawiał samochód w tym warsztacie i muszę go skłonić do tego aby to zrobił... będąc w warsztacie z nim powiedział ze od pewnego czasu juz nie serwisuje w tym warsztacie ale jedynie poprawia po nim ... Miał niby regenerowany wał i wyważany.... Wyobraźcie sobie ze słynne "załuski" na silikon go uszczelniły.... Muszę zadzwonić do tego pana by to opisał i zeby się to zapisało dla potomnych..
Ostatnio miałem przyjemność poznać pewnego starszego Pana który też naprawiał samochód w tym warsztacie i muszę go skłonić do tego aby to zrobił... będąc w warsztacie z nim powiedział ze od pewnego czasu juz nie serwisuje w tym warsztacie ale jedynie poprawia po nim ... Miał niby regenerowany wał i wyważany.... Wyobraźcie sobie ze słynne "załuski" na silikon go uszczelniły.... Muszę zadzwonić do tego pana by to opisał i zeby się to zapisało dla potomnych..
- ofiks
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lut 2010, 0:03
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1988
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: ofiks » 11 cze 2013, 14:18
.SPIDER pisze:Kilkukrotnie korzystałem z usług w Załuskach u Pana Wojtka i nie wiem jak było kiedyś ale teraz warsztat jest godny polecenia.Musso chodzi jak marzenie wszystko naprawione od ręki śmiem napisać SZYBKO,TANIO,I NA TEMAT.Dla Pana Wojtka i jego Mechanika w Ssang Yongu nie ma rzeczy której się nie da naprawić.NAPRAWDĘ POLECAM...
Widzę kolego, że jesteś wytrawnym użytkownikiem Musso. Posiadasz Musso z silnikiem 3000, który nigdy nie był montowany.
Nieładnie kolego, reperowałeś u pana Wojtka samochód, który nie istnieje.
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: Trawus » 11 cze 2013, 22:09
Jak kłopoty z silnikiem to tylko do "Jurand Auto Diesel" pod Łomiankami warszawskimi, chłopaki do rzeczy i bez wygłupów- jak coś trzeba wymienić to mówią i nie ściemniają z naprawą niemożliwego, części tylko nowe z papierami albo dostarczone przez klienta na jego odpowiedzialność - Robiłem tam kilka rzeczy i nie padło po naprawie - ale pełnego zaufania nikomu okazywać nie wolno dla zasady.
- SPIDER
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lis 2010, 22:43
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: SPIDER » 21 maja 2014, 23:19
O Załuskach nie ma co już pisać, P.Wojtek już nikomu nic nie zrobi umarł jakiś czas temu...
MUSSO FOREVER
- SPIDER
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lis 2010, 22:43
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: UWAGA kiedys miasto Lomianki teraz Zaluski
Postautor: SPIDER » 21 maja 2014, 23:22
Trawus pisze:No bo Spider ma na imię Wojtek zapewne ten sam.
Ja jestem Darek nie Wojtek i mieszkam na Bielanach
MUSSO FOREVER
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości