SsangYong Forum

Witam.
Właśnie zakupiłem Rexa 270, z wyjącym tylnym mostem, w związku z czym mam pytanie :
Czy lepiej kupić jakąś używkę czy robić remont dyfra ?
Może ktoś już to przerabiał ?

Nie wiem czy warto odrazu remontować, można na początek przetestować motorlife, zalałem to do skrzyni biegów z przebiegiem 750tys km i łożyska na tyle wyciszyło, że przestałem myśleć o wymianie...

Motorlife ? , o tym nie pomyślałem, może warto spróbować ? wleję go , na pewno nie zaszkodzi.
dzięki.

Na początek zajrzeć do dyfra zanim się coś urwie i zrobi dożynki. Wystarczy zdjąć dekiel i wszystko będzie wiadomo - po zawartości obecnego oleum też będzie można dużo określić (szczególnie jeśli coś się zaczęło mielić). Zmianę zostawiłbym jako wyjście ewakuacyjne.

A czy to aby napewno dyfer wyje ? Jakie masz opony moze terenowe? Jak wygląda podpora wału ?

Podporę wału już wymieniono, oponki są ok, ale chyba zajrzę do tego mostu, może coś się rozjaśni.
Ale w razie konieczności naprawy, to może lepiej jakąś używkę zakupić, znalazłem taką za 1800 a za regenerację chcą 2000, mam przełożenie 3. 73 i tych jest mało, a sporo takich 3.31 i są tańsze.

Ja bym brał regenerację bo wtedy wiesz co masz a używka to loteria

Tak , ale gdy zmienisz tylny most na inne przełożenie - musisz zmienić przedni most również na takie samo przełożenie - czyli koszty rosną o wartość przedniego mostu o innym przełożeniu .
Najtaniej wymieniać tylko na taki sam ...
Pomijam sprawę zmiany - pogorszenia dynamiki dla 3.31i podniesienia v-max (+13%) na niższych biegach ( na 4 i 5 raczej może być gorzej).
Jeśli most wyje umiarkowanie - pomaga zastosowanie oleju 75w/140 to olej do ciężkich wozów.

witam
sa preparaty xado do mechanizmów lsd i zwykłych
ja je stosuje od lat
pozdrawiam

Po otwarciu sprawdź luzy pomiędzy wałkiem ataku oraz kołem talerzowym. U mnie rozsypał się w moście o przełożeniu 3,73 zestaw satelit oraz ich sworznie, które to zastąpiłem kompletnym wkładem LSD znalezionym na allegro. Przy okazji do wymiany poszły łożyska kosza i od tamtej pory lata perfekcyjnie. Koszt operacji zamknął się w okolicy tysiaczka nie licząc własnej roboty.

Właśnie zakupiłem Bishops dodatek do oleju przekładniowego, po wlaniu i przejechaniu 1500 -2000 km, napiszę czy pomogło .
Sam ciekawy jestem.

Wiec po wlaniu tego specyfiku, zrobiłem ok 700 km i wydaje mi się że jest ciut ciszej, a na pewno inaczej, jakoś lepiej i jest chyba .....szybszy ???

Mimo wszystko wymiana oleju nie naprawi elementów zużytych mechanicznie. Nie daj uśpić czujności bo wszelkie uszkodzenia mechaniczne ciągną za sobą droższe następstwa

Szybszy ?!?! Placebo ?!?! Hehe nie ma takiej możliwości

Więc tak, ten badziew wlany do mostu nie działa.
Znalazłem w przystępnej cenie most ale o przełożeniu 3.31 a ja mam 3.73
Czy mogę go założyć ? Sprzedawca ma jeszcze przedni również o przełożeniu 3.31
czy może kupić oba ?
Ciekawostką jest fakt, że mosty o przełożeniu 3.73, nawet zgniłe kosztują ok 1800 zł
a 3.31 w ładnym ( wizualnie ) stanie, kosztują 500 zł .
Czy ktoś jeździ na moście 3,31 ?