SsangYong Forum

Witam,

Staram się naprawić Actyona. Objawy są takie, że jak się jedzie czasami wchodzi w tryb awaryny (check engine) i traci moc.

Po skanowaniu komputerem są błedy P0108 (wysokie napięcie sygnału MAP sensor), potem czasami dochodzi bład P1408 (za wysoki przepływ spalin przez egr). Błedy pojawjają się po przejechaniu kilometra.




U mnie występuje jeden elektrozawór podciśnieniowy do sterowania zmienną geometrią turbiny, a egr niestety jest sterowany elektrycznie i wygląda tak:


Wyczyściłem egr, oraz chłodnicę EGR (zdemontowałem, umyłem carcherem z kwasem). testowałem pracę tego elektrozaworu egr, podczas odpalonego silnika jak się dotknie palcem, to czuć, że pracuje/ walczy z palcem. Więc nie jest całkowicie padnięty, wcale padnięty.

Po czyszczeniu nic się nie zmieniło, może nie wskoczył check engine ale błedy się pojawiają w pamięci.


Następnie zaślepiłem blaszką egr za chłodnicą. Praca silnika bez zmian, bład P0108 się nadal pojawia, ale po dłuższej jeździe dochodzi błąd P1408 oraz P040x (nie pamiętam) - za mały przepływ powietrza przez egr (dosyć logiczne, jeżeli zaślepiłem).

Potem skupiłem się na pracy zmiennej geometrii turbiny, geometria chodzi, podciśnienie do gruszki dochodzi, sterowanie nią jest. Rozebrałem filterek w zaworze sterującym zmienna geometrią, przedmuchałem. O taki:


I mam takie diagnozy:
Opcja 1: Czujnik ciśnienia map jest uszkodzony, podaje za duże ciśnienie w kol. ssacym (stąd bład P0108), mając zawyżone wartości, dochodzi do wniosku potem, że nadmiar powietrze bieże się z EGR - stąd potem błąd P1408.

Opcja 2: Egr jest zepsuty, elektrozawór nie działa prawidłowo, bądz potencjometr w niego wbudowany, i za dużo wpuszcza spalin do kolektora ssącego.

Opcja 3: Zużyty jest Elektrozawór zmiennej geometrii turbiny, źle steruje, i turbina dmucha za duże ciśnienie do kol. ssącego, gdzie map sensor wyłapuje błąd P0108, a potem wyskakuje P1408 bo komputer myśli, że za dużo powietrza leci przez EGR.

Opcja 4: Geometria turbiny pracuje, ale jest przytarta i się zacina czasami, stąd analogicznie objawy jak przy opcji 3.

Pomysł mam żeby zrobić tak:

Kupić map sensor 6675420017 za 240- 400zł nowy, wymienić i naprawione.
albo dalej: Kupić zawór zmiennej geometrii 6655403197 250-700zł.
albo dalej: rozebrać turbinę, spolerować/wymienić zmienną geometrię,
albo dalej: Kupić EGR za 600-1400zł nowy.

Macie jeszcze jakieś pomysły?

Tak, na razie nic nie kupować:
1. czujnik ciśnienia doładowania raczej się nie psuje, ta część nie powoduje usterki
2. nie ma błędu P1408, może to P0408 - ten może oznaczać uszkodzony EGR, sprawdzamy jak poniżej:
- Diagnosis of E-EGR signal for the followings:
• Sensor signal is high or low.
• Total resistance value: 4Ω +/-40%
• Sensor output range: 1.2 ~ 4.0 V
• Total sensor resistance: 4 kΩ ± 40%
• Total motor resistance: 8.0Ω ± 0.5Ω
- Check pin for the followings:
• Check sensor reference voltage (5V) - ECU Pin #A33
• Sensor signal - ECU Pin #A82
• Sensor GND - ECU Pin #A09
3. sprawdzić układ dolotowy w kierunku nieszczelności
4. nie ruszać turbiny

P1408 Exhaust Gas Recirculation Flow Out Of Self Test Range

Kolego przerabiałem u siebie dopiero co ten bład - rexton 1 - P0108... co jakiś czas wywalało mi bład jak, żeby nie było też czyściłem modulatorek... nawet map sensor wymieniłem u siebie na nowy.... ale jak się okazało u mnie jakimś dziwnym trafem uszkodzony był modulator podciśnienia .... kupiłem 2 używany z allegro i jak ręką odjął...

Mówisz o tym modulatorze od zmiennej geometrii turbiny? Też masz elektryczny EGR, czy jeszcze starszy na podciśnienie ? :>

Sciągnałem sobie dokumentrację Ssangyong i tam błąd P1408 oznacza : poor egr valve closing position( learn value not agreed). Domyślam się, że egr po odpaleniu najpierw sprawdza maksymalną i minimalną pozycję otwarcia, zapisuje dane czujnika pozycji egr dla maksymalnej i minimalnej pozycji, a potem jak dane się nie zgadzają podczas pracy to wywala ten błąd. (np. jak ma być zawór zamknięty a czujnik pozycji egr wykrywa, że jest uchylony). Szkoda, że to tylko moje domysły...

Jeszcze zaraz wsiadam w dziada, i pojeżdżę chwilę i spróbuje zrobić tak, że wejdzie check engine bo widzę, że nie każdy kod błędu go aktywuje.

Mogłeś mieć tak, że ten modulator już słabo podciśnieniem sterował i wartości dla map sensora były poza zakresem od 0.5v do 4.5v i wtedy wyskakiwał P0108, bo turbo dmuchało więcej niż 2.4 bara (wartość 4.5v dla map sensora).

u mnie egr jest na podciśnienie ale z nim nic sie nie dzieje... jedynie wyczyściłem zaraz po kupnie bo masa syfu była.... ale nie śmigał by gdybym nie wsadził w niego pokaźnej sumy zazwyczaj wszyscy co sprzedają te auta to już zajeżdzone.... żeby je wyprowadzić to trzeba trochę wsadzić kasy i czasu..

Witam, kup zaworek taki jak jest opisany - pierburg bodajże - problem jest taki że nawet jak przedmuchasz czy nawet wyczyścisz tą membrankę to i tak nic na dłuższą metę nie da. Ja kupiłem nowy z allegro za chyba jakieś 80 zł ( 2 lata temu) - takie same były montowane w audi 80 . Na zaworku masz dokładne dane. Auta już nie mam ale z sentymentem podglądam forum. Pozdrawiam.
Tu link do tematu post12999.html#p12999

RG Panowie, po dokładnym wymyciu ERG , jak chcemy by dłużej pracował to jest na to sposoba Użycie odrobiny smaru grafitowego do łańcuchów rowerowych na części ruchome wewnątrz ERG. Tylko ten smar a nie inny grafitowy - bo w tym akurat jest grafit gruboziarnisty. Smar się usmaży ale grafit pozostanie i będzie przeciwdziałać zacięciom. Ale pamiętajcie - tylko odrobina smaru bo zrobi się później błoto spalinowe.
( le najlepiej jest tak pokombinować by ERG odciąć - raz, że G daje bo to jest pic na wodę a dwa, że zasyfia totalnie kolektor ssący) Unijne złudzenia wymyślone przez oszołoma. Siniki Ssanga spokojnie po odłączeniu ERG spełniają parametry normy Euro 3 i analizator spalin się nie burzy a diagnosta za cholerę się nie zorientuje.

Co do tego małego kurdupla sterującego podciśnieniem na turbiną a u niektórych i zaworem ERG to mimo, że obejma zagnieciona jest na stałe , to da się go rozebrać i zregenerować. Powodem kłopotów jest najczęściej tłusty kurz. Trzeba delikatnie przeciąć obejmę, rozgiąć i odłączyć zaworek. Rozebrać , zapewniam nic skomplikowanego. proste jak cep. Wszytko dokładnie umyć, najlepiej w płynie Wurth , wysuszyć i złożyć do kupy, założyć rozciętą obejmę i zacisnąć ją cybantem dociskając z wyczuciem śrubką . Zapewniam, że będzie działać drugie tyle czasu. Pół godziny roboty i kasa zostaje w kieszeni.