Mam dylemat pomiędzy XLV za 72190 zł lub opel astra kombi 1.4 125 km pakiet biznes plus (cokolwiek to znaczy). Opel jest tańszy za 68900 zł . Ładniejszą ma konsolę środkową, konsola środkowa XVL nie zachwyca wyglądem gdzie występują czerwone przyciski
XLV mnie rozbawił, to jest dobre określenie... banana miałem na twarzy . Gdyby cena była na poziomie 65 tyś ( no może przesadzam) brałbym. Nie jest to fenomen prędkości. Silnik 1.6 128 jest trochę głośny w pewnych obrotach. Zrobiłem test capturem/c4 catusem. Captur gorzej wykonany jest od SSanga o silniku nie wspomnę. C4 Catus tak samo jest wykonany jak SSang. Tam był 110 km mniejsze buda to naprawdę idzie. W Białystok stoi białe perłowe Korando i ten samochód powinien być chowany jak przyjeżdżają klienci po XLV.
Ostatecznie pewnie kupię opla ... czy będę żałował.. dopiero jak spotkam XLV na ulicy. Dzisiaj jest niedziela, w poniedziałek 13 grudnia, muszę podjąć decyzję o oplu. Co dalej...
P.S
Czy XVL wart jest swojej ceny... nie jestem do końca przekonany.
XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
W tym dziale każdy może pochwalić się Nam swoim Ssangyongiem: dokonanymi przeróbkami, naprawami czy po prostu codzienną eksploatacją. UWAGA! 1 samochód = 1 temat!
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 mar 2017, 11:09
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 20
- Gadu-Gadu: 0
Re: XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
Postautor: afislin » 16 mar 2017, 12:48
I jak, wziąłeś tego opla? Moim zdaniem XLV dużo lepszy, ale to może z powodu mojej niechęci do opli
- Trawas
- Stały bywalec
- Posty: 994
- Rejestracja: 09 kwie 2016, 1:44
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
Postautor: Trawas » 19 kwie 2017, 1:14
Są lepsze od Opli, czy Renault choćby tylko z tego względu, że zawieszenia nie sypią się w nich po 40 tyś . mój Rex ma blisko 100 tyś i wszystko fabryczne a na badaniu zero luzów - końcówki drążków mogły jeszcze zostać ale wymieniłem - to wszystko. Pokaż mi Opla , który ma tak samo
Poza tym jakość wykończenia, jak wspomniał kolega . Ssang jednak aspiruje do bycia kuzynem Mercedesa i dba o jakość materiałów. Rozmieszczeni i typ włączników to już nie ich pomysł , czy przemyślenia ale totalna zrzynka z modeli Mercedesa - identycznie zrobione.
A siedzenia, wiadomo, dopiero w Ssangu przestał mnie boleć kręgosłup po kilkugodzinnej jeździe - i za to go kocham ! A dodam jeszcze - jakość blach. Poprzednie modele Ssanga miały dużo lepsze blachy niż auta europejskie - nie widać rudej nawet po 10 latach pod chmurką. ( a w Mercedesach niestety, czasami wyskakuje) No i najważniejsze - koreańska elektronika jest bez porównania lepszej jakości niż ta wpakowana w Ople a tym bardziej w Renault ( bo te ostatnie mają wprost tragiczną ) Zatem Ssang będzie zapewne o wiele mniej awaryjnym autem od wymienionych - cóż, pożyjemy, zobaczymy.
Jakoku strzelił sobie w stopę . Już bym wolał Renault ze względu na silniki - zawsze były lepsze od oplowskich. Zaś XLV , uważam , jest klasę wyżej w jakości wykonania i technologii.
Poza tym jakość wykończenia, jak wspomniał kolega . Ssang jednak aspiruje do bycia kuzynem Mercedesa i dba o jakość materiałów. Rozmieszczeni i typ włączników to już nie ich pomysł , czy przemyślenia ale totalna zrzynka z modeli Mercedesa - identycznie zrobione.
A siedzenia, wiadomo, dopiero w Ssangu przestał mnie boleć kręgosłup po kilkugodzinnej jeździe - i za to go kocham ! A dodam jeszcze - jakość blach. Poprzednie modele Ssanga miały dużo lepsze blachy niż auta europejskie - nie widać rudej nawet po 10 latach pod chmurką. ( a w Mercedesach niestety, czasami wyskakuje) No i najważniejsze - koreańska elektronika jest bez porównania lepszej jakości niż ta wpakowana w Ople a tym bardziej w Renault ( bo te ostatnie mają wprost tragiczną ) Zatem Ssang będzie zapewne o wiele mniej awaryjnym autem od wymienionych - cóż, pożyjemy, zobaczymy.
Jakoku strzelił sobie w stopę . Już bym wolał Renault ze względu na silniki - zawsze były lepsze od oplowskich. Zaś XLV , uważam , jest klasę wyżej w jakości wykonania i technologii.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 17 lip 2017, 9:35
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
Re: XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
Postautor: wire1 » 17 lip 2017, 9:55
Witam
Ja też Mam dylemat w wyborze auta. Tym razem pomiędzy dwoma Koreańczykami Nowy Hyundai I30 Wagon silnik 1.0 T-GDI (120 Km) a XLV 1,6 (128KM) cena podobna. W tej chwili jeżdżę poprzednią wersja Hyundaia Wagon silnik 1.6 MPI (120KM). Mam go od nowości i po 5 latach wszystko hula jak należy. Niestety w nowej I30 nie ma w ofercie silnika 1.6 MPI alternatywą jest 1.0 T-GDI, jakoś w te nowe wynalazki nie wieżę dlatego zastanawiam się na XLV, Jeśli bym się zdecydował na XLV to wziął bym z LPG skoro dają 5 lat gwarancji. Zastanawiam się jak jest z serwisem XLV ???, jakością wykonania materiałów itd. Może ktoś się wypowie i nakieruje mnie co wybrać.
Pozdrawiam
Ja też Mam dylemat w wyborze auta. Tym razem pomiędzy dwoma Koreańczykami Nowy Hyundai I30 Wagon silnik 1.0 T-GDI (120 Km) a XLV 1,6 (128KM) cena podobna. W tej chwili jeżdżę poprzednią wersja Hyundaia Wagon silnik 1.6 MPI (120KM). Mam go od nowości i po 5 latach wszystko hula jak należy. Niestety w nowej I30 nie ma w ofercie silnika 1.6 MPI alternatywą jest 1.0 T-GDI, jakoś w te nowe wynalazki nie wieżę dlatego zastanawiam się na XLV, Jeśli bym się zdecydował na XLV to wziął bym z LPG skoro dają 5 lat gwarancji. Zastanawiam się jak jest z serwisem XLV ???, jakością wykonania materiałów itd. Może ktoś się wypowie i nakieruje mnie co wybrać.
Pozdrawiam
- Trawas
- Stały bywalec
- Posty: 994
- Rejestracja: 09 kwie 2016, 1:44
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
Postautor: Trawas » 21 lip 2017, 0:01
Wire1 no, co ty, niedowidza masz na oczach ? Porównujesz wolnossący silnik o solidnej budowie z trzy cylindrową doładowaną jednorazówką, która się rozpadnie po 200 tyś km ? To tak, jakby porównywać stal z plasteliną. Takie samochody będą niezbywalne bo, kto kupi auto z silnikiem do wymiany ?
Te silniczki od kosiarek są po to by wymuszać na nabywcach kupowanie nowych aut miast remontowania starych. Taka zmowa producencka z , której wyłamało się kilka firm tylko. To jest zwyczajne draństwo. Nas Polaków na to nie stać by kupować takie turbo gówno.
Co do Ssang Yong - fakt mało znana w Polsce firma ale w Korei uznana za najlepszego producenta samochodów spowinowaconego z Mercedesem. Materiały, wykończenie, trwałość - tym z pewnością bije Hyundaia i KIA. Przyjrzyj się dokładnie tym samochodom koncentrując uwagę na detalach. Wykończeniem kabiny Hyundai nie dorasta do pięt Ssangowi - i popatrz tu na forum, koledzy z powodzeniem eksploatują auta z roczników z , których inne Koreańczyki od dawna spoczywają na złomowiskach.
Ssang popadł z kłopoty finansowe właśnie dla tego, że produkował za solidnie podnosząc sobie koszty wyrobu.
Dla porównania KIA Sorento i Ssang Rexton. KIA rozpada się po 400 tyś km a po takim przebiegu Rexton dopiero rozpoczyna swój wiek średni i ma wiele lat przed sobą. Sąsiad przejechał Rexem 900 tyś a silnik wymienił ze strachu przed cyfrą bo tak na prawdę to stary silnik ani nie brał jeszcze oleju ani nie miał kłopotów ze startem w mroźnie dni. KIA i Hyundai o takim wyniku może tylko pomarzyć. Poza tym Ssangi nie rdzewieją.
Co do serwisu - poprawia się ostatnimi czasy.
Te silniczki od kosiarek są po to by wymuszać na nabywcach kupowanie nowych aut miast remontowania starych. Taka zmowa producencka z , której wyłamało się kilka firm tylko. To jest zwyczajne draństwo. Nas Polaków na to nie stać by kupować takie turbo gówno.
Co do Ssang Yong - fakt mało znana w Polsce firma ale w Korei uznana za najlepszego producenta samochodów spowinowaconego z Mercedesem. Materiały, wykończenie, trwałość - tym z pewnością bije Hyundaia i KIA. Przyjrzyj się dokładnie tym samochodom koncentrując uwagę na detalach. Wykończeniem kabiny Hyundai nie dorasta do pięt Ssangowi - i popatrz tu na forum, koledzy z powodzeniem eksploatują auta z roczników z , których inne Koreańczyki od dawna spoczywają na złomowiskach.
Ssang popadł z kłopoty finansowe właśnie dla tego, że produkował za solidnie podnosząc sobie koszty wyrobu.
Dla porównania KIA Sorento i Ssang Rexton. KIA rozpada się po 400 tyś km a po takim przebiegu Rexton dopiero rozpoczyna swój wiek średni i ma wiele lat przed sobą. Sąsiad przejechał Rexem 900 tyś a silnik wymienił ze strachu przed cyfrą bo tak na prawdę to stary silnik ani nie brał jeszcze oleju ani nie miał kłopotów ze startem w mroźnie dni. KIA i Hyundai o takim wyniku może tylko pomarzyć. Poza tym Ssangi nie rdzewieją.
Co do serwisu - poprawia się ostatnimi czasy.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 mar 2017, 18:47
- Model: XLV
- Gadu-Gadu: 0
Re: XLV sapphire, space black, benzyna+LPG, automat, navi
Postautor: jakoku » 25 lip 2017, 14:23
Obecnie jeżdżę oplem astrą K St .... ale sentyment do XLV pozostał.
Minusy XLV
za daleko do serwisu ... zbyt daleko ponad 160 km w obie strony i zamknięty w sobotę (!!!)
deska rozdzielcza centralna nie podobała mi się.. to jest najbrzydszy element tego samochodu.
niestety funkcje nie są spolonizowane .... wszędobylski angielski w menu i innych ...w porównaniu do astry
XLV to takie kia 5 lat temu ( 10 lat temu)
niestety nie mają w salonie wersji, którą chciałem kupić... mają najbogatszą i tyle.
Byłem w piątek w salonie około 15.00 zbyt krótko by poznać wady a szczególnie zalety tego auta.
i na koniec .... trudny w odsprzedaży ... chyba trzeba byłoby się z nim ożenić.
ostatnia rada ... poczekać na jakiś lift...na
Minusy XLV
za daleko do serwisu ... zbyt daleko ponad 160 km w obie strony i zamknięty w sobotę (!!!)
deska rozdzielcza centralna nie podobała mi się.. to jest najbrzydszy element tego samochodu.
niestety funkcje nie są spolonizowane .... wszędobylski angielski w menu i innych ...w porównaniu do astry
XLV to takie kia 5 lat temu ( 10 lat temu)
niestety nie mają w salonie wersji, którą chciałem kupić... mają najbogatszą i tyle.
Byłem w piątek w salonie około 15.00 zbyt krótko by poznać wady a szczególnie zalety tego auta.
i na koniec .... trudny w odsprzedaży ... chyba trzeba byłoby się z nim ożenić.
ostatnia rada ... poczekać na jakiś lift...na
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości