Mam pytanie czy ktoś naprawiał kiedyś motoreduktor w Musso ? Mam problem prawdopodobnie z silniczkiem elektrycznym napędzajacym to ustrojstwo . Problem tkwi prawdopodobnie ,, w odklejeniu magnesów,, tak mnie zapewniali w serwisie .
Czy jest sens za zabieranie sie do takiej naprawy czy lepiej wymienić ? Używany kosztyje ok 2 tyś zł a nowy ok 3,6 tyś .Zanim padł całkowicie paliły sie obydwie kontrolki ale napędy sie przełaczały . Co ciekawe nie słychac było podejrzanych odgłosów . Moim zdaniem przy stopniowym odklejaniu magnesu słychać by było jakies tarcie czy cos podobnego. Gdzie szukać problemu ? Czy ma ktos doświadczenie z trwałościa motoreduktora ? Czy przebieg ok 200 tyś to dużo ? Bo jeśli tak to szkoda bawić sie z używanym.
Naprawa motoreduktora
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
- czałczesku
- Stały bywalec
- Posty: 136
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 8:19
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: świętokrzyskie
-
- Stały bywalec
- Posty: 236
- Rejestracja: 29 sty 2008, 11:50
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 1599827
Re: Naprawa motoreduktora
Postautor: Roberttt » 12 lut 2008, 18:33
sluchaj, czyli mozliwe, ze u mnie jest to samo, tyle, ze po probie zalaczania napedow i wylaczenia ich po jakims czasie normalnie jadac zalaczaja sie kontrolki napedow obie na raz. Taki drogi ten motoreduktor? a nie ma jakiegos zestawu naprawczego? albo dobrego mechanika, ktory to rozbierze i zlozy? ?
- misiek
- Stały bywalec
- Posty: 272
- Rejestracja: 30 lis 2007, 11:36
- Model: Korando
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: gliwice/scyzoryk
Re: Naprawa motoreduktora
Postautor: misiek » 12 lut 2008, 20:15
sprawdzcie najpierw przewody czy nie sa pozałamywane przy silniczku ,albo czy oze nie traci styku kostak łacząca przewody jest to bardzo narazone na wilgoć błoto itp. a moze serwis chce cie pociagnąć po portfelu sprawdz najpierw wszystkie opcje zanim zdecydujesz sie na taki wydatek
korando2.9
- MUSSOART
- Stały bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: 29 sty 2008, 19:36
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Naprawa motoreduktora
Postautor: MUSSOART » 13 lut 2008, 21:28
Witam zgadzam sie z misikiem sprawdzie najpierw pod autem kable i kostki rozepnijcie wd-40 i do przodu ja tez tak miałem że świeciły obie naraz jak wracałem z dłuzszej traski po zgaszeniu i ponownym odpaleniu musso zaczunały swiecić ale to wina tego ze my w dieslach nie mamay osłony skrzyni redukcyjnej w standardzie i połaczenia i kable narazone są... także ja tak zrobiłem i juz zapomniałem co to świecenie kontrolek obu naraz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości