SsangYongKlub Polska

[jankes1982]

WITAM JESTEM OD NIE DAWNA POSIADACZEM SANGA KORANDO Z 1994 ROKU 2,2 D - TO MOJE PIERWSZE AUTO Z 4X4. NIE DZIAŁAŁ NAPĘD NA PRZÓD,PODEJRZEWAŁEM Z KUMPLEM ŻE SPRZĘGIEŁKA SIE ZAPIEKŁY,ZAWIESIŁY CZY COŚ PODOBNEGO. WYCZYSZCZONE,ALE TO NIE TO. AUTO STOI NA KLOCKACH,ODPALAM,WBIJAM 1 W NAPĘDZIE 4X4 I PRZEDNIE KOŁA STOJĄ... NAPĘD DO PRZEDNIEGO MOSTU Z WAŁU DOCHODZI,LEWA STRONA Z MOSTU (PÓŁOŚ Z PRZEGUBAMI) NIE KRĘCI SIE WCALE - PRAWA STRONA SIE KRĘCI ALE KOŁO I TAK W MIEJSCU STOI. PRZYBLOKOWALIŚMY BRECHĄ PÓŁOŚ BY ZOBACZYĆ CO SIE STANIE... STUKOT ... OKAZAŁO SIE ŻE CAŁA PÓŁOŚKA OD STRONY WYJSCIA Z MOSTU JEST ROZLATANA-LATA TAK JAKBY NA NICZYM SIE TAM NIE TRZYMAŁA. ZDJĘLIŚMY OSŁONE PRZEGUBU (PIERWSZA OD MOSTU) I WYLECIAŁA JAKAŚ KULKA WIELKOŚCI PAZNOKCIA OD KCIUKA. KUMPEL ZDIAGNOZOWAŁ ŻE TO PRZEGUB WEWNĘTRZNY SIE WYSYPAŁ. CO WY O TYM MYŚLICIE? GDZIE KUPIĆ PRAWĄ PÓŁOŚKE? Z SANGA KORANDO 2,2 94R NIEMA, CZY KTOŚ WIE Z CZEGO TO PASUJE , MOŻE KTOŚ MA TAKĄ DO SPRZEDANIA? PROSZĘ O POMOC.

[rafsang]

Siema Jankes zaraz do Ciebie podjadę to obczaimy temat ale półośki pasują raczej napewno od troopera tego najstarszego rocznik od 1983 szukałem trochę na allegro i są takie ..jest tu na forum kolega co ma dojście do części trzeba mu wysłać widomość na prv.. ma nic UNIMART. Jacek pisz do niego napewno pomoże .. Albo poczekamy może ktoś z forum się odezwie

[jankes1982]

he he ten koleś powiedział jasno-,,do korando z tych roczników nie ma części oryginalnych ani zamiennych w Korei,, . Dzwoniłem dzisiaj. ludzie pomocy,potrzeba kąkretnej osoby co była w podobnej sytuacji i sobie z nią poradziła. Dużo półosiek jest podobnych,ale czy oby na pewno są takie same? ktoś ma jakiś kąkret?

[unimart]

Dla pełnej jasności opiszę jak to wygląda.
Najstarsze model, czyli Family i K4 nie są ujęte w katalogu części zamiennych Ssangyong Motor już od wielu lat, a nie mając numeru katalogowego nie ma praktycznie możliwości zamówienia części do producenta, co jest dość sprytnym posunięciem.
Pozostają dealerzy części w Korei, każdorazowo trzeba wysyłać VIN aby ustalić numer, czasami coś się jeszcze znajdzie, ale cena części zwykle nie odpowiada oczekiwaniom pytającego.
Ponadto, samochody takie w trakcie eksploatacji nierzadko były na różne sposoby modyfikowane - brak części, tuning itp.
Wówczas okazać się może, że część oryginalna nie pasuje. Taka sytuacja jest kłopotliwa, bo szczęśliwy nabywca Family który część zamówił występuje o zwrot pieniędzy a nasza reklamacja do Korei byłaby nieuzasadniona.

[jankes1982]

logiczne wyjasnienie. Pewno są części które podejda z innych aut,ale udało mi się trafić na famili w Polsce z częściami na wysyłke-ciekawe czy to będzie to ? jak ktoś potrzebuje części z famili i ma z tym problem to prosze pisać dam numer do kolesia. Dzięki za zainteresowanie.

[jankes1982]

a jednak sie nie udało. Półośka niby podobna,ale ma inne ząbki na stronie piasty i nawet zabierak nie pasuje. Póki co auto u mechanika stoi. Ponawiam prośbe o pomoc. ZASUGEROWAŁEM MOŻLIWOŚĆ PODMIANY PRZEGUBÓW ZEWNĘTRZNYCH TZ.ZE STAREJ DO KUPIONEJ,ALE NIE WIADOMO NAWET CZY TA PÓŁOŚ PASUJE DO SKRZYNI -BY TO SPRAWDZIĆ TRZA BY WYJĄĆ STARĄ PÓŁOŚ,NO A TO KOSZT I ROZWALIĆ KUPIONĄ. EFEKT KOŃCOWY MOŻE BYĆ TAKI ŻE JEDNO I DRUGIE BEDZIE ROZWALONE A AUTO NA PODNOŚNIKU U MECHANIKA. TROCHE BOJE SIE RYZYKA. UWZGLĘDNIŁEM FAKT ŻE JAK ZADZWONIŁEM TO OSOBY CO KUPIŁEM PÓŁOŚKE ZAPYTAĆ CZY MA MOŻE ZABIERAKI (BY DOKUPIĆ Z TAKIMI SAMYMY ZĄBKAMI I PO SPRAWIE) TO ODPOWIEDZIAŁ ŻE MIAŁ Z TEGO AUTA CO TA PÓŁOŚKA,ALE JE SPRZEDAŁ. MYŚLE ,ŻE KOLO POPROSTU MOŻE ŚCIEMNIAĆ. MOŻE MP.ZASUGEROWAŁ SIE TYM ŻE ISUZU TROPER MA TE SAME CZĘŚCI I WYSŁAŁ Z TROPERA UDAJĄC ŻE TO KORANDO FAMILI. A MOŻE JESTEM W BŁĘDZIE,MOŻE FAMILI MIAŁO RÓŻNE MODELE PÓŁOSIEK? WIE KTOŚ COŚ NA TEM TEMAT? JAKIEŚ PORADY?

[unimart]

Podaj VIN tego Family, spróbuję zapytać do KR.

[jankes1982]

numer identyfikacyjny pojazdu -KPTA0B11SPP147448

[jankes1982]

Moja półoś z SS od strony mostu ma 23 zeby ,od strony koła 24. Półoś którą posiadam z wysyłki od strony mostu zgadza się co do zębów,lecz ich długość jest 4mm krótsza,tyle samo część osi wystająca z przegubu,odległości zabezpieczeń są takie same,grubość osi wizualnie ta sama. Długość półośki wizualnie ta sama-nie jestem w stanie zmierzyć dokładnie gdyż w tej wykręconej mojej jest całkowicie rozwalony przegub wewnętrzny. Od strony koła (ta kupiona)tj przegub zewnętrzny ma inny rant wchodzący do piasty,szersze zęby ,krótsze frezy i jakis rant na końcu. Zastanawiam się nad tym by;
1. założyć zakupioną półośke do mostu i odkręcić osłone gruszki-zobacze wtedy jak pasuje w środku (czy różnica długości jest w tolerancji)
2. spróbowac zamienić przeguby zewnętrzne ,jeżeli sa rozbieralne i jeżeli podejdą
3. rozciąć półośki,zukosować na łączeniu i pospawać... tylko jak dobrać odpowiednią długośc? półośka pracuje w piaście nie może być ani krótka ani za długa. Wiem że spawanie półośki nie wróży niczego dobrego,ale tonący brzytwy sie chyta. Kumplowi w tym samym modelu spawałem drążki kierownicze i mimo,że zbierzność do ustawienia to rafsang smiga.

[jankes1982]

fura smiga,półoś z troopera weszła. Na auto nagadują ci co nim nie jezdzili. Jest mułowaty,ale tylko gdy zimny,gramolnie ale wszedzie sie wygrzebuje i co najpiekniejsze-pali 10 na polnych i lesnych drogach (50/50 z urzyciem reduktora). Auto jest miekkie,super pokonuje wszelkie nierówności. No oczywiscie nie jest to auto na off-road,ale dla leśniczego,myśliwego, wędkarza czy osoby chcącej rekreacyjnie pojezdzić po bezdrożach jest warte kupna. Atuty auta-niskie koszty zużycia paliwa,pakowność,wysoka i równa podłoga no i wspomaganie bo auto gabarytowo wielkie a kierownica jak w osobowym ze wspomaganiem.