Hejka,
zrobilem dzis test wtryskiwaczy za pomoca "przelewow"strzykawki+wezyki,co sie okazalo to ze praktycznie wszystkie je natychmiastowo zalao po przekreceniu kluczyka(no moze max z 10 sekund)co to oznacza?sprawdzalem w manualu naprawczym ssangyonga i niby ma bycz 38ml w 2 minuty a mi zalalo 19 ml w 10 sekund...czy ktos pomoze mi z zagadka...
wtryskiwacze test
SsangYong Rexton flagowy SUV marki, produkowany od 2003 do 2016 roku - znany i lubiany przez wszystkich. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje na jego temat
- leon81
- Stały bywalec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 mar 2013, 14:10
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: wtryskiwacze test
Postautor: leon81 » 02 sty 2014, 9:49
A pojazd Ci normalnie pali/odpala/jeździ. Uruchamiałeś czy tylko po przekręceniu kluczyka. Odczekałeś 2 minuty. Na zimnym silniku to robiłeś czy na ciepłym?
Niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
- emisbv
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Antwerpen/Belgia-Slupsk/Polska
Re: wtryskiwacze test
Postautor: emisbv » 02 sty 2014, 10:21
No wlasnie pali juz tylko na plaka chyba ze pojezdze nim troche to jakos tam nieraz zapalai,wymienilem juz wszystkie swiece+filter paliwa,test wtryskow byl robiony przy rozgrzanym silniku(+-90°),czytalem ze musi sie napelnic do 38 ml w 2 minuty niemialem tak duzej strzykawki wiec wzielem 5*20ml i zrobilem pomiar po 1 minutie=19ml powinno wyjsc(wedlug moich obliczen no ale dojdzmy do sedna 3 tygodnie temu poszla mi pompa od paliwa a dokladnie pekla sruba od wysokiego cisnienia,wyjelem tyl pompy,zmienilem sruby+rurke wysokiego cisnienia,rowniez co zrobilem to zmienialem swiece ostatnia tzn 5 musialem sciagnac na chwile uscisc od wtrysku(taka elektroniczna zlaczka)i pozniej ja zalozylem z powrotem,wczoraj jeszcze sluchalem jak go odpalalem i cos mnie oswiecilo ze niema tego specyficznego odglosu od pompki paliwo w drugiej pozycjii od kluczyka,czy moze to to???
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- leon81
- Stały bywalec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 mar 2013, 14:10
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: wtryskiwacze test
Postautor: leon81 » 02 sty 2014, 13:48
KOlego kilka razy juz o tym było. Jak już pali na plaka i tak Ci leją wtryski na przelewach to regeneracja/wymiana nieunikniona. Tylko pamiętaj warsztat musi się na tym znać. Muszą iedzieć co zrobić jak ukręcą wtrysk ( jeden na pewno ukręcą), co zrobić jak mocowanie uszkodzą ( jedno na pewno uszkodzą). TTTM ( ten typ tak ma) więc nie przejmuj się inni już to robili poczytaj.
PZD
PZD
Niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
- emisbv
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Antwerpen/Belgia-Slupsk/Polska
Re: wtryskiwacze test
Postautor: emisbv » 02 sty 2014, 14:45
Dzieki,mialem po prostu nadzieje ze moze u mnie jest co innego,bo myslalem ze silnik bedzie inaczej chodzil lub bedzie czarny lub bialy dym przy odpalaniu(tak wyczytalem z opisow)a u mnie du-pa nic wszystko jest w najlepszym porzadku jak sie go odpali dlatego tak myslalem... (
- emisbv
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Antwerpen/Belgia-Slupsk/Polska
Re: wtryskiwacze test
Postautor: emisbv » 02 sty 2014, 18:41
Kolega mechanik powiedzial ze gdyby to byly wtryski to bym to wyczul w "chodzeniu"silnika,a wiec poradzil zebm na "chodzie"odpinal spinki i sluchal zmian w silniku i dokladnie tak bylo za kazdym razem jak odpielem wtyrskiwacz auto zaczelo"burczec"tzn ze chodza,jedye co mi doradzil to zebym sprawdzil czy gdzies silnik sie nie"poci"bo jak pisalem wczesniej zmienialismy rurke wysokiego cisnienia od pompy+odpinalem tyl pompy aby wymienic debilna srube od zlaczki wysokiego cisnienia wiec mozliwe ze albo uzylem zlej sruby albo po prostu jej niedokrecilem za mocno i wtym momencie moze tracic cisnienie i niemiec wystarczajacego aby Rexton odpalil...w sumie cos w tym jest....z checia poczytam 2 opinie mechanikow lub ludzi ktorzy sie znaja...
pozdrawiam
Bartek
pozdrawiam
Bartek
- leon81
- Stały bywalec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 mar 2013, 14:10
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: wtryskiwacze test
Postautor: leon81 » 03 sty 2014, 8:54
A przed grzebaniem w złączkach - dorabianiem śrub/cybantów palił i jeździł bez problemu?
Niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
- emisbv
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Antwerpen/Belgia-Slupsk/Polska
Re: wtryskiwacze test
Postautor: emisbv » 03 sty 2014, 11:31
Tak bez problemowo ale niestety sruba poszla sama"bez grzebania" i trzeba bylo ja na"szybko"zrobic wiec dlatego tak wyszlo...
- leon81
- Stały bywalec
- Posty: 283
- Rejestracja: 04 mar 2013, 14:10
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: wtryskiwacze test
Postautor: leon81 » 03 sty 2014, 21:52
Hm kolego zrób test do końca na rozgrzanym silniku- jak odpali i wtedy trzeb ocenić wtryski. Może po 10 s będzie 19ml a po 2 minutach 38ml. Może złączki które dorobiłeś po stronie wysokiego ciśnienia łapią lewe powietrze i Ci je podsysa i inaczej chodzi, a po przestoju paliwo się cofa i dlatego nie chce zapalić?
Niemożliwe od ręki, cuda w trzy dni !!!
- emisbv
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Antwerpen/Belgia-Slupsk/Polska
Re: wtryskiwacze test
Postautor: emisbv » 04 sty 2014, 1:04
no w nastepnym tygodniu kolega mechanik wraca i sprawdzimy bo tez muwil ze moze po prostu te"magiczne"sruby puscily i moze sie gdzies"poci" wiec trzeba bedzie to obejrzec sa i plusy tej sytuacjii bo naprawilem ssanie na napedzie i dziala mi teraz 4x4 ) wezyki pod bateria byly rozszarpane,narazie non stop odpalam na plaka ale mam nadzieje ze od nastepnego tygodnia odzyje bo mam ochote wyjechac w teren i poszalec...jak co do Reksia to jestem zajeb..scie zadowolony no ale niestety nieraz i cuda sie zdarzaja...niema co plakac
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości