Dyferencjał
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
Re: Dyferencjał
Postautor: Korus » 29 cze 2014, 19:24
Przekładałem już mosty o innych przełożeniach w innych autach i nigdy, przenigdy skrzynia nie uległa uszkodzeniu.
Dlatego dziwi mnie pewność stwierdzenia o uszkodzeniu.
Dlatego dziwi mnie pewność stwierdzenia o uszkodzeniu.
- mussolinii
- Stały bywalec
- Posty: 1284
- Rejestracja: 24 cze 2008, 21:22
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 21490
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Dyferencjał
Postautor: mussolinii » 29 cze 2014, 19:28
No jak zepniesz przód z tyłem to się wykrzaczy pierwej łańcuszek w reduktorze. Różne przełożenia w mostach = różne prędkości obrotowe przodu i tyłu.. to są dość spore siły i momenty obrotowe. Mosty przód i tył muszą mieć jednakowe przełożenia. No chyba że zamierzasz jeździć tylko na tylnym napędzie.
Daewoo Musso 2.9TD 1999r wersja HDLX
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Dyferencjał
Postautor: Trawus » 29 cze 2014, 19:52
Można z przodu załoźyć takie małe kółka od Malucha np. i prędkości się wyrównają . Widziałem kiedyś takiego konia w cyrku. Tył szedł u niego normalnie a przodem strasznie drobił - tu też mógłby wyjść taki cyrkowy samochodzik. Ale, osobiście odradzam. Bo wiem, że to boli. Jak idę ze swoją ślubną po ulicy a widzę fajną laskę przed nami to też mi się tak robi. Napęd na żoną i na laskę łapią inną prędkość - a to bardzo męczy człowieka. Żona to mocny reduktor a łańcuch, który z nią wiąże tak łatwo się nie zerwie - no i zaczynasz buksować w miejscu.
Ech - kto jeszcze może niech unika kajdanków bo najfajniejsze auto na nic .
Ech - kto jeszcze może niech unika kajdanków bo najfajniejsze auto na nic .
-
- Stały bywalec
- Posty: 392
- Rejestracja: 26 cze 2012, 12:02
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Automat 4biegowy (BTRA)
- Lokalizacja: waaawaaa-juropa
Re: Dyferencjał
Postautor: automatic » 29 cze 2014, 22:21
jak to czemu bo jeden nie nadąży za drugim i skrzynia roździelcza się rozdwoi
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Dyferencjał
Postautor: Trawus » 29 cze 2014, 23:51
Korus pisze:Przekładałem już mosty o innych przełożeniach w innych autach i nigdy, przenigdy skrzynia nie uległa uszkodzeniu.
Dlatego dziwi mnie pewność stwierdzenia o uszkodzeniu.
No , bo do dziś robiłeś tylko auta z napędem na jedną oś - ale i tam jest zawsze coś za coś. W 4x4 taki numer nie przejdzie. Wytłumaczę jak najprościej. Każdy człowiek ma dziedziczne 4x4 - przechodzi na napęd 4x4 jak za dużo w siebie wleje paliwa - no tak ? No i wówczas łapki i kolanka muszą wędrować w tym samym tempie - bo jak nie, to buźka podrapie się o chodnik. Każdy choć raz w życiu to testował - myślę.
Słowem, przy napędzie 4x4 kółka muszą być zawsze napędzane na tej samej prędkości obrotowej inaczej się porwie - cóś ? Napęd na dwa koła to abstynenci z jednym dyfrem - znałem kiedyś takiego księdza ale już umarł. Teraz wszyscy są 4x4 - ludzie oczywiście.
-
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 lis 2012, 23:19
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 7602523
Re: Dyferencjał
Postautor: sasek94 » 10 lip 2014, 22:11
Jak masz zwykłe D to posiadam sprawny most do skrzyni ręcznej. Mówiąc sprawny mam na myśli sprawny:)
Re: Dyferencjał
Postautor: Korus » 11 lip 2014, 18:38
Dzięki, już znalazłem i zamontowałem most w normalnej cenie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 168
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:42
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Dyferencjał
Postautor: Noriega » 24 lip 2014, 22:29
Mam w temacie pytanie. Czy jesli mam zwykły (bez LSD) most, który już jest ciutkę zmęczony, i znalazłem mechanizm róznicowy z LSD ( w dobrym stanie) to czy mogę do zwykłego mostu wstawić dyfer z LSD czy obudowa musi być inna??? Proszę o pomoc bo już za długo idzie mi składanie tego samochodu, wreszcie chce zacząć go używać a nie tylko oglądać pomnik
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Dyferencjał
Postautor: Trawus » 25 lip 2014, 1:20
Z tego co wiem to LSD jest już nieco archaiczne i w nowszych wersjach stosuje się mechanizm ASR działający podobnie - i taki zapewne jest w twoim aucie. Wydaje się , że jeżeli przełożenia obu przekładni w mostach jest identyczne (ale to raczej traf bo w Musso istniało aż 8 wersji przełożenia przekładni głównej. To bardzo ważne i musisz to sprawdzić bo przełożenie przedniego i tylnego napędu musi być bezwzględnie równe ) Zatem, jeżeli przełożenia są równe to wydaje się, że samą przekładnię i mechanizm różnicowy możesz przełożyć do starego, korona jest przykręcana do kosza a atak jest taki sam - pomija to sprzęgła LSD - co najwyżej włożysz stare półosie. Patrzyłem po katalogu np Rextona i w obu wypadkach sama przekładnia główna i różnicowy mają ten sam numer katalogowy dla danego przełożenia ale praktycznie tego nigdy nie sprawdzałem. Kliknij linka http://www.neoriginal.ru/cat/sy/subgroup_J93____4 wybierz KSC lub TONGIL i sprawdź to najlepiej sam - ale wydaje się , że samą przekładnię możesz przełożyć do starego mostu jeżeli to, to samo przełożenie jak w starym. Sprawdź po nabitych numerach i zlicz zęby. Obawiam się, że to raczej nie będzie się zgadzać - masz szansę jak 1/8.
-
- Stały bywalec
- Posty: 531
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 9:40
- Gadu-Gadu: 0
Re: Dyferencjał
Postautor: unimart » 25 lip 2014, 7:48
Auto Noriegi miało fabrycznie tylny most 3,91R Tongila, a konfiguracja Tongil 3,91 z LSD nie istnieje.
Co teraz tam z tyłu siedzi pewności tak naprawdę nie mamy,(należałoby to ustalić po uszczelniaczu wałka, olejowym półosi lub koronce ABS), ale jest mała szansa, że mechanizm LSD który masz na oku jest Tongilem. Była to rzadkość. Ostatni taki mechanizm znajduje się chyba u nas. Zwykle mamy do czynienia z koszem KSC jak na zdjęciu. W obszarze KSC były dwa takie kosze, zależnie od przełożenia, ale żaden z nich do Tongila pasował nie będzie. Szkoda energii na takie pomysły, LSD w tym samochodzie nic by nie zmienił, jeśli o trakcję chodzi.
Co teraz tam z tyłu siedzi pewności tak naprawdę nie mamy,(należałoby to ustalić po uszczelniaczu wałka, olejowym półosi lub koronce ABS), ale jest mała szansa, że mechanizm LSD który masz na oku jest Tongilem. Była to rzadkość. Ostatni taki mechanizm znajduje się chyba u nas. Zwykle mamy do czynienia z koszem KSC jak na zdjęciu. W obszarze KSC były dwa takie kosze, zależnie od przełożenia, ale żaden z nich do Tongila pasował nie będzie. Szkoda energii na takie pomysły, LSD w tym samochodzie nic by nie zmienił, jeśli o trakcję chodzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 16 lis 2017, 9:48
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2001
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Skype: helokki
- Kontaktowanie:
Re: Dyferencjał
Postautor: scibor1 » 13 sty 2019, 13:37
Żeby nie mnożyć bytów poprzez zakładanie nowego tematu...
Teoretycznie: skoro w Musiołku na co dzień jeżdżę na tylnym napędzie (95% czasu) a przód załączam od święta (czyli jak się zakopię), chcę mieć opcję napędu na 3 koła - czyli blokada 100% na przód. Stała (spawlock) - bo to opcja zdecydowanie tańsza od ARB do Dana. Czyli mam zaspawany mechanizm różnicowy przód (lub inne rozwiązanie z tym samym efektem). Jeżdżę normalnie na tylnym napędzie - nic się złego nie dzieje. Dołączam przód w miarę potrzeby - ciągnie jedno koło z tyłu i oba z przodu. Opcjonalnie zakładam AVR - mogę wtedy załączyć tylko jedno koło z przodu, drugie pozostaje "wolne" (opcja na twarde, używana sporadycznie). Oczywiście nie używam przodu na czarnym z dobrą przyczepnością.
Czy gdzieś popełniłem błąd w rozumowaniu?
Za sugestie zmiany samochodu na terenowy czy dopracowanie techniki jazdy tym co mam z góry dziękuję.
Teoretycznie: skoro w Musiołku na co dzień jeżdżę na tylnym napędzie (95% czasu) a przód załączam od święta (czyli jak się zakopię), chcę mieć opcję napędu na 3 koła - czyli blokada 100% na przód. Stała (spawlock) - bo to opcja zdecydowanie tańsza od ARB do Dana. Czyli mam zaspawany mechanizm różnicowy przód (lub inne rozwiązanie z tym samym efektem). Jeżdżę normalnie na tylnym napędzie - nic się złego nie dzieje. Dołączam przód w miarę potrzeby - ciągnie jedno koło z tyłu i oba z przodu. Opcjonalnie zakładam AVR - mogę wtedy załączyć tylko jedno koło z przodu, drugie pozostaje "wolne" (opcja na twarde, używana sporadycznie). Oczywiście nie używam przodu na czarnym z dobrą przyczepnością.
Czy gdzieś popełniłem błąd w rozumowaniu?
Za sugestie zmiany samochodu na terenowy czy dopracowanie techniki jazdy tym co mam z góry dziękuję.
-
- Stały bywalec
- Posty: 139
- Rejestracja: 24 lip 2013, 13:13
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Dyferencjał
Postautor: MacGyver » 15 sty 2019, 6:59
Słabe. Jak masz zblokowany dyferencjału przedni to nie skręcisz. Każda zmiana kierunku wymaga rozłączenia napędu na przód.
Było Musso 2.9TD, teraz Rexton 2.7 xdi
-
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 16 lis 2017, 9:48
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2001
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Skype: helokki
- Kontaktowanie:
Re: Dyferencjał
Postautor: scibor1 » 16 sty 2019, 14:32
Do normalnej jazdy zgoda. Ale mam na myśli użycie zablokowanego przodu w sytuacji podbramkowej (grzązko i miękko, piasek, lodowisko), gdzie przyczepność jest śladowa. Co do nieskręcenia - są przecież terenówki z blokadą przedniego mostu i jakoś to działa. Zaznaczam - tylko sytuacja doraźna, żeby się wygrzebać. Do jazdy normalnej przód wyłączony lub ciągnie jedno koło na sprzęgu manualnym.
-
- Stały bywalec
- Posty: 139
- Rejestracja: 24 lip 2013, 13:13
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Dyferencjał
Postautor: MacGyver » 17 sty 2019, 6:32
Jakiś to pomysł jest... Trochę upierdliwe bo będziesz latał (wsiadał i wysiadał) i zapinał i odpinał sprzegiełka coby jakoś skrecić. Blokada dyfra sterowana z kabiny jednak bardziej praktyczna. Przy okazji tak z praktyki wynika, że w 90% przypadków jak już się zakopiesz w terenie to dopięcie przodu nawet z blokadą nie pomoże. Więc kwestia taktyki użycia. Trza by już odrazu założyć że jak kiepsko z trakcja to jedziemy z dopietym przodem w wersji 4x3. Ale to tylko moje przemyślenia. Pozdrawiam i powodzenia w motaniu fury.
Było Musso 2.9TD, teraz Rexton 2.7 xdi
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości