ABS ESP HDC
SsangYong Kyron to SUV średniej wielkości, idealny dla typowej 4-osobowej rodziny. Obszerna kabina i przestrzeń bagażowa oraz sprawdzone rozwiązania techniczne i napęd 4x4. Obecnie bardzo popularny model na rynku wtórnym.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 31
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:29
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdola
ABS ESP HDC
Postautor: 120565 » 25 sty 2018, 18:16
Witam kolegów!
Mam problem i nie wiem od czego zacząć poszukiwania, podczas jazdy zapalają się naraz abs esp i hdc. Po zatrzymaniu i wyłączeniu zapłonu wszystko wraca do normy następnie po przejechaniu 20/30 km wszystko się powtarza .
może ktoś miał podobną awarie, proszę o pomoc
A może ktoś wie gdzie znajduje się czujnik temperatury płynu
Z góry dzięki
kyron 2,0 XDi automat
Mam problem i nie wiem od czego zacząć poszukiwania, podczas jazdy zapalają się naraz abs esp i hdc. Po zatrzymaniu i wyłączeniu zapłonu wszystko wraca do normy następnie po przejechaniu 20/30 km wszystko się powtarza .
może ktoś miał podobną awarie, proszę o pomoc
A może ktoś wie gdzie znajduje się czujnik temperatury płynu
Z góry dzięki
kyron 2,0 XDi automat
-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ABS ESP HDC
Postautor: alfik » 25 sty 2018, 20:12
Miałem tak, też ruszałem wtykiem przy module i pomagało, albo nie. Skończyło się wymianą czujnika. Udało mi się kupić sam czujnik bez piasty. Ale mocno polecam sprawdzenie fabrycznym diagnoskopem by nie zgadywać który. Najlepsze, że pierwszy raz systemy padły jak wjechałem na zaśnieżone serpentyny w Alpach a autoryzowany serwis znalazłem 200m od hotelu w małym włoskim miasteczku.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 31
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:29
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdola
Re: ABS ESP HDC
Postautor: 120565 » 26 sty 2018, 7:38
Co można zrobić więcej bo nie pomogło?
Wiecie może gdzie można to naprawić w woj. Ludelskim
Włochy za daleko
Wiecie może gdzie można to naprawić w woj. Ludelskim
Włochy za daleko
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 14
- Rejestracja: 04 lip 2017, 13:47
- Model: Korando
- Rok produkcji: 4
- Pojemność silnika: 1998
- Skrzynia biegów: Automat 6biegowy
- Gadu-Gadu: 90
- Skype: MigueldakHY
- Lokalizacja: Usa
- Kontaktowanie:
Re: ABS ESP HDC
Postautor: wida5 » 06 lut 2018, 13:56
Do autora 120565- i co udało się znaleźć przyczynę, bo mam to samo. Wcześniej kilka razy się zapalały podczas jazdy,-HDC ABS ESP, a teraz od kilku dni świecą cały czas.
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 31
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:29
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdola
Re: ABS ESP HDC
Postautor: 120565 » 09 lut 2018, 17:37
Udało się myśle że skutecznie,rozłączyłem wtyczke przy ABS podoginałem, wyczyściłem ,zapryskałem elektrostykiem 500km zrobiłem i jak na razie nic się nie pali. pozdrawiam
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 14
- Rejestracja: 04 lip 2017, 13:47
- Model: Korando
- Rok produkcji: 4
- Pojemność silnika: 1998
- Skrzynia biegów: Automat 6biegowy
- Gadu-Gadu: 90
- Skype: MigueldakHY
- Lokalizacja: Usa
- Kontaktowanie:
Re: ABS ESP HDC
Postautor: wida5 » 15 lut 2018, 12:40
Dzięki, ale nic się nie dzieje-dalej świecą. Jak poprawi się pogoda to zerknę w czujniki przy kołach, może ktoś ma inne sugestie. Jakim programem najlepiej diagnozować Kyronka 2.0xdi
- digitalmilo
- Rusza z kopyta
- Posty: 44
- Rejestracja: 06 paź 2017, 11:49
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: ABS ESP HDC
Postautor: digitalmilo » 16 lut 2018, 17:24
Witam,
U mnie to samo,
Esp hdc albo abs...
Zobaczymy czy jak się ociepli będzie to samo
U mnie to samo,
Esp hdc albo abs...
Zobaczymy czy jak się ociepli będzie to samo
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 31
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:29
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdola
Re: ABS ESP HDC
Postautor: 120565 » 16 lut 2018, 17:41
Pali się dalej . Komputer nie wykazuje żadnych błędów związanych a tymi systemami.
- digitalmilo
- Rusza z kopyta
- Posty: 44
- Rejestracja: 06 paź 2017, 11:49
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: ABS ESP HDC
Postautor: digitalmilo » 22 lut 2018, 7:57
U mnie do tego doszło jeszcze
wyłączanie się całej deski rozdzielczej...
prędkościomierz, obroty, temperatura...
ale jak jest cieplejszy dzień to te wszystkie problemy nie występują...
może brakuje jakiejś masy?
wyłączanie się całej deski rozdzielczej...
prędkościomierz, obroty, temperatura...
ale jak jest cieplejszy dzień to te wszystkie problemy nie występują...
może brakuje jakiejś masy?
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 31
- Rejestracja: 11 sty 2010, 12:29
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdola
Re: ABS ESP HDC
Postautor: 120565 » 22 kwie 2018, 9:01
Witam po dłuższym czasie, a więc jeśli jest zimno teperatura ok.7 stC to kontrolki sie zapalaja wyższa teperatura nie. Co to może być, czy to u mnie takie klocki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 25
- Rejestracja: 12 kwie 2018, 13:16
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Gadu-Gadu: 0
Re: ABS ESP HDC
Postautor: SebastianB » 15 lip 2018, 16:00
Kolego rozwiązałes swój problem? Umnie czerwone Hdc zagościło na desce na stałe :/ wprowadza skrzynie w tryb awaryjny no i kicha. Szukam rozwiązania ale póki co nieudolnie. Ruszalem kością zapryskalem styki...
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 wrz 2020, 14:38
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2008
- Pojemność silnika: 1998
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 997271
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ABS ESP HDC
Postautor: mirekwaw » 28 wrz 2020, 0:21
witam wszystkich, podpinam sie do tego tematu i liczę że ktos z Was mi może pomoże lub coś może podpowie.
od początku....2008 Kyron II 2.0XDi 4x4 Saphire automat, w moich rękach od siedmiu lat, bez żadnych awarii i warsztatowych historii,
tylko wymiany eksploatacyjne, i tak aż do wakacji sierpień 2020. Trasa Warszawa > Mazury ok. 220 km bez żadnych najmniejszych
komplikacji, pod koniec trasy po zjeździe z wiaduktu i zakręcie w prawo nagle, ni z tego, ni z owego czerwone HDC, zjazd na pobocze,
stop maszyna, ponowne uruchomienie i nic się już nie włączyło, dalsza jazda bez żadnych komplikacji. Potem kilkanaście dni ok. 200km
po mazurskich "trasach"...w przedostatnim dniu, po mozolnym przejechaniu nieremontowanego od wojny odcinka...wyraźnie słyszalne
metaliczne puknięcia i szczęki..zjazd na pobocze...LP koło z luzem we wszystkie strony Następnego dnia zjazd do "wyfejsowanego"
wcześniej warsztatu, podnośnik, diagnoza > LP piasta właśnie się "skończyła", wakacyjny dramat... ale okazuje sie że na popołudnie
sprowadzą, na wieczór auto będzie do odbioru. Było. xxset złotych i następnego dnia droga powrotna, ok. 220km bez żadnych kompikacji,
na "ostatniej prostej" przy puszczeniu pedału gazu na widok czerwonego światła nagle mocne łupnięcie do przodu i czerwone HDC.
Zjazd w najbliższą zatokę, stop... łupnięcie znane mi z innych aut dośc typowe jak na rozsypujący się hydrokinetyk skrzyni.
Uruchomienie, po przełączeniu na R i D to samo łupnięcie i czerwone HDC, próba jazdy - tryb awaryjny bez przełączania biegów,
powoli do domu, odpięty akumulator. Rano uruchomienie, to samo, po włączeniu check engine, skaner czyta P0700. Komputer, internet,
lektura forów, you tube, zaczynam ćwiczyć te nowo poznane sztuczki...TCU "funkiel nówka", styki złącz jak nowe, czyszczenie, elektrosol..
złącze ECU jak nowe, czyszczenie, elektrosol, złącze ESP jak nowe, czyszczenie, elektrosol, fuse box wypruty do spodu, czyszczenie elekrosol,
po każdym etapie próba..tak samo, bez efektu... zamiana przekazników miejscami, listwy progowe wyprute, kontrola krosów i rozgałęzień
przewodów, bez efektu, wnęki boczne LP i PP wyprute, kontrola styków, czyszczenie, elektrosol, bez efektu... demontaż radia, wyprucie clustera
z przechyłomierzem, nic, "funkiel nówka" czyszczenie styków, nic... TGS lever wyjęty, rozebrany, pęknięta ramka, wysunięta sprężyna przełącznika
D1 na D2, kontrola magnesu nad halotronem, złożenie, bez efektu..najazdy, "leżąca zmiana" pod autem, weryfikacja i czyszczenie złącza skrzyni
i złącz dołączania napędów...i nadal bez efektu, konsultacje...lektura....coraz więcej wskazuje na skrzynię. Szukam, znajduję porozbiórkową
z hydrokinetykiem, sprowadzam, chwilę szukam kogoś kto to przełoży, nie będzie się bał i nie weźmie jak cygan za matkę. Przekładamy skrzynię.
JEST TAK SAMO !!, bez efektu, nic sie nie zmieniło. bajki o adaptacji..ponowna weryfikacja złącz, stukam zaworami w skrzyni porównując rezystancje
i prądy poszczególnych cewek. bez efektu. To mam teraz dwie skrzynie i dwa hydrokinetyki...lektura, instrukcje, schematy, internet, fora rosyjskie,
tureckie , malezyjskie.... nic...zabieram sie kontrole czujników przy kołach, LT i PT takie same elektrycznie , czyszczenie styków, PP taki sam
jak tylne, LP ( tam gdzie ta nowa piasta ) TADAM !! czujnik elektrycznie zachowuje sie zupełnie inaczej od pozostałych trzech, rozbieram koło,
ściągam tarczę hamulcową, odkręcam nowy czujnik z nowej piasty....jest zupełnie innej konstrukcji mechanicznie i calkowicie inaczej zachowuje
się elektrycznie... Q..WA...co jest ?? porównuję nową piastę z ta co wymontowali ( zabrałem ją z tego warsztatu ) jest identyczna,
policzyłem zęby - tyle samo. zakładam do nowej piasty stary czujnik, składam to, zakładam koło, podłaczam akumulator. i już na poziomie self testu
pozostaje czerwone HDC, żółte ESP i żółte ABS, ? ! ? , odpalam, nadal łupnięcie na R i D, kontrolki świecą się cały czas, jazda próbna,
po kilku metrach ABS gaśnie, lecz po kolejnych stu ponownie sie zapala, skrzynia dalej w trybie awaryjnym bez zmiany biegów...
zjazd, stop, ponowne uruchomienie....nie świeci check engine, skaner mówi o braku błędów w pojeździe. Ponowna weryfikacja bezpieczników etc...
nic...ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ? ma ktoś diagnoskop czytający SY ? auto stoi na Młocinach już prawie miesiąc...
bardzo prosze o pomoc.
od początku....2008 Kyron II 2.0XDi 4x4 Saphire automat, w moich rękach od siedmiu lat, bez żadnych awarii i warsztatowych historii,
tylko wymiany eksploatacyjne, i tak aż do wakacji sierpień 2020. Trasa Warszawa > Mazury ok. 220 km bez żadnych najmniejszych
komplikacji, pod koniec trasy po zjeździe z wiaduktu i zakręcie w prawo nagle, ni z tego, ni z owego czerwone HDC, zjazd na pobocze,
stop maszyna, ponowne uruchomienie i nic się już nie włączyło, dalsza jazda bez żadnych komplikacji. Potem kilkanaście dni ok. 200km
po mazurskich "trasach"...w przedostatnim dniu, po mozolnym przejechaniu nieremontowanego od wojny odcinka...wyraźnie słyszalne
metaliczne puknięcia i szczęki..zjazd na pobocze...LP koło z luzem we wszystkie strony Następnego dnia zjazd do "wyfejsowanego"
wcześniej warsztatu, podnośnik, diagnoza > LP piasta właśnie się "skończyła", wakacyjny dramat... ale okazuje sie że na popołudnie
sprowadzą, na wieczór auto będzie do odbioru. Było. xxset złotych i następnego dnia droga powrotna, ok. 220km bez żadnych kompikacji,
na "ostatniej prostej" przy puszczeniu pedału gazu na widok czerwonego światła nagle mocne łupnięcie do przodu i czerwone HDC.
Zjazd w najbliższą zatokę, stop... łupnięcie znane mi z innych aut dośc typowe jak na rozsypujący się hydrokinetyk skrzyni.
Uruchomienie, po przełączeniu na R i D to samo łupnięcie i czerwone HDC, próba jazdy - tryb awaryjny bez przełączania biegów,
powoli do domu, odpięty akumulator. Rano uruchomienie, to samo, po włączeniu check engine, skaner czyta P0700. Komputer, internet,
lektura forów, you tube, zaczynam ćwiczyć te nowo poznane sztuczki...TCU "funkiel nówka", styki złącz jak nowe, czyszczenie, elektrosol..
złącze ECU jak nowe, czyszczenie, elektrosol, złącze ESP jak nowe, czyszczenie, elektrosol, fuse box wypruty do spodu, czyszczenie elekrosol,
po każdym etapie próba..tak samo, bez efektu... zamiana przekazników miejscami, listwy progowe wyprute, kontrola krosów i rozgałęzień
przewodów, bez efektu, wnęki boczne LP i PP wyprute, kontrola styków, czyszczenie, elektrosol, bez efektu... demontaż radia, wyprucie clustera
z przechyłomierzem, nic, "funkiel nówka" czyszczenie styków, nic... TGS lever wyjęty, rozebrany, pęknięta ramka, wysunięta sprężyna przełącznika
D1 na D2, kontrola magnesu nad halotronem, złożenie, bez efektu..najazdy, "leżąca zmiana" pod autem, weryfikacja i czyszczenie złącza skrzyni
i złącz dołączania napędów...i nadal bez efektu, konsultacje...lektura....coraz więcej wskazuje na skrzynię. Szukam, znajduję porozbiórkową
z hydrokinetykiem, sprowadzam, chwilę szukam kogoś kto to przełoży, nie będzie się bał i nie weźmie jak cygan za matkę. Przekładamy skrzynię.
JEST TAK SAMO !!, bez efektu, nic sie nie zmieniło. bajki o adaptacji..ponowna weryfikacja złącz, stukam zaworami w skrzyni porównując rezystancje
i prądy poszczególnych cewek. bez efektu. To mam teraz dwie skrzynie i dwa hydrokinetyki...lektura, instrukcje, schematy, internet, fora rosyjskie,
tureckie , malezyjskie.... nic...zabieram sie kontrole czujników przy kołach, LT i PT takie same elektrycznie , czyszczenie styków, PP taki sam
jak tylne, LP ( tam gdzie ta nowa piasta ) TADAM !! czujnik elektrycznie zachowuje sie zupełnie inaczej od pozostałych trzech, rozbieram koło,
ściągam tarczę hamulcową, odkręcam nowy czujnik z nowej piasty....jest zupełnie innej konstrukcji mechanicznie i calkowicie inaczej zachowuje
się elektrycznie... Q..WA...co jest ?? porównuję nową piastę z ta co wymontowali ( zabrałem ją z tego warsztatu ) jest identyczna,
policzyłem zęby - tyle samo. zakładam do nowej piasty stary czujnik, składam to, zakładam koło, podłaczam akumulator. i już na poziomie self testu
pozostaje czerwone HDC, żółte ESP i żółte ABS, ? ! ? , odpalam, nadal łupnięcie na R i D, kontrolki świecą się cały czas, jazda próbna,
po kilku metrach ABS gaśnie, lecz po kolejnych stu ponownie sie zapala, skrzynia dalej w trybie awaryjnym bez zmiany biegów...
zjazd, stop, ponowne uruchomienie....nie świeci check engine, skaner mówi o braku błędów w pojeździe. Ponowna weryfikacja bezpieczników etc...
nic...ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ? ma ktoś diagnoskop czytający SY ? auto stoi na Młocinach już prawie miesiąc...
bardzo prosze o pomoc.
MIRosław.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 24 paź 2021, 12:41
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2008
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: ABS ESP HDC
Postautor: Jakubal » 24 paź 2021, 13:32
Witam.
Dołączyłem do klubu. Wysłałem post z przywitaniem. Ale coś go nie widzę. Może nie opanowałem jeszcze sprawnego poruszania się po forum. Przepraszam w razie czego.
U mnie to samo. ABS ESP HDC.
Wiąże to z faktem , że wymieniłem amortyzatory przód. Z lewej strony nie dokręciłem prawidłowo piasty. Na rondzie delikatne łupnięcie , zapaliły się trzy wyżej wspomniane lampki i jarzmo przytarło tarcze. Skrzynia w automacie chodzi nadal prawidłowo. Biegi zmienia płynnie. Zjechałem do siebie do garażu.
Piasta już dokręcona. Jutro pojadę gdzieś na komputer. Może skasuję błąd i lampki zgasną i będzie OK.
Wydaje mi się , że czujnik w piaście dał sygnał o wystąpieniu nieprawidłowości związku z jej luzem.
Moim zdaniem te trzy lampki świecące na raz powiązane są nieprawidłowościami występującymi w piaście i tam trzeba szukać odpowiedzi. Luz na piaście to poważne zagrożenie na drodze. Może tak jest ustawiony komputer ,żeby ustawić auto w tryb awaryjny i zmusić użytkownika do zjechania do serwisu.
To tylko przypuszczenia , mogę się mylić.
Dołączyłem do klubu. Wysłałem post z przywitaniem. Ale coś go nie widzę. Może nie opanowałem jeszcze sprawnego poruszania się po forum. Przepraszam w razie czego.
U mnie to samo. ABS ESP HDC.
Wiąże to z faktem , że wymieniłem amortyzatory przód. Z lewej strony nie dokręciłem prawidłowo piasty. Na rondzie delikatne łupnięcie , zapaliły się trzy wyżej wspomniane lampki i jarzmo przytarło tarcze. Skrzynia w automacie chodzi nadal prawidłowo. Biegi zmienia płynnie. Zjechałem do siebie do garażu.
Piasta już dokręcona. Jutro pojadę gdzieś na komputer. Może skasuję błąd i lampki zgasną i będzie OK.
Wydaje mi się , że czujnik w piaście dał sygnał o wystąpieniu nieprawidłowości związku z jej luzem.
Moim zdaniem te trzy lampki świecące na raz powiązane są nieprawidłowościami występującymi w piaście i tam trzeba szukać odpowiedzi. Luz na piaście to poważne zagrożenie na drodze. Może tak jest ustawiony komputer ,żeby ustawić auto w tryb awaryjny i zmusić użytkownika do zjechania do serwisu.
To tylko przypuszczenia , mogę się mylić.
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości