Byczy Mastodont
W tym dziale każdy może pochwalić się Nam swoim Ssangyongiem: dokonanymi przeróbkami, naprawami czy po prostu codzienną eksploatacją. UWAGA! 1 samochód = 1 temat!
Posty: 141
-
Strona 5 z 10
- Przejdź do strony:
- Poprzednia
- 1
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- …
- 10
- Następna
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 05 maja 2021, 11:32
Składając silnik miałem trochę czasu i tak zacząłem sobie rozmyślać, dlaczego ja to robie
W sensie dlaczego tą uszczelkę wywaliło łącząc fakty, wentylator podłączone pod zwykły włącznik, brak termostatu, przypuszczałem, że się komuś po prostu silniczek zagotował, szukając dalej przyczyny, sprawdziłem pompę wody która jest sprawna, i winowajcą podejrzewam było wisko, które wydaje mi się, że nie działa.
Tak więc czeka mnie jeszcze jego wymiana, bądź regeneracja, bądź wymiana na wentylator elektryczny.
Czytałem że to dosyć częsta modyfikacja, szczególnie przy liftach budy, ktoś może to przerabiał i podzieli się jakąś złotą radą, co, gdzie, jak, od czego wentylator itp.
W sensie dlaczego tą uszczelkę wywaliło łącząc fakty, wentylator podłączone pod zwykły włącznik, brak termostatu, przypuszczałem, że się komuś po prostu silniczek zagotował, szukając dalej przyczyny, sprawdziłem pompę wody która jest sprawna, i winowajcą podejrzewam było wisko, które wydaje mi się, że nie działa.
Tak więc czeka mnie jeszcze jego wymiana, bądź regeneracja, bądź wymiana na wentylator elektryczny.
Czytałem że to dosyć częsta modyfikacja, szczególnie przy liftach budy, ktoś może to przerabiał i podzieli się jakąś złotą radą, co, gdzie, jak, od czego wentylator itp.
- Stanislaw1972
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 11 paź 2019, 10:33
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3199
- Skrzynia biegów: Automat 4biegowy (BTRA)
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Byczy Mastodont
Postautor: Stanislaw1972 » 05 maja 2021, 16:39
Mały wentylator jest włączany razem z klimatyzacją, poza tym ze schematu wynika że powinien mieć włącznik termiczny 105 st.C zainstalowany chyba chłodnicy tego nie jestem pewien, bo nie mam tego wentylatora, duży wentylator ma na chłodnicy termowlacznik to ten czarny, obydwa wentylatory mi nie działały jak u Ciebie , kupiłem duży używany za 150 zł, potem mój udało mi się naprawić , tam obrywają się kable przy silniczku, małego nie udało mi się naprawić, szukam... sprawa czujnika temperatury na chłodnicy biała kostka , nie wiem od czego na schemacie jej nie znalazłem
- Stanislaw1972
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 11 paź 2019, 10:33
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3199
- Skrzynia biegów: Automat 4biegowy (BTRA)
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Byczy Mastodont
Postautor: Stanislaw1972 » 05 maja 2021, 16:41
może podam Ci mój nr. tel. może wymienimy się uwagami i spostrzeżeniami. 691962084
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 07 maja 2021, 23:39
Piątek wieczór, ktoś ma ochotę na coś mocniejszego % a nie ma okazji
Śmiało może wypić za mojego jeżdżącego Mastodoncika
Po wymianie sondy lambda która wiadome lekka nie była bo musiałem praktycznie cały układ wydechowy zdemontować
Silnik zdecydowanie lepiej reaguje na pedał gazu czy to na zimnym czy ciepłym, jest jeszcze lekka chwila zastanowienia ale słychać że to ewidentnie wina oringów na wtryskiwaczach, wymienione na nowe ale dalej to samo, dlatego jutro zakupię troszkę większe, wcisnę i jeden problem z głowy będzie mnie
Śmiało może wypić za mojego jeżdżącego Mastodoncika
Po wymianie sondy lambda która wiadome lekka nie była bo musiałem praktycznie cały układ wydechowy zdemontować
Silnik zdecydowanie lepiej reaguje na pedał gazu czy to na zimnym czy ciepłym, jest jeszcze lekka chwila zastanowienia ale słychać że to ewidentnie wina oringów na wtryskiwaczach, wymienione na nowe ale dalej to samo, dlatego jutro zakupię troszkę większe, wcisnę i jeden problem z głowy będzie mnie
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 07 maja 2021, 23:47
Stanislaw1972 jeszcze nie zagłębiałem się w temat wentylatorów, ale będę się do tego powoli przymierzał, u mnie duży działał na osobny włącznik, a mały nie działał, mały wymieniłem na oryginalny i wszystkie działają jak podłączę je na krótko, więc jest kwestia przekaźników, czujników przewodów, kostek
A ten czujnik 105 st też mi się gdzieś rzucił w oczy na schematach ale nie mam pojęcia czy to do małego czy dużego, wg mnie to raczej duży, bo 105 stopni to już trochę sporo, więc potrzebny jest mocny podmuch.
Ok, jutro do Ciebie zadzwonię to porozmawiamy
A ten czujnik 105 st też mi się gdzieś rzucił w oczy na schematach ale nie mam pojęcia czy to do małego czy dużego, wg mnie to raczej duży, bo 105 stopni to już trochę sporo, więc potrzebny jest mocny podmuch.
Ok, jutro do Ciebie zadzwonię to porozmawiamy
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 01 cze 2021, 23:50
A więc, na chwilę obecną sytuacja wygląda następująco:
Oringi na wtryskiwaczach zostały wymienione ale nie dało to jakieś znaczącej poprawy, dalej występowało lekkie przygasanie, chociaż już nie gaśnięcie.
O dziwo, po kilku dniach jazdy wszystko się unormowało, domniemam, że może wcześniej pomógłby reset ustawień komputera, który miał gdzieś tam w pamięci te różnie cuda które dolegały Mastodoncikowi.
Kolejną rzeczą za które się zabrałem były wentylatory, visco postanowiłem zregenerować, gdyż nie było odzewu czym je ewentualnie zastąpić, a i w sumie lubię jego dźwięk
Sprawa wentylatorów elektrycznych okazała się błacha... bezpiecznik 30A przy akumulatorze
Oringi na wtryskiwaczach zostały wymienione ale nie dało to jakieś znaczącej poprawy, dalej występowało lekkie przygasanie, chociaż już nie gaśnięcie.
O dziwo, po kilku dniach jazdy wszystko się unormowało, domniemam, że może wcześniej pomógłby reset ustawień komputera, który miał gdzieś tam w pamięci te różnie cuda które dolegały Mastodoncikowi.
Kolejną rzeczą za które się zabrałem były wentylatory, visco postanowiłem zregenerować, gdyż nie było odzewu czym je ewentualnie zastąpić, a i w sumie lubię jego dźwięk
Sprawa wentylatorów elektrycznych okazała się błacha... bezpiecznik 30A przy akumulatorze
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 01 cze 2021, 23:53
Następnie wziąłem się za podłączenie LPG, zdjęcia poszczególnych elementów załączam, niestety całości nie, bo wydawało mi się że mam, a jednak nie Przy okazji dołączę jeśli ktoś jest zainteresowany, ale tak poza tym to wszystko ładnie hula
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 02 cze 2021, 0:09
Z poważniejszy rzeczy które zostały mi do zrobienia, a może ktoś ma jakiś pomysł, radę, to jest niezałączanie reduktora, oraz wariujący prędkościomierz.
1 Napędy
Po przekręceniu na 4L miga pomarańczowa kontrolka 4WD LOW, po podaniu napięcia bezpośrednio na silniczek, reduktor się załącza.
2 Prędkościomierz
Ogólnie nie działa, ale po kilku zgaszeniach i odpaleniu samochodu działa, ilość sekwencji jest losowa, ewentualnie jak nie działa to po jakimś czasie po prostu zaczyna działać, czasami po przejechaniu 2km a czasami po 50km i wtedy aż już do końca póki nie zgaszę, bo wtedy to znów loteria
1 Napędy
Po przekręceniu na 4L miga pomarańczowa kontrolka 4WD LOW, po podaniu napięcia bezpośrednio na silniczek, reduktor się załącza.
2 Prędkościomierz
Ogólnie nie działa, ale po kilku zgaszeniach i odpaleniu samochodu działa, ilość sekwencji jest losowa, ewentualnie jak nie działa to po jakimś czasie po prostu zaczyna działać, czasami po przejechaniu 2km a czasami po 50km i wtedy aż już do końca póki nie zgaszę, bo wtedy to znów loteria
-
- Stały bywalec
- Posty: 806
- Rejestracja: 02 gru 2017, 20:10
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2695
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: IRL
Re: Byczy Mastodont
Postautor: RudebwoyIrl » 02 cze 2021, 20:28
Hehe widzę że Kolega bardzo aktywnie jak znajdujesz tyle czasu dla Mastodonta to Ci zazdroszczę okrutnie
- Piasek1980
- Stały bywalec
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 wrz 2020, 11:20
- Model: XLV
- Rok produkcji: 2018
- Pojemność silnika: 1600
- Gadu-Gadu: 0
Re: Byczy Mastodont
Postautor: Piasek1980 » 03 cze 2021, 6:58
Sam zakładałeś instalację LPG ?
Zamienniki części Tivoli/XLV
https://ssangyongklub.pl/forum/xlv-1-6e-xgi-zamienniki-czesci-zamienne-zbiorczy-t5872.html
https://ssangyongklub.pl/forum/xlv-1-6e-xgi-zamienniki-czesci-zamienne-zbiorczy-t5872.html
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 04 cze 2021, 0:26
RudebwoyIrl Właśnie z tym czasem to tak bardzo słabo
Ale jestem już tak zdesperowany, a żona mnie tak "dopinguje", że jak to, to tak, że samochód ponad rok i dalej nie jeździ, itp. itd.
Dlatego chcę Go skończysz jak najszybciej za wszelką cenę, kosztem oczywiście innych rzeczy które powinienem już dawno zrobić
Później się pewnie odbije czkawką to wszystko na ale cóż... życie
Ale jestem już tak zdesperowany, a żona mnie tak "dopinguje", że jak to, to tak, że samochód ponad rok i dalej nie jeździ, itp. itd.
Dlatego chcę Go skończysz jak najszybciej za wszelką cenę, kosztem oczywiście innych rzeczy które powinienem już dawno zrobić
Później się pewnie odbije czkawką to wszystko na ale cóż... życie
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 04 cze 2021, 0:27
Piasek1980
Tak, instalację sam zakładałem i do tego się przyznam że pierwszy raz, ale ogólnie to nawet dobrze to wszystko chodzi
Tak, instalację sam zakładałem i do tego się przyznam że pierwszy raz, ale ogólnie to nawet dobrze to wszystko chodzi
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 09 cze 2021, 14:47
Był długi weekend, więc udało mi się wysupłać jeden pełny dzień przy Mastodoncie, oczywiście zacząłem od najważniejszego... uzupełnienia płynów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- BYCZEK
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 05 mar 2020, 10:17
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Byczy Mastodont
Postautor: BYCZEK » 09 cze 2021, 14:58
I chyba muszę częściej tak zaczynać robotę , gdyż dzień był bardzo owocny
Udało się uruchomić elektryczne lusterka, poprzez rozebranie przełącznika i oczyszczenie styków.
Zlokalizowałem brak przekaźnika który daje sygnał do sterownika napędów o położeniu dźwigni zmiany biegów w pozycji N, pełen euforii po włożeniu go, że chyba udało mi się naprawić stwierdziłem, że to jednak nie brak przekaźnika więc wziąłem się za rozebranie silnika i nierozbieralnego czujnika, silnik okey, czujnik wydawał się też okey, ale jak już miałem rozebrane to tarczę i styki przeczyściłem papierkiem ściernym, poskładałem, kolejna próba i kontrolka dalej migała lecz po chwili do mych uszu doszedł przepiękny dźwięk pracującego silniczka
Korzystając z dobrej passy i faktu, że już byłem mocno zagłębiony w różne wersje schematów elektrycznych, zacząłem szukać przyczyny humorzastego prędkościomierza, po kilku godzinach wszystkie znaki z nieba oraz wskazania multimetru wskazywały, że winny jest czujnik , zamówiony już dotarł, czeka na chwilę aby go zamontować.
Dodatkowo, buszując w schematach, udało mi się "przypadkiem" usunąć irytująco-wkurzający immobiliser
Udało się uruchomić elektryczne lusterka, poprzez rozebranie przełącznika i oczyszczenie styków.
Zlokalizowałem brak przekaźnika który daje sygnał do sterownika napędów o położeniu dźwigni zmiany biegów w pozycji N, pełen euforii po włożeniu go, że chyba udało mi się naprawić stwierdziłem, że to jednak nie brak przekaźnika więc wziąłem się za rozebranie silnika i nierozbieralnego czujnika, silnik okey, czujnik wydawał się też okey, ale jak już miałem rozebrane to tarczę i styki przeczyściłem papierkiem ściernym, poskładałem, kolejna próba i kontrolka dalej migała lecz po chwili do mych uszu doszedł przepiękny dźwięk pracującego silniczka
Korzystając z dobrej passy i faktu, że już byłem mocno zagłębiony w różne wersje schematów elektrycznych, zacząłem szukać przyczyny humorzastego prędkościomierza, po kilku godzinach wszystkie znaki z nieba oraz wskazania multimetru wskazywały, że winny jest czujnik , zamówiony już dotarł, czeka na chwilę aby go zamontować.
Dodatkowo, buszując w schematach, udało mi się "przypadkiem" usunąć irytująco-wkurzający immobiliser
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 44
- Rejestracja: 28 maja 2012, 17:00
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Byczy Mastodont
Postautor: TloluviN » 11 cze 2021, 15:13
Daj znać czy po wymianie sondy lambda problem Ci zniknął
Korando Family 1996 - pożegnaliśmy się
Musso 3.2 Automat 1996 - w trakcie uzdatniania
Musso 3.2 Automat 1996 - w trakcie uzdatniania
Posty: 141
-
Strona 5 z 10
- Przejdź do strony:
- Poprzednia
- 1
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- …
- 10
- Następna
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości