Witam.
Chciałem się zapytać o wasze doświadczenia z przedmuchami na wtryskiwaczach.
W ciągu 2 lat mam już trzeci raz ta przypadłość. 2 razy był to wtrysk na pierwszym a teraz na drugim garnku.
Mam ciężką nogę ale bez przesady - jest to pierwszy samochód gdzie tak się dzieje a miałem już kilkanaście diesli rożnych marek.
Czy u was również tak często to się zdarza czy to z moim rexem coś nie tak???
Przedmuchy na wtryskach.
SsangYong Rexton flagowy SUV marki, produkowany od 2003 do 2016 roku - znany i lubiany przez wszystkich. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje na jego temat
- XSzafaX
- Stały bywalec
- Posty: 442
- Rejestracja: 14 lut 2016, 21:08
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Przedmuchy na wtryskach.
Postautor: XSzafaX » 21 maja 2017, 22:45
Zbyt słabo dokręcone , po wymianie podkładki po przejechaniu 50km trzeba dokręcić wtryski zamów ori uszczelki np. U Unimarta , moim zdaniem nie patrz na klucz dynamometryczny tylko dokrecaj z czucie a jeżeli czujesz ze jest dobrze dokręcone a wtrysk dalej ma przedmuch np. Po kilku dniach (slychac syczenie ) to delikatnie odkręć i przykręć mocniej i tak do skutku najlepiej wymienić całe widełki ze śrubą powinno ustąpić ja miałem u siebie tak po remącie wtrysków 4 udało mi sie dokręcić i jest dobrze a w jednym musiałem wymienić podkładkę i podokręcać samemu na własne wyczucie dodam iż mam dość dużo siły i dokrecalem bitem na śrubokręcie podtrzymując tylko mała grzechotka i teraz jeżdżę juz z rok i jest git
pozdrawiam!

- Trawas
- Stały bywalec
- Posty: 994
- Rejestracja: 09 kwie 2016, 1:44
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Przedmuchy na wtryskach.
Postautor: Trawas » 22 maja 2017, 17:01
Całe to ustrojstwo nie jest zbyt mądrze wymyślone. Wymiana widełek niewiele da jeśli w alumie miejsce gdzie opiera się stopka widełek się nieco wyrobiło. Śruba dociąga widełki do samej głowicy i dalej się już nie da opuścić a wtrysk nadal jest niedociśnięty. Wówczas jedyna rada to podłożyć pod stopkę widełek kawałek dociętej blaszki i dźwignia zaczyna działać. Dla świętego spokoju można blaszkę przykleić do głowicy masą epoksydową. Widełki rzadko kiedy się odkształcają przy takiej sile bo to kawał mela. A jak jest luzik i wszystko drży to piłują głowicę i wyrabiają oparcie widełek no i wszystko się obniża. Wystarczy milimetr i nowe, czy stare widełki już nie docisną wtrysku. milimetr pod stopką to trzy po drugiej stronie na wtrysku, jak jeszcze do tego miedziana podkładka jest trochę niższa to totalna dupa w uszczelnieniu.
- XSzafaX
- Stały bywalec
- Posty: 442
- Rejestracja: 14 lut 2016, 21:08
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Przedmuchy na wtryskach.
Postautor: XSzafaX » 22 maja 2017, 18:19
Nie bądźmy pesymistami ja bym tylko wymienił podkładkę i dobrze podokrecal i bedzie git
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość