Rexton Slamarko
W tym dziale każdy może pochwalić się Nam swoim Ssangyongiem: dokonanymi przeróbkami, naprawami czy po prostu codzienną eksploatacją. UWAGA! 1 samochód = 1 temat!
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 15 lip 2019, 18:54
Witajcie,
i u mnie po ponad roku jeżdżenia i 14 tysiącach km pojawiła się kontrolka "check". Po odczytaniu ECU w Gadimexie okazało się, że wzbudził ją błąd 2 wtrysku (P1172) i związany z nim błąd czujnika spalania stukowego. Błędy te okazały się historyczne, tzn. pojawiły się i znikły, w związku z czym te błędy skasowano z nadzieją, że Rexio dalej będzie jeździł (czyszczenie wtrysków dodatkiem do paliwa jest w trakcie). Dzisiaj pokręciłem się po mieście i jak na razie nic. Wiadomo sezon urlopowy - sporo jeżdżenia, wszystko się zatem jeszcze okaże.
Przy okazji wyszło, że 4 świece żarowe są do kitu. Błędy świec nie wzbudzają "checka", więc robota na jesień...
Dam znać jak się sprawy mają, jak wrócę z większej trasy. Mam nadzieję, że o siłach Rexia
pozdrawiam Jeźdźców Smoków!
Sławek
i u mnie po ponad roku jeżdżenia i 14 tysiącach km pojawiła się kontrolka "check". Po odczytaniu ECU w Gadimexie okazało się, że wzbudził ją błąd 2 wtrysku (P1172) i związany z nim błąd czujnika spalania stukowego. Błędy te okazały się historyczne, tzn. pojawiły się i znikły, w związku z czym te błędy skasowano z nadzieją, że Rexio dalej będzie jeździł (czyszczenie wtrysków dodatkiem do paliwa jest w trakcie). Dzisiaj pokręciłem się po mieście i jak na razie nic. Wiadomo sezon urlopowy - sporo jeżdżenia, wszystko się zatem jeszcze okaże.
Przy okazji wyszło, że 4 świece żarowe są do kitu. Błędy świec nie wzbudzają "checka", więc robota na jesień...
Dam znać jak się sprawy mają, jak wrócę z większej trasy. Mam nadzieję, że o siłach Rexia
pozdrawiam Jeźdźców Smoków!
Sławek
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 01 sie 2019, 18:55
Wrócilismy z wyjazdu (głównie autostradowego) Rextonem bez żadnych przygód (i niepożądanych kontrolek). Zrobione 3000 km od skasowania błędu wtryskiwacza. Przepalone 100 l paliwa ze środkiem do czyszczenia wtrysków, aplikowanym zwyczajnie do zbiornika. Mam nadzieję, że tak zostanie na dłużej.
Jestem kolegom winny kilku słów opisu mojego Reksia, bo jeżdżę nim od maja zeszłego roku. Sprowadzony z Czech, jeździł w ASO Ssangyonga.
teraz ma 130 000 km przebiegu, a miał 112 tys. Wg wyglądu mechanizmów auta może on tyle mieć tak mi powiedzieli w Gadimexie, ale kupowałem go oceniając samodzielnie.
Jak go kupowałem byłem świadomy, że jedne drzwi mają nieco inny odcień i wiskoza jest do wymiany. Z oględzin spodu widziałem, że wymieniona jest chłodnica, belka przedniego stabilizatora i odłamana dolna listwa zderzaka, jakby Rexton najechał na duży kamień. Żadnych śladów na ramie ani karoserii (oprócz odcienia drzwi). Z tyłu było słychać ocieranie hamulców. Wnętrze super zadbane, silnik pięknie odpalał, ale nie od strzała tylko od obrotu (dla mnie całkiem normalnie). Reduktor (TOD) włączał się normalnie, skrzynia (AT) nie szarpała. Na ramie trochę powierzchownej rdzy ,VIN ideał.
Spoko materiał do uzdatniania, o czym w następnym poście, bo chcę zobaczyć, czy wczytają się foty Reksia.
Jestem kolegom winny kilku słów opisu mojego Reksia, bo jeżdżę nim od maja zeszłego roku. Sprowadzony z Czech, jeździł w ASO Ssangyonga.
teraz ma 130 000 km przebiegu, a miał 112 tys. Wg wyglądu mechanizmów auta może on tyle mieć tak mi powiedzieli w Gadimexie, ale kupowałem go oceniając samodzielnie.
Jak go kupowałem byłem świadomy, że jedne drzwi mają nieco inny odcień i wiskoza jest do wymiany. Z oględzin spodu widziałem, że wymieniona jest chłodnica, belka przedniego stabilizatora i odłamana dolna listwa zderzaka, jakby Rexton najechał na duży kamień. Żadnych śladów na ramie ani karoserii (oprócz odcienia drzwi). Z tyłu było słychać ocieranie hamulców. Wnętrze super zadbane, silnik pięknie odpalał, ale nie od strzała tylko od obrotu (dla mnie całkiem normalnie). Reduktor (TOD) włączał się normalnie, skrzynia (AT) nie szarpała. Na ramie trochę powierzchownej rdzy ,VIN ideał.
Spoko materiał do uzdatniania, o czym w następnym poście, bo chcę zobaczyć, czy wczytają się foty Reksia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 01 sie 2019, 19:30
Uzdatnianie :
- konserwacja ramy - fachowiec podrapał mi VIN, po tym jak go przykrył, a ja zażyczyłem sobie by go odsłonił. VIN mimo śladów drapania jest czytelny. Warsztat ma dobre referencje, a ja na punkcie VINu uczulałem jak samochód oddawałem
- wymiana opon - auto przyjechało na 12 letnich zimówkach, zakupiłem Toyo Open Country A/Tplus, rozmiar max z instrukcji tzn. 255/70 R16.
Jestem z nich zadowolony, mimo , że obiektywnie nie mam doświadczeń z atekami. Na asfalcie cichy szum, na polnych drogach bardzo ok, przejeździły również zimę i nie mam planów na zakup typowych zimówek. Na konkretnym błocie raczej ślisko...zdjęcie oponki zamiesci się gdzieś pod spodem...
- wstawienie radia (samodzielnie) - był gruchot Pioneera, który jednak współpracował z kierownicą, dlatego nastawiłem się na Pioneera. Nie zależało mi na dotykowych ekranach, nawigacji i wideo, dlatego radio typowo do audio. Swoją drogą, też tak macie że niektóre przyciski raz na jakiś czas robią coś innego (podgłośnienie wycisza...)?
- wymiana wiskozy
- oleje i filtry silnika, mostów, reduktora
- olej wspomagania (samodzielnie) - czułem na kierownicy mrowienie pompy (poszedł też do układu ceramizer - wszystko ok)
- dynamiczna wymiana oleju w skrzyni
- dołożenie tempomatu (samodzielnie) - filmik z operacji: https://youtu.be/JX30bp0l5qo
- zmontowanie mebelka do bagażnika, który zapewnił równą powierzchnię do spania po złożeniu siedzeń - nie korzystałem, ale plany snuję.
- dorobienie śruby tylnej mocującej przedni reflektor, stara przerdzewiała i się urwała. (jedna ze śrub od frontu była zastąpiona nitem, sic!, co oczywiście zmieniłem, gwint był podniszczony ale trzyma już 16 tys. km)
- uzupełnienie fabrycznej osłony pod chłodnicą (z allecośtam)
- konserwacja ramy - fachowiec podrapał mi VIN, po tym jak go przykrył, a ja zażyczyłem sobie by go odsłonił. VIN mimo śladów drapania jest czytelny. Warsztat ma dobre referencje, a ja na punkcie VINu uczulałem jak samochód oddawałem
- wymiana opon - auto przyjechało na 12 letnich zimówkach, zakupiłem Toyo Open Country A/Tplus, rozmiar max z instrukcji tzn. 255/70 R16.
Jestem z nich zadowolony, mimo , że obiektywnie nie mam doświadczeń z atekami. Na asfalcie cichy szum, na polnych drogach bardzo ok, przejeździły również zimę i nie mam planów na zakup typowych zimówek. Na konkretnym błocie raczej ślisko...zdjęcie oponki zamiesci się gdzieś pod spodem...
- wstawienie radia (samodzielnie) - był gruchot Pioneera, który jednak współpracował z kierownicą, dlatego nastawiłem się na Pioneera. Nie zależało mi na dotykowych ekranach, nawigacji i wideo, dlatego radio typowo do audio. Swoją drogą, też tak macie że niektóre przyciski raz na jakiś czas robią coś innego (podgłośnienie wycisza...)?
- wymiana wiskozy
- oleje i filtry silnika, mostów, reduktora
- olej wspomagania (samodzielnie) - czułem na kierownicy mrowienie pompy (poszedł też do układu ceramizer - wszystko ok)
- dynamiczna wymiana oleju w skrzyni
- dołożenie tempomatu (samodzielnie) - filmik z operacji: https://youtu.be/JX30bp0l5qo
- zmontowanie mebelka do bagażnika, który zapewnił równą powierzchnię do spania po złożeniu siedzeń - nie korzystałem, ale plany snuję.
- dorobienie śruby tylnej mocującej przedni reflektor, stara przerdzewiała i się urwała. (jedna ze śrub od frontu była zastąpiona nitem, sic!, co oczywiście zmieniłem, gwint był podniszczony ale trzyma już 16 tys. km)
- uzupełnienie fabrycznej osłony pod chłodnicą (z allecośtam)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2019, 13:44 przez slamarko, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 01 sie 2019, 19:45
Co jeszcze chcę z nim zrobić?
- Ma do wymiany odboje z tyłu, na wyjeździe mocno zapracowały - 3 osoby, bagaż, i 3 rowery na haku. Auto ma niby obciążalność 600 kg, a tylny most niemiłosiernie dobija z ww. obciążeniem. Jest bardzo miękki, co bardzo mi odpowiada jak jeżdżę sam , ale tył jest jednak za miękki. Dlatego próbuję znaleźć jakieś sprężyny twardsze lub progresywne. I nic, jak macie jakieś podpowiedzi to chętnie przyjmę sugestie. OEMy jako nowe będą twardsze?
- pisałem wcześniej, że przy kupnie szurały hamulce. To się wykluczyło. Jest coś w tylnym moście, co daje odgłos ocierania w rytmie kół. Nie słychać natomiast mechanizmu. Przy wymianach oleju (dwóch) na magnesie były drobiny metalu, a nawet jakaś cieniutka blaszka. wymiany oleju z ceramizerem wyciszyły mi to tak, że w trasie nic nie słychać (powyżej 80-tki), ale martwię się, żeby coś się w środku nie zmieliło do rozsypania, tak więc sprawa do zrobienia (sugestie warsztatu, który ma dobre opinie w sprawach mostów?)
- zamiana (samodzielna) OEMowych świateł przeciwmgielnych, na np. Duolights od Einparts
- Ze względu na koszty kiedyś, nie wiem kiedy, lift na dobinsonach .
Jeździłem mniej problemowymi samochodami (trzema Fiatami), ale z tym mam super ubaw. Niech mi tylko te klocki od Delphi nie fikają
pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia na trasie.
- Ma do wymiany odboje z tyłu, na wyjeździe mocno zapracowały - 3 osoby, bagaż, i 3 rowery na haku. Auto ma niby obciążalność 600 kg, a tylny most niemiłosiernie dobija z ww. obciążeniem. Jest bardzo miękki, co bardzo mi odpowiada jak jeżdżę sam , ale tył jest jednak za miękki. Dlatego próbuję znaleźć jakieś sprężyny twardsze lub progresywne. I nic, jak macie jakieś podpowiedzi to chętnie przyjmę sugestie. OEMy jako nowe będą twardsze?
- pisałem wcześniej, że przy kupnie szurały hamulce. To się wykluczyło. Jest coś w tylnym moście, co daje odgłos ocierania w rytmie kół. Nie słychać natomiast mechanizmu. Przy wymianach oleju (dwóch) na magnesie były drobiny metalu, a nawet jakaś cieniutka blaszka. wymiany oleju z ceramizerem wyciszyły mi to tak, że w trasie nic nie słychać (powyżej 80-tki), ale martwię się, żeby coś się w środku nie zmieliło do rozsypania, tak więc sprawa do zrobienia (sugestie warsztatu, który ma dobre opinie w sprawach mostów?)
- zamiana (samodzielna) OEMowych świateł przeciwmgielnych, na np. Duolights od Einparts
- Ze względu na koszty kiedyś, nie wiem kiedy, lift na dobinsonach .
Jeździłem mniej problemowymi samochodami (trzema Fiatami), ale z tym mam super ubaw. Niech mi tylko te klocki od Delphi nie fikają
pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia na trasie.
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 12 sie 2019, 22:54
Pierwsze kilometry z interfejsem Konnwei - po postoju w garażu zniknął błąd P0700. Może to faktycznie słaby styk we wtyczce automatycznej skrzyni.
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 06 gru 2019, 9:38
Świece żarowe wymienione (na BERU GN060/takie też były stare) w zaprzyjaźnionym warsztacie... a po wymianie silnik odpalił na minutę i zgasł. Po kontroli czujników i komputera diagnoza, mimo braku błędu z wtryskiwaczy: zablokowane wtryski. W trakcie demontażu 4 sztuki urwane, jeden ocalał. Ocalały wtrysk wykazywał parametry poza normą, i obecność czegoś gęstszego niż ropa (ale bez opiłków/cząstek stałych). Ten jeden do regeneracji, a 4 brakujące wtryski zakupiłem na ebay - regenerowane z Niemiec, koszt 560 zł szt. dostawa w trzy dni. Układ paliwowy wypłukany. Wszystko hula, silnik pracuje lepiej niż wcześniej i faktycznie odpala od strzała (wcześniej wymagał jednak sekundowego lub dłuższego zakręcenia wałem).
Koszt przyjemności 4300 zł (w tym 5 świec żarowych, których demontaż też był problemowy na cylindrach 2,3,4,5)
Mam nadzięję, że mam spokój na 100 tys. km i dłużej.
Mimo przygody z wtryskami, przejażdżka Rexem przypomniała mi jaki to fajny wóz
Koszt przyjemności 4300 zł (w tym 5 świec żarowych, których demontaż też był problemowy na cylindrach 2,3,4,5)
Mam nadzięję, że mam spokój na 100 tys. km i dłużej.
Mimo przygody z wtryskami, przejażdżka Rexem przypomniała mi jaki to fajny wóz
-
- Forumowicz
- Posty: 52
- Rejestracja: 05 paź 2019, 18:00
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 0
Re: Rexton Slamarko
Postautor: Kuba3City » 12 gru 2019, 20:48
Fajnie ,że jest kilku ludzi w PL co się nie tylko jarają tym co wszyscy , mogłem kupić cokolwiek innego ale byłbym jak każdy inny .Rexio to fajna fura , wzbudza duże zainteresowaniem ,bo nikt nie wie co to za auto
Dbaj o swoją sztukę i niech się odwdzięcza tym samym tobie w trasie !!!
Pozdro
Dbaj o swoją sztukę i niech się odwdzięcza tym samym tobie w trasie !!!
Pozdro
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 13 gru 2019, 15:20
Dziękuję za słowa wsparcia. A przydają się, bo dzisiaj znowu zonk. Po dwóch dniach w garażu ni stąd ni z owąd błąd P0700 i czerwone HDC i 4WD CHECK. Będę go w przyszłym tygodniu sprawdzał na okoliczność słabych styków przy komputerze... dzisiaj na szczęście jestem umówiony na wódkę
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 18 gru 2019, 14:49
Dodam teraz, że automat przeszedł mi w tryb awaryjny - wg oznak wymienionych w manualu. Sprawdzenie (rozruszanie) wtyczek przy kompie, TCU i TCCU nic nie dało, a że nie mam dostępu do kanału, sprawdzenia styków pod podłogą zrobili mi w Gadimexie. Przeczyszczenie styków shiftera przy reduktorze usunęło problem z kontrolkami 4WDcheck i HDC, a i automat działa normalnie. P0700 został, choć nie uzewnętrznia się w jakichś objawach/kontrolkach...
Jeździć - obserwować!
pozdro
Sławek
Jeździć - obserwować!
pozdro
Sławek
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 03 sty 2020, 18:37
"Stuningowałem" Rexa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Stały bywalec
- Posty: 2227
- Rejestracja: 01 maja 2011, 1:00
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: SZCZECIN
Re: Rexton Slamarko
Postautor: krisw11 » 03 sty 2020, 20:09
Heh.... podoba mi sie ) ! To już ostatnie fajne i z duszą auta... dzięki za fajną relacje kol. Slamarko Proponuje jeszcze ładne Led Bary zamontować na dachu i na wsteczny ,ja tak zamontowałem teraz w swoim Kyronie i powiem jest Mega rewelacja....!
Kris
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 maja 2018, 21:39
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2007
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Kontaktowanie:
Re: Rexton Slamarko
Postautor: slamarko » 11 mar 2020, 18:13
Do tylnego mostu zalałem olej Fuchs Supergear 85W-140. Olejów 90W-140 jakoś na rynku nie ma.. Szuranie wcześniej opisane znacznie wyciszyło się, choć nie do końca. Na razie będę jeździł.
Wchodzenie pod samochód ma zalety - widzę, że mam uszczelniacz przedniego mostu do wymiany, ten od strony wału. A wydawało się do tej pory, że to wilgotnieje na korku spustowym. Teraz już wiadomo co trzeba zrobić.
Wchodzenie pod samochód ma zalety - widzę, że mam uszczelniacz przedniego mostu do wymiany, ten od strony wału. A wydawało się do tej pory, że to wilgotnieje na korku spustowym. Teraz już wiadomo co trzeba zrobić.
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości