Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
W tym dziale każdy może pochwalić się Nam swoim Ssangyongiem: dokonanymi przeróbkami, naprawami czy po prostu codzienną eksploatacją. UWAGA! 1 samochód = 1 temat!
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:32
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: tomekwks » 21 lip 2016, 10:26
Witam wszystkich,
Po przejechaniu 3000 km mogę już coś napisać o moim autku.
1,6 benzyna Quartz Style Pack, biała z czarnym dachem.
Tivolka zakupiona w salonie w Dąbrowie Górniczej. Obsługa na wysokim poziomie. Kierownik sprzedaży to bardzo fajny gość, Można "ponegocjować" jak na targu w Kairze. Po wielu spotkaniach doszliśmy do kompromisu. W efekcie dostałem zadowalającą cenę, i kilka "gratisów": darmowy pierwszy przegląd, zniżki na wszystkie pozostałe przeglądy, materiały eksploatacyjne i usługi ( dożywotnio), gumowe dywaniki bo w oryginale są materiałowe).
Pierwsze dni to bardziej oswojenie się z autem niż jakieś szczególne obserwacje. Co się rzuca od razu: kultura jazdy i to że kiedyś mogłem przemknąć przez miasto niezauważony. Teraz o zgrozo... wszyscy się oglądają... bo nie da się ukryć że Tivolka przyciąga wzrok... tak więc codziennie ogolony, trzymam pion i fason za kierownicą... Znajomi się śmieją że kupiliśmy Tivolkę żeby się lansować... hehehehe... Raz podszedł do minie facet na parkingu przed marketem i zapytał cyt.: "Panie co to k....a jest?"... Więc pierwsze dwa miesiące były ciekawe. Musialem podjechać do salonu po folderki i ulotki informacyjne, bo już mi szczęka opadała od ciągłego powtarzania: Co to jest za marka, skąd, a dlaczego a jak, a nie psuje się...itd. Teraz na szczęście juz sprawa przycichła, większość przyzwyczaiła się do jedynej Tivolki w mieście ( co tam Tivolki) jedynego SsangYonga w mieście... ale z pracy się już nie urwiesz... od razu jesteś na świeczniku bo za bardzo rzuca się w oczy....
Co do eksploatacji:
Zauważyłem że średnie spalanie bez ograniczania sie lub jazdy ekodriving to ok. 7,5l/100km, ale przy mojej spokojnej jeździe realnie palę ok. 7 l/100km,
W ostatni weekend zrobiłem 700km. Wycieczka rodzinna w dolnoślaskie. Kłodzko, Góry stołowe, Kudowa, Góry Sowie. ok 300 km autostradą - śr. 130k/h, reszta drogami wojewódzkimi i lokalnymi, średnio 70 k/h. Udało się wyciągnąć średnie spalanie na 6,8 l/100km.
Autko świetnie trzyma się drogi testowałem na drodze w górach stołowych. Co poza tym, dobre wykończenie nic nie trzeszczy... ogólny odbiór użytkowników czyli mnie i mojej rodzinki to: autko przyjazne dla otoczenia i kierowcy. Po zapoznaniu się z nim wszystko jest intuicyjne... Jestem bardzo zadowolony z zakupu, Jak na razie solidność, mam nadzieję niezawodność. Poza tym autko niebanalne, i niedrogie w stosunku do konkurencji, Za to samo u innych producentów trzeba zapłacić 15-20 tys. drożej. Dziękuję.. ale technologia tak sie wyrównała, że wszystko jest na tym samym poziomie. Inni producenci bazują na rozpoznawalnej marce, a ja nie mam zamiaru przepłacać za znaczek na masce... to tylko auto...
To chyba już prawie wszystko... reszta info na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkich ... zdjęcia niedługo.. postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania... niezdecydowanych zachęcam do kupna... bo warto...
Po przejechaniu 3000 km mogę już coś napisać o moim autku.
1,6 benzyna Quartz Style Pack, biała z czarnym dachem.
Tivolka zakupiona w salonie w Dąbrowie Górniczej. Obsługa na wysokim poziomie. Kierownik sprzedaży to bardzo fajny gość, Można "ponegocjować" jak na targu w Kairze. Po wielu spotkaniach doszliśmy do kompromisu. W efekcie dostałem zadowalającą cenę, i kilka "gratisów": darmowy pierwszy przegląd, zniżki na wszystkie pozostałe przeglądy, materiały eksploatacyjne i usługi ( dożywotnio), gumowe dywaniki bo w oryginale są materiałowe).
Pierwsze dni to bardziej oswojenie się z autem niż jakieś szczególne obserwacje. Co się rzuca od razu: kultura jazdy i to że kiedyś mogłem przemknąć przez miasto niezauważony. Teraz o zgrozo... wszyscy się oglądają... bo nie da się ukryć że Tivolka przyciąga wzrok... tak więc codziennie ogolony, trzymam pion i fason za kierownicą... Znajomi się śmieją że kupiliśmy Tivolkę żeby się lansować... hehehehe... Raz podszedł do minie facet na parkingu przed marketem i zapytał cyt.: "Panie co to k....a jest?"... Więc pierwsze dwa miesiące były ciekawe. Musialem podjechać do salonu po folderki i ulotki informacyjne, bo już mi szczęka opadała od ciągłego powtarzania: Co to jest za marka, skąd, a dlaczego a jak, a nie psuje się...itd. Teraz na szczęście juz sprawa przycichła, większość przyzwyczaiła się do jedynej Tivolki w mieście ( co tam Tivolki) jedynego SsangYonga w mieście... ale z pracy się już nie urwiesz... od razu jesteś na świeczniku bo za bardzo rzuca się w oczy....
Co do eksploatacji:
Zauważyłem że średnie spalanie bez ograniczania sie lub jazdy ekodriving to ok. 7,5l/100km, ale przy mojej spokojnej jeździe realnie palę ok. 7 l/100km,
W ostatni weekend zrobiłem 700km. Wycieczka rodzinna w dolnoślaskie. Kłodzko, Góry stołowe, Kudowa, Góry Sowie. ok 300 km autostradą - śr. 130k/h, reszta drogami wojewódzkimi i lokalnymi, średnio 70 k/h. Udało się wyciągnąć średnie spalanie na 6,8 l/100km.
Autko świetnie trzyma się drogi testowałem na drodze w górach stołowych. Co poza tym, dobre wykończenie nic nie trzeszczy... ogólny odbiór użytkowników czyli mnie i mojej rodzinki to: autko przyjazne dla otoczenia i kierowcy. Po zapoznaniu się z nim wszystko jest intuicyjne... Jestem bardzo zadowolony z zakupu, Jak na razie solidność, mam nadzieję niezawodność. Poza tym autko niebanalne, i niedrogie w stosunku do konkurencji, Za to samo u innych producentów trzeba zapłacić 15-20 tys. drożej. Dziękuję.. ale technologia tak sie wyrównała, że wszystko jest na tym samym poziomie. Inni producenci bazują na rozpoznawalnej marce, a ja nie mam zamiaru przepłacać za znaczek na masce... to tylko auto...
To chyba już prawie wszystko... reszta info na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkich ... zdjęcia niedługo.. postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania... niezdecydowanych zachęcam do kupna... bo warto...
-
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 17 lut 2016, 19:53
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: notrich » 21 lip 2016, 12:00
Haha mam tak samo z moim Reksiem W 2014 rok, czarny automat full opcja. Nie ma dnia, żeby ktoś nie spytał. Raz są to przyjemne zapytania, raz mniej (typu Panie Co to za dziwoląg albo jakieś głupie przekręcanie nazwy Ssangyong, jest to męczące na dłuższy okres czasu).
Ludzie wolą nie wyróżniać się z temu dlatego wybierają Paski, Avensisy itd a potem są lekko zazdrośni, bo na ich samochody tak naprawdę nikt nie zwraca uwagi. Ja np. w moim budżecie mógłbym mieć CR-Vke w najwyższej wersji wyposażenia ale cóż z tego jak jest to do bólu nudne auto.
Obcowanie z motoryzacją właśnie często jest przygodą i Ssangyongi taką przygodę gwarantują (często w sensie negatywnym - mi np. przy 80 tys rozleciał się silnik, ale tutaj nie ma reguły silnik może rozlecieć się w każdym samochodzie tak to bywa)
Jak najbardziej Tivoli i przedłużony Tivoli XLV przyciągają uwagę i są to nieprzeciętne samochody. Przynajmniej z kilku względów te samochody to kroki milowe dla marki m.in w sensie dizajnerskim.
Ze swojej strony życze przyjemnej eksploatacji. Doradzam dbać o interwały przeglądów - wszystko musi być robione bez obsuw inaczej możesz mieć problemy z gwarancją oraz patrz na ręce w ASO podczas przeglądów. Często w serwisach ASO tej marki te auta traktują naprawdę źle, mają złe podejście, to wynika z niewiedzy i braku chęci uczenia się obsługi tych samochodów - sam byłem świadkiem jak jeden z doradców serwisowych wygłosił znamienne "O ku... znowu ten pier... SZAJSUNG".
Także powodzenia i szerokości!
Ludzie wolą nie wyróżniać się z temu dlatego wybierają Paski, Avensisy itd a potem są lekko zazdrośni, bo na ich samochody tak naprawdę nikt nie zwraca uwagi. Ja np. w moim budżecie mógłbym mieć CR-Vke w najwyższej wersji wyposażenia ale cóż z tego jak jest to do bólu nudne auto.
Obcowanie z motoryzacją właśnie często jest przygodą i Ssangyongi taką przygodę gwarantują (często w sensie negatywnym - mi np. przy 80 tys rozleciał się silnik, ale tutaj nie ma reguły silnik może rozlecieć się w każdym samochodzie tak to bywa)
Jak najbardziej Tivoli i przedłużony Tivoli XLV przyciągają uwagę i są to nieprzeciętne samochody. Przynajmniej z kilku względów te samochody to kroki milowe dla marki m.in w sensie dizajnerskim.
Ze swojej strony życze przyjemnej eksploatacji. Doradzam dbać o interwały przeglądów - wszystko musi być robione bez obsuw inaczej możesz mieć problemy z gwarancją oraz patrz na ręce w ASO podczas przeglądów. Często w serwisach ASO tej marki te auta traktują naprawdę źle, mają złe podejście, to wynika z niewiedzy i braku chęci uczenia się obsługi tych samochodów - sam byłem świadkiem jak jeden z doradców serwisowych wygłosił znamienne "O ku... znowu ten pier... SZAJSUNG".
Także powodzenia i szerokości!
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:32
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: tomekwks » 21 lip 2016, 12:24
dzięki za szybkiego posta, milo jak ktoś się odezwie.. faktycznie z nazwą SsangYong jest nieco problem (ale dzięki temu niektórzy odkryją w końcu że czas odwiedzić logopedę ). Ale Tivoli już jest na poziomie. Co do marki kiedyś też narzekano na samsunga - szajsunga, a teraz w kwestii elektroniki koreańczycy pozostawili w tyle nawet japończyków. Poza tym jak widzę ich podejście do pracy... to ufam że wszystko jest wykonane w moim samochodzie z należytą starannością, nie mogą sobie też pozwolić na dziadostwo, bo przy takiej konkurencji szybko by polegli. Dołączam kilka fotek mojego smoka...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 17 lut 2016, 19:53
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: notrich » 21 lip 2016, 17:12
Piękność.
Jak najbardziej - te samochody są wykonane nieźle i nie odstają od konkurencji koreańskiej tj. Hyundai i KIA. Natomiast też bez przesady - wiadomo jakość jest raczej w punkt ani przesadnie wysoka ani niska. Z mojej strony to co ci jeszcze mogę doradzić to też analizuj koszta przy przeglądach bo jest tendencja niestety do marży na poziomie 200% czyli brakuje po stronie ASO uczciwego podejścia do kwestii serwisowania ale o tym dowiesz się w przyszłości. Na razie jedyne twoje zadanie to cieszyć się nową furą i znosić zazdrosne spojrzenia sąsiadów.
Jak najbardziej - te samochody są wykonane nieźle i nie odstają od konkurencji koreańskiej tj. Hyundai i KIA. Natomiast też bez przesady - wiadomo jakość jest raczej w punkt ani przesadnie wysoka ani niska. Z mojej strony to co ci jeszcze mogę doradzić to też analizuj koszta przy przeglądach bo jest tendencja niestety do marży na poziomie 200% czyli brakuje po stronie ASO uczciwego podejścia do kwestii serwisowania ale o tym dowiesz się w przyszłości. Na razie jedyne twoje zadanie to cieszyć się nową furą i znosić zazdrosne spojrzenia sąsiadów.
- realista
- Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 04 maja 2016, 23:02
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: realista » 21 lip 2016, 22:56
Jakbym swoje opinie czytał. He he.
Faktycznie auto zwraca uwagę na drodze a zwłaszcza na parkingu pod marketem gdzie nieraz trzeba było odganiać glonojady od szyby lub tłumaczyć co to za cudo.
Życzę Ci udanej i bezawaryjnej eksploatacji. Może kiedyś spotkamy się na drodze. Ja w Dąbrowie byłem ale finalnie jednak zakup dokonany był w Krakowie.
Faktycznie auto zwraca uwagę na drodze a zwłaszcza na parkingu pod marketem gdzie nieraz trzeba było odganiać glonojady od szyby lub tłumaczyć co to za cudo.
Życzę Ci udanej i bezawaryjnej eksploatacji. Może kiedyś spotkamy się na drodze. Ja w Dąbrowie byłem ale finalnie jednak zakup dokonany był w Krakowie.
- artega7
- Stały bywalec
- Posty: 219
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 21:46
- Model: Korando C (2011-)
- Rok produkcji: 2013
- Pojemność silnika: 1998
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: artega7 » 22 lip 2016, 7:42
Bardzo ładne autko. Co do cen przeglądów, to wszystko zależy od serwisu. Ja auto serwisuje w Radomiu, to ceny usług mają przystępne jak na ASO. Ceny części pewnie wszędzie są podobne, ja akurat przyjeżdżam z własnymi materiałami eksploatacyjnymi.
Korando C, 2.0 150KM diesel, Quartz, 4x4, 2013r.
Opis mojego auta
Instrukcje i materiały serwisowe do naszych Ssangyongów
Opis mojego auta
Instrukcje i materiały serwisowe do naszych Ssangyongów
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:32
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: tomekwks » 22 lip 2016, 8:10
do notrich:
Jeśli możesz to rozwiń nieco stwierdzenie "analizuj koszta przy przeglądach bo jest tendencja niestety do marży na poziomie 200% czyli brakuje po stronie ASO uczciwego podejścia do kwestii serwisowania ale o tym dowiesz się w przyszłości"... bo mnie nieco zaniepokoiłeś....
ja mam umowę że pierwszy serwis za rok gratis, a następne 650 zł (materiały plus robocizna) do tego 15% rabatu.
Ale życie pokaże....
Jeśli możesz to rozwiń nieco stwierdzenie "analizuj koszta przy przeglądach bo jest tendencja niestety do marży na poziomie 200% czyli brakuje po stronie ASO uczciwego podejścia do kwestii serwisowania ale o tym dowiesz się w przyszłości"... bo mnie nieco zaniepokoiłeś....
ja mam umowę że pierwszy serwis za rok gratis, a następne 650 zł (materiały plus robocizna) do tego 15% rabatu.
Ale życie pokaże....
-
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 17 lut 2016, 19:53
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: notrich » 22 lip 2016, 8:36
Przykład? Proszę bardzo:
Zaznaczam, że posiadam Rextona W 2014 rok kosztował coś koło 160k i rozleciał się silnik 2 miesiące temu (odrzucili gwarancje).
Wstępny remont silnika w ASO u mnie policzyli 33 000 netto (sic!). Mam na to dowody, wszelkie kalkulacje.
Ja kupiłem prawie nowy silnik z przebiegiem 12 000 za 8,5k + robocizna u zwykłego mechanika 1,5k = 10k brutto!
Zwykli złodzieje - kroją na tęgą kase aż piszczy, na każdym kroku. I to nie jest śmieszne, ok. zdarzają się mniejsi lub więksi naciągacze na rynku ale to jest gruba przesada.
Mechanik wziął za przekładke 1000 PLN dorzuciłem 200 PLN i flaszke za uczciwe podejście gościa - oni chcieli 3500 PLN i jeszcze marudzili, że nie bardzo im sie chce. Dopóki nie zdarzyła się poważniejsza awaria byłem cacany kawka herbatka ciastko a jak wyszło coś poważniejszego byłem traktowany jak intruz.
Jeszcze bezczelnie sie chwala ze byl tu wcześniej taki gość co zapłacił 25k za remont silnika bez zająknięcia. Czyli chwalą się przysłowiowym wydymaniem klienta.
Kolejny przykład turbina - w ASO chcieli mnie skrobnąć na 8700 netto, część kupiłem na ebay za 4500 brutto, nowiutka oryginalna od belgijskiego sprzedawcy.
Masakra. Uważaj, najlepiej kupuj własne materiały eksploatacyjne. I patrz na ręce. Patrz czy zmieniają części i na jakie. Zdarzyło się u mnie, że wymienili filtr paliwa na nieoryginalny a skasowali jak za oryginalny.
Pilnuj także wpisów w książce serwisowej tj. domagaj się szczegółowych wpisów tj. np. jaki dokładnie olej zalali itd.
Wszystkie części są spokojnie dostępne poza ASO i trzeba ich omijać szerokim łukiem (oczywiście dopóki masz gwarancje jesteś skazany na ASO, dlatego patrz im na ręce).
Zaznaczam, że posiadam Rextona W 2014 rok kosztował coś koło 160k i rozleciał się silnik 2 miesiące temu (odrzucili gwarancje).
Wstępny remont silnika w ASO u mnie policzyli 33 000 netto (sic!). Mam na to dowody, wszelkie kalkulacje.
Ja kupiłem prawie nowy silnik z przebiegiem 12 000 za 8,5k + robocizna u zwykłego mechanika 1,5k = 10k brutto!
Zwykli złodzieje - kroją na tęgą kase aż piszczy, na każdym kroku. I to nie jest śmieszne, ok. zdarzają się mniejsi lub więksi naciągacze na rynku ale to jest gruba przesada.
Mechanik wziął za przekładke 1000 PLN dorzuciłem 200 PLN i flaszke za uczciwe podejście gościa - oni chcieli 3500 PLN i jeszcze marudzili, że nie bardzo im sie chce. Dopóki nie zdarzyła się poważniejsza awaria byłem cacany kawka herbatka ciastko a jak wyszło coś poważniejszego byłem traktowany jak intruz.
Jeszcze bezczelnie sie chwala ze byl tu wcześniej taki gość co zapłacił 25k za remont silnika bez zająknięcia. Czyli chwalą się przysłowiowym wydymaniem klienta.
Kolejny przykład turbina - w ASO chcieli mnie skrobnąć na 8700 netto, część kupiłem na ebay za 4500 brutto, nowiutka oryginalna od belgijskiego sprzedawcy.
Masakra. Uważaj, najlepiej kupuj własne materiały eksploatacyjne. I patrz na ręce. Patrz czy zmieniają części i na jakie. Zdarzyło się u mnie, że wymienili filtr paliwa na nieoryginalny a skasowali jak za oryginalny.
Pilnuj także wpisów w książce serwisowej tj. domagaj się szczegółowych wpisów tj. np. jaki dokładnie olej zalali itd.
Wszystkie części są spokojnie dostępne poza ASO i trzeba ich omijać szerokim łukiem (oczywiście dopóki masz gwarancje jesteś skazany na ASO, dlatego patrz im na ręce).
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 21
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:32
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: tomekwks » 22 lip 2016, 8:47
Dzięki za radę. Faktycznie trzeba być czujnym i swojego przypilnować. Jak piszesz na razie jestem skazany na ASO ale liczę że będę wymieniał tylko materiały eksploatacyjne, niemniej trzeba przypilnować żeby chłopcy nie popadli w rutynę i nie zakładali nawet w ramach gwarancji jakiegoś dziadostwa... Będę się martwił za rok, a na razie cieszę się jazdą.... Pozdrowienia dla wszystkich smoków...
- artega7
- Stały bywalec
- Posty: 219
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 21:46
- Model: Korando C (2011-)
- Rok produkcji: 2013
- Pojemność silnika: 1998
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: artega7 » 22 lip 2016, 20:51
Kasują ostro w ASO każdej marki, nie tylko w Ssangyongu.
Przykład, znajomy z forum wymieniał płyn hamulcowy w Hondzie City w ASO:
Płyn hamulcowy DOT4 - 99,63 PLN
Wymiana płynu hamulcowego - 114,39 PLN
U mnie też wymieniali w Korando płyn hamulcowy przy przeglądzie gwarancyjnym:
- płyn hamulcowy Bosch DOT 4 – 20,80zł, kupiony we własnym zakresie
- wymiana płynu hamulcowego - 40zł
Różnica jak widać jest znaczna.
Przykład, znajomy z forum wymieniał płyn hamulcowy w Hondzie City w ASO:
Płyn hamulcowy DOT4 - 99,63 PLN
Wymiana płynu hamulcowego - 114,39 PLN
U mnie też wymieniali w Korando płyn hamulcowy przy przeglądzie gwarancyjnym:
- płyn hamulcowy Bosch DOT 4 – 20,80zł, kupiony we własnym zakresie
- wymiana płynu hamulcowego - 40zł
Różnica jak widać jest znaczna.
Korando C, 2.0 150KM diesel, Quartz, 4x4, 2013r.
Opis mojego auta
Instrukcje i materiały serwisowe do naszych Ssangyongów
Opis mojego auta
Instrukcje i materiały serwisowe do naszych Ssangyongów
- realista
- Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 04 maja 2016, 23:02
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: realista » 24 lip 2016, 22:17
notrich pisze:Realista gdzie kupiłeś w Krakowie u Filipowicza?
Tak. Właśnie tam. Dali najlepsze warunki bo mieli jeszcze sztuki z 2015 roku.
-
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 17 lut 2016, 19:53
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: notrich » 24 lip 2016, 22:28
Realista, no to współczuje jak wyjdą jakieś problemy Kontakt z tym serwisem na poziomie żenującym, ekspertem czyt. doradcą serwisowym od SS jest jakiś burczący siwy dziadek. Wiem miałem do czynienia. Tragiczny serwis. Nie dość, że nie naprawili to jeszcze uszkodzili mi lakier w samochodzie. Podejście do klienta równe z dnem. Ale to moja opinia Być może Ciebie lepiej traktują (choć 99,9% opinii w internecie na ich temat jest negatywna - polecam wątki na forum Mitsubishi)
- realista
- Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 04 maja 2016, 23:02
- Model: Tivoli
- Rok produkcji: 2015
- Pojemność silnika: 1600
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Tivoli 2015/2016 1,6 benzyna
Postautor: realista » 24 lip 2016, 22:40
Nie podniosła mnie na duchu ta opinia. Największe wątpliwości przy wyborze marki SY miałem właśnie w związku z siecią serwisową, która kiedyś była bardzo uboga. Założyłem, że jak teraz wypuszczają ciekawe auta i dealerzy pootwierali nowe salony SY to i poziom się podnosi.
A ty jaki serwis możesz mi na przyszłość polecić ?
A ty jaki serwis możesz mi na przyszłość polecić ?
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość