Strona 1 z 2

Musiołek

: 27 lis 2017, 17:30
autor: scibor1
Dwa smoki i nosorożec w kapuście, czyli SsangYong Musso 2,9TD z 2000/2001 roku. Zakupiony po w sumie dwumiesięcznych poszukiwaniach i to tylko dlatego, że w akcie desperacji zacząłem przeszukiwać różne dziwne ogłoszenia, a to było zatytułowane "Sprzedam" a głównym zdjęciem była... kierownica:) Ostatnia właścicielka miała go jakieś 6 lat no i jest, jak to od kobiety, zadbany. Nie jest wolny od kilku mankamentów, mniej lub bardziej czaso- i kasochłonnych. Do tych mniej uciążliwych zalicza się wypas: turbo, klima, elektryka itp., a chciałem bez...;) Najbardziej kosztowna będzie wymiana opon - generalnie są dobre, nawet bardzo, ale przód jest 235/75R15, a tył 31x10,5x15. A tak być nie może... No i trzeba będzie świece żarowe wymienić, bo rano trochę szarpie zanim załapie na wszystkie cylindry. No i z mankamentów to chyba wszystko. Reszta to same zalety, chyba, że jeszcze coś w najbliższym czasie wyjdzie (z tym zawsze trzeba się liczyć). Na razie przejechane jakieś 300km, zużycie paliwa wyszło 8,87l/100km. Pozwolę sobie zrobić z tego tematu dziennik pokładowy, tak dla potomności. A oto i Musiołek:
Obrazek
Obrazek

Re: Musiołek

: 27 lis 2017, 18:01
autor: trol48
witam
szczere gratulacje, jest piękny i zadbany, bardzo ładnie dobrane kolory

Re: Musiołek

: 30 lis 2017, 5:05
autor: scibor1
Wczoraj zaszło kilka istotnych zmian. Przerejestrowałem Musiołka na siebie, z papierologii zostało zatem odebrać twardy dowód i przepisać/zmienić ubezpieczyciela. Stuknęło na liczniku 220tkm i dla ułatwienia od tego przebiegu będę liczył, że go mam. Biorąc pod uwagę stan auta przebieg wydaje się być prawdopodobny, tym bardziej, że przez ostatnie 6 lat był używany jako bulwarówka. Dojechały zamówione opony - całoroczne Cooper Discoverer AT3 Sport w fabrycznym rozmiarze. Od razu podjechałem do wulkanizatora umówić się na wymianę, ale że nie było kolejki, zrobił mi to od ręki. Samochód zyskał miano "terenowego Lanosa";) Wieczorny wyjazd do znajomych pozwolił przetestować zarówno nowe opony jak i przedni napęd: mieszkają półtora kilometra od asfaltu i dojeżdżają polną drogą która obecnie przypomina rzekę błota. I na razie tyle.

Re: Musiołek

: 30 lis 2017, 15:37
autor: trol48
witam
jak miałem Musso i Korando II w dieslu to założyłem instalacje LPG
spalanie spadło o ok. 30%, wzrosła moc i zero dymienia, piękna dynamika i start,
silnik pozbywa się nagaru i czyste wtryskiwacze
na biegu jałowym sam olej napędowy, ruszanie i automatyczne dodanie LPG
typowy system dwupaliwowy

Re: Musiołek

: 30 lis 2017, 18:22
autor: scibor1
Czytałem Twoje posty na ten temat. LPG nie założę, bardziej interesuje mnie układ podający parę wodną w dolot. Ale takie doświadczenia najpierw przeprowadzę w Sprinterze, mam tam 2,3D. Być może już w przyszłym roku.

Re: Musiołek

: 30 lis 2017, 19:37
autor: trol48
zakładalem parę wodną i HHO
najlepsze efekty uzyskałem dla diesla z mokrą celą
dla benzyny cela sucha i chip volo i poprawna praca sondy lambda z możliwością ingerencji
lpg w dieslu tania instalacja i efektywna
pamietam moje rozmowy z profesorami od trybologii w Instytucie Lotnictwa
trzeba przekraczac granice nieprzekraczalne- transcendencja
pozdrawiam
andrzej
791 903 650

Re: Musiołek

: 15 gru 2017, 18:14
autor: scibor1
14.12.2017 Pojazd przetestowany jako holownik przyczepy. Radzi sobie;) Odebrany twardy dowód rejestracyjny.
15.12.2017/220700km - wymienione świece żarowe (FEBI). Cyliner 1 - krótka nasadka 10 i 12 z długą przedłużką, cylindry 2 i 3 - nasadki krótka 10 i długa 12 z przegubem i krótką przedłużką, cylindry 4 i 5 - płasko-oczkowe 10 i 12. W sumie niecałe dwie godziny gimnastyki;) Efekt - koniec szarpania na zimnym:)

Re: Musiołek

: 18 gru 2017, 11:47
autor: michaldenisiuk
Bardzo ladne Musso:)

Re: Musiołek

: 18 gru 2017, 16:43
autor: scibor1
Dziękuję:) Ważne, że kobicie się podoba i nie truje że następny pojazd kupiłem;)

Re: Musiołek

: 13 sty 2018, 15:32
autor: scibor1
Pierwsza "poważna" awaria zaliczona. Utrata świateł w nocy, w lesie, z kobietą i dzieckiem na pokładzie. Niby rzecz do ogarnięcia na drodze, ale skończyło się na lawecie. Szczegóły opisałem tutaj: post32801.html?sid=92c4e8e38a303762bd0144b5c17babb3#p32801
Minęły 2tkm od zakupu. Innych awarii na razie nie ma, zużycie paliwa nie przekracza 10l/100km. W przyszłym tygodniu planowana trasa przez całą Polskę.

Re: Musiołek

: 14 sty 2018, 8:02
autor: trol48
witaj
u siebie wykonałem równoległy obwód załączania wentylatora
na krótkim przewodzie wodnym przed termostatem opaskami przymocowałem włącznik bimetaliczny 80 stopni( są do wyboru) i przekaznik wysokoprądowy 80 A na przegrodzie silnika przy akumulatorze. Włącznik bimetaliczny - układ niskoprądowy- załacza przekaznik i prądem bezpośrednio z aku. ( bezpieczniki 30 A) zasila wentylator
poruszam się dużo w korkach, czasami długie trasy - raz uratowalo mnie z opresji gdy padło visko (visko sam naprawilem i mam dwa obwody sprawne)
fajnie diesel jezdzi z lpg- polecam, moc, ekonomia .czysty silnik. czyste wtryskiwacze. zero dymu, brak klekotu
pozdrawiam

Re: Musiołek

: 21 sty 2018, 13:13
autor: Mesio750
Czy mozesz dodaj tutorial ze zdjeciami jak wsadziles gaz do swojego auta.

Re: Musiołek

: 21 sty 2018, 14:34
autor: trol48
witam
typ owa instalka I generacji, parownik wpiety w układ ogrzewania, mała butla ok 20-25 litrów w bagazniku, zawór tankowania pod klapką wlewu, włączenie zaworu lpg mikrowlącznikiem, regulacja na parowniku kanalem obejściowym, podawanie gazu zwężką venturiego, działanie -na biegu jałowym tylko olej, przy dodawaniu gazu włacza sie uklad LPG i podawanie gazu ok 3-4 l nie więcej, lpg ma przewlekłe spalanie (100 oktan) nie możemy doprowadzic aby spalanie przechodziło na suw wydechu, u siebie na dolocie lpg dalem trojnik z registren i dodatkowe podawanie lpg przy mocniejszym dodaniu gazu; sam sprzedany mam benzynę - wygodniejsze, napedy sprawne TOD, tanszy w eksploatacji, przyjemność z jazdy - przspieszenie, prędkość, kultura pracy, łatwiejsza obsługa, zima czy lat bez zmian

Re: Musiołek

: 27 paź 2018, 9:30
autor: scibor1
Kolejna poważna awaria, wyglądająca na początku niewinnie. W czasie jazdy wyskoczyła piątka i za żadne skarby nie mogłem jej odnaleźć. Tydzień jeździłem na czterech biegach, zajrzałem jedynie od góry w wybierak, ale piątki nie znalazłem. Musiołek wylądował w warsztacie. Diagnoza: rozpad skrzyni biegów. Wałek od piątki się wyłożyskował, podobnie wałek sprzęgłowy. Sugestia remontu za 3tys. nie przypadła mi do gustu, zleciłem znalezienie używki. Znalazła się, z wybierakiem na linki ale bez wybieraka. O dziwo dało się bez problemu przełożyć wodzikowy z mojej uszkodzonej. Przyczyną był prawdopodobnie brak oleju w skrzyni - zeszło niecałe pół litra na przewidziane 4. Pobyt w warsztacie trwał prawie miesiąc i kosztował w sumie z pracami dodatkowymi (oleje, filtry,, uszczelniacze) 2440zł. Stara skrzynia trafi na mój warsztat i może przez zimę znajdę czas na wymianę uszkodzonych elementów. Plus jest taki że zyskałem niespodziewanie miesiąc na jazdę motocyklem:)

Re: Musiołek

: 27 paź 2018, 12:39
autor: mirekk
"Przyczyną był prawdopodobnie brak oleju w skrzyni - zeszło niecałe pół litra na przewidziane 4."
Nie bardzo zrozumiałem,
Jeździłeś cały czas bez oleju czy olej wyciekł w czasie eksploatacji?