Strona 1 z 10

Byczy Mastodont

: 30 mar 2020, 15:02
autor: BYCZEK
Witajcie,

Stałem się, mam nadzieję szczęśliwym, posiadaczem Daweoo Musso 3,2 + LPG Automat.
Auto trochę zaniedbane, stało jakiś czas w stodole, więc i trzeba zrobić porządny przegląd.
Na pierwszy ogień idą hamulce, stan tarcz, klocków, wszystkich przewodów hamulcowych.
Później się muszę zająć silnikiem, objawy: po odpaleniu wskakuje na ok 1300 obrotów a po około minucie, spadają i lekko falują.
Na początek świece do wymiany i chcę sprawdzić stan uszczelki pod pokrywą zaworów, może gdzieś jakieś lewe powietrze zasysa,
a później wymiana wszystkich olejów i pozostałych płynów. ( wymiana oleju w skrzyni, samemu wymienić czy zlecić?)
Gdy już auto będzie sprawne technicznie na PB, będę się musiał pobawić z LPG, uporządkować trochę instalację, wymiana filtrów.
Wisienką na torcie będzie kosmetyka, usunięcie naklejek mocy i różne dodatkowe zabiegi wizualne.
Jakby ktoś chciał się podzielić jakąś pomocną podpowiedzią która mi ułatwi pracę zanim ją zacznę, to byłbym wdzięczny :D

I jeszcze jedno pytanko, czy te dwa wentylatory na przedzie są od klimatyzacji?
Większy mam podłączony na krótko włącznikiem od lampki nocnej :lol: , a chciałem przywrócić mu ustawienia fabryczne :D

Za wszelką pomoc, z góry dzięki:)

Re: Byczy Nosorożec

: 31 mar 2020, 19:04
autor: krisw11
ho ho ho ...:) Kolego....,to Cie czeka misja....:) ale widze piękny garaż posiadasz jak do tego jakieś zdolności manualne ,to większość ogarniesz sam w tym dość prostym autku. Co do obrotów ,to tak ma na zimno,że najpierw są większe później opadają, jeżeli faluje ,to przepustnica do wyczyszczenia, nieszczelność na dolocie, przepływka,,,,,, regulator wolnych obrotów. Jeżeli masz jakąś wiedzę ,to olej w skrzyni sam wymienisz wpisz w Wuja Google wymiana oleju statyczna w ASB i na YT. jest pokazane idealnie. To nie Mercedes z 2020r, żeby były jakieś komplikacje albo trudności. Wszystko mechaniczne :) Co do Wentylatorów ,to duży jest od chłodzenia ,mniejszy od klimy....ufff.....,mam nadzieje ,że ogarniesz :)))))

Re: Byczy Nosorożec

: 31 mar 2020, 19:34
autor: uki
Dokładnie tak jak Kris pisał duży went załączany jest włącznikiem termicznym na chłodnicy ( jeden z dwóch "czujników" po lewej stronie chłodnicy) a drugi mały went razem z klimą. Ten patent na włącznik pewnie zrobiony z uwagi na padnięty stycznik lub przekaźnik. Ogarniesz to bez problemu:)

Re: Byczy Mastodont

: 31 mar 2020, 22:12
autor: BYCZEK
Wieem, że mnie trochę pracy czeka :D
Ale lubię tak poznawać auto, wtedy wiem co gdzie i jak siedzi i w razie jakieś "tfu tfu" awarii nie błądzę jak dziecko we mgle tylko wiem gdzie szukać :)
I oczywiście wszystko, sam, żadne moje auto jeszcze nie widziało mechanika, bo jak się chce żeby było dobrze, to trzeba zrobić to samemu :P
Chcę tak właśnie zacząć, od rozebrania całego dolotu i przejrzenia, przeczyszczenia wszelkich uszczelek itp, żeby to wyeliminować a później jak nie pomoże to zabiorę się za czujniki itp :)
Co do wymiany oleju to źle sformułowałem zdanie :roll:
Zastanawiałem się czy wymiana statyczna własnoręcznie czy dynamiczna w jakimś warsztacie, ale któryś z kolegów tu na forum opisał wymianę statyczną na 3x co 100km i tak też chyba zrobię :)
Czyli rozumiem że duży wentylator wspomaga, ewentualnie w razie awarii zastępuję wiskozę ?
Myślę że nie będzie problemu z ogarnięciem auta, lecz muszę poznać, wczuć się w jego niektóre rozwiązania techniczne :D

A na dobranoc foty jak rozwiązane było u mnie załączanie dużego wentylatora :lol:
Wszystko poprzez dodatkowy przekaźnik wiec profesjonalna robota 8)

Re: Byczy Mastodont

: 24 kwie 2020, 19:02
autor: BYCZEK
Potrzebna jakaś wskazówka porada, silnik na wolnych obrotach kuleje i przy dodawaniu gazu brzmi tak jakby nie chodził na wszystkie cylindry.
Świece, przewody, cewki nowe;
Wtryskiwacze sprawdzone, nie leją, filtr paliwa nowy, ciśnienie na listwie nie sprawdzone bo nie mam jak :(
Cały dolot przeczyszczony, usunięte wszystkie źródła lewego powietrza;
Przepływomierz teoretycznie sprawny, po odłączeniu gaśnie;
Wiązka elektryczna widzę była już przeglądana chyba, bo jest owinięta parcianką (dla pewności jeszcze ją rozpruję, obejrzę);
Zastanawiam się w którym kierunku iść, czy szukać jakiejś używanej przepustnicy, czy może jest coś innego co te silniczki jeszcze boli.

Re: Byczy Nosorożec

: 08 maja 2020, 11:36
autor: uki
Najczęściej regulator podciśnieniowy ciśnienia na listwie paliwa lub drobna nieszczelność na przewodach w okolicy dekla na pompie paliwa lub po drodze do filtra - mają tam sporo miejsc gdzie potrafią przez korozję puszczać ciśnienie i nie zawsze widać wycieki.

Re: Byczy Mastodont

: 09 maja 2020, 0:01
autor: BYCZEK
Uki dzięki za podpowiedź:)
W między czasie jeszcze raz rozebrałem cały dolot i się przyznaję bez bicia, że za pierwszym razem nie zwróciłem uwagi na switcha przy ośce przepustnicy który daje sygnał do komputera że przepustnica jest zamknięta, podregulowałem cięgna gazu i zamknięcie przepustnicy zgrywało się z załączeniem switcha, dzięki czemu silnik odzyskał wolne obroty, ale przy gwałtownym dodaniu gazu się czasami jeszcze lekko przydusi.

Re: Byczy Mastodont

: 09 maja 2020, 0:21
autor: BYCZEK
Z racji że Musso zaczął lewitować:D

Głównie w celu wymiany przewodów hamulcowych, oraz wymiany zacisków, tył od Kia Rio dzięki czemu omijamy bęben hamulcowy i ręczny mamy na tarczy hamulcowej, oraz przód na dwutłoczkowy od Kia Sorento, ale przy okazji zbiornik paliwa idzie w dół, żeby wymienić osłonę oraz przejrzeć (raczej dla pewności wymienić) przewody układu paliwowego od początku do końca.
A jak już Go mam tak w górze to żal nie zająć się ramą, więc pytanie, może już to przechodziliście, jak się nią zająć?
Jeśli chodzi o wewnątrz, to mam zamiar kupić przewód do Karchera do czyszczenia kanalizacji, dobrze ją przepłukać i na deser woskiem do profili zamkniętych, ale na zewnątrz? Może ktoś coś doradzi, czym jak czyścić, a następnie jak dobrze zakonserwować.

Re: Byczy Mastodont

: 04 lip 2020, 15:13
autor: BYCZEK
Niestety po obstukaniu ramy wyszły dwa kwiatki :(
Swoją drogą te "wzmocnienia" czy nie wiem jak to nazwać które są naspawane do ramy, a do których mocuje się odbojniki to wymyślił jakiś sabotażysta :shock:
Ale do rzeczy, wstawki mam przygotowane, a że będę to robił pierwszy raz, to może ktoś coś doradzi, moim zdaniem lepiej będzie wspawać wstawki w wersji A z jednego kawałka blachy niż wersję B gdzie kątownik będę musiał pierw pospawać a później do ramy dopiero, ale każde uwagi, propozycje, wskazówki mile widziane :mrgreen:

Re: Byczy Mastodont

: 20 paź 2020, 23:32
autor: BYCZEK
Niestety miałem dłuższą przymuszoną przerwę w pracach ale powoli ruszam dalej:)

Tak to wygląda poskładane do ramy

Re: Byczy Mastodont

: 20 paź 2020, 23:33
autor: BYCZEK
Oraz dodatkowo dorobione nowe mocowania odbojów.

Re: Byczy Mastodont

: 26 paź 2020, 22:32
autor: BYCZEK
Ale żeby nie było że czas mijał bezproduktywnie, to w wolnych krótkich chwilach udało mi się zakupić zaciski od Sorento na przód oraz od Rextona na tył i je zregenerować oraz odmalować, co by oko cieszyły:)
Początkowo na tył miały iść zaciski od Kia Rio z ręcznym na zacisku, ale ciężko dostępny temat jeśli chodzi o używki, a jeden nowy to koszt 300zł, więc odpuściłem temat, myślę że standardowy ręczny w zupełności mi wystarczy:)

Re: Byczy Nosorożec

: 26 paź 2020, 22:38
autor: krisw11
Ajj,,,,jaki T precyzyjny.... i doskonały....:) Skąd wiedziałeś,że bedzie pasowało ??? Podziel sie z forumowiczami..... :) Ogólnie ładnie to wygląda !

Re: Byczy Mastodont

: 29 paź 2020, 14:39
autor: BYCZEK
Ta precyzyjność dokładność doprowadza mnie do szału :evil: bo czasami robię coś dwa razy dłużej niż można byłoby to zrobić, ale cóż :roll:
Wiedziałem że będzie pasowało po głębszej analizie naszego forum :D a dokładniej po doświadczeniach naszego kolegi.

tuning-hamulcow-musso-t1595.html

Poczytałem, przeanalizowałem po swojemu i zacząłem działać, po złożeniu wszystko pasuje i mam nadzieję że również będzie działało :lol:

Re: Byczy Nosorożec

: 29 paź 2020, 18:00
autor: Piasek1980
Ale ładne... <OK>