Strona 1 z 2

Przypadki w eksploatacji XLV

: 11 lis 2022, 11:56
autor: kwaggi4
W tym tygodniu miałem takie zdarzenie: Po wyjeździe ze stacji w Pabianicach zauważyłem , że nie działa wskaźnik prędkościomierza ( wskazówka leżała na zerze) po przejechaniu kilkunastu kilometrów na terenie już Łodzi wskazówka nagle "ożyła". Zastanawiam się co mogło być przyczyną. Czy mieliście takie przypadki?

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 13 lis 2022, 5:58
autor: Piasek1980
Ja raz jakoś - chyba latem - po tym jak auto stało przodem w kierunku południowym i deska kokpitu nagrzała się do jakichś niebotycznych wartości. Odpaliłem, ruszam spod firmy i zauważyłem że cały wyświetlacz między zegarami w liczniku jest czarny. Nic się nie świeci, zero. Ale obrotomierz działał, prędkościomierz... nie pamiętam bo to bardzo powoli jechałem. Zgasiłem, odpaliłem ponownie i już się wszystko pojawiło. Dotychczas raz tylko miałem taki przypadek.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 17 lis 2022, 14:32
autor: kwaggi4
Czy ktoś miał taki przypadek w xlv? Po zatankowaniu na stacji w Pabianicach (łódzkie) jadę w kierunku Łodzi i zauważam, że prędkościomierz nie działa. Już zdecydowany byłem aby od razu pojechać do serwisu (Kubiak) ale po przejechaniu kilku kilometrów ten skórkowaniec się obudził. Pojechałem do serwisu następnego dnia i nic się nie dowiedziałem .Polecili mi obserwować i przyjechać do nich jak już na amen stanie( ten prędkościomierz oczywiście). Minął jeden dzień i to samo się dzieje. Jadę przez miasto a wskazówka martwa a po kilku kilometrach budzi się. Co to może być za przyczyna? Słyszałem, że to może być coś związane z ABS-em ale może ktoś być w błędzie. Umówiłem się już z serwisem Kubiaka co prawda za dwa tygodnie dopiero , może coś znajdą. Jak do tej pory a jeżdżę nim już 5 lat nic poważnego się nie działo. Jakby ktoś coś miał w tym temacie to proszę o informację. Strasznie jestem ciekaw.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 17 lis 2022, 18:20
autor: trol48
WITAJ
może to być wynikiem temperatury niższej, jakiś element elektroniki wzbudza się po nagrzaniu

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 18 lis 2022, 12:20
autor: kwaggi4
Tylko, że to mi się dzieje kiedy skończyła się 5-cio letnia gwarancja. Do tej pory były różne temperatury i nic takiego się nie działo. No ale trudno , poczekamy, zobaczymy.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 18 lis 2022, 14:55
autor: trol48
TANIE STOPY CYNY NA ETAPIE PRODUKCJI I TZW. ZIMNE LUTY

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 18 lis 2022, 18:39
autor: Piasek1980
Poczytajcie fora innych marek, nawet tych premium, co tam się wyrabia z elektroniką... ile razu ludziska jeżdżą do serwisów bo cały dotykowy ekran sterowania się zawiesza pozbawiając kierowcę nawet tak podstawowych funkcji jak przestawienie nawiewów na szybę aby ta odparowała.
Latem nie działa bo się przegrzał, zimą nie działa bo za zimno. Cuda.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 18 lis 2022, 19:04
autor: loko
Ostatnio podczas jazdy samo zgasło mi radio - przestało grać na kilka sekund (wyświetacz zgasł) zegarek wyzerował się na godzinę 12.00.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 19 lis 2022, 0:18
autor: krisw11
Jakiś już czas temu napisałem,że te nowe auta-czyt.wynalazki to chłam i wyrzucanie kasy w błoto....,to jeden z inteligentnych Forumowiczów powiedział mi ,że ; sie nie znam ,że jestem.... taki... a taki....i wogóle :lol: no i prosze coraz częściej widze , słysze ludzi narzekających na nowe auta a te stare jakoś śmigają sobie 8) czasami sie tylko popsują... ciekawe co bedzie z tymi nowymi np.za 10 lat... utylizacja czy szrotownia na podwórku......??

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 19 lis 2022, 7:36
autor: Piasek1980
Będzie jak z pierwszymi windowsami. Jak coś nie działało to "uruchom ponownie" i już działało.
Tam będzie niekończące się pasmo resetów, aktualizacji i update`ów.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 23 lis 2022, 17:42
autor: Abad
W starym Focusie miałem ten sam problem (z resztą był to problem bardzo częsty w Focusach). Nie wiem jak jest w SY ale tam było to spowodowane uszkodzonym czujnikiem prędkości obrotowej montowanym w skrzyni biegów. Najpierw miałem takie objawy jak pisał kwaggi4, w końcu prędkościomierz całkiem padł. Wymiana czujnika kosztowała mnie 150 zł (ale to było z 10 lat temu) i wszystko wróciło do normy. Obstawiam, że tutaj jest podobnie - kończy się czujnik niezbędny do odczytu prędkości, albo przewody połączeniowe (ewentualnie sama wtyczka).

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 25 lis 2022, 5:14
autor: Piasek1980
Jesień i zima to paskudny okres dla elektroniki pojazdów: zimne rozruchy, notorycznie wilgoć itp. Do tego gryzonie szukające ciepła. Warto przy okazji serwisu olejowego obejrzeć dokładnie auto od spodu na podnośniku - czy coś nam nie pogryzło izolacji na kablach, czy nic tam uszkodzone od jakiegoś badyla nie jest co - działało puki sucho było. Otworzyć skrzynkę bezpieczników pod maską czy tam się czasem jakaś woda nie dostała gdzieś z zapchanych odpływów z podszybia albo przedobrzyliśmy sami na ręcznej myjni. Nie raz po kablach potrafi się tam jakiś gryzoń wprowadzić.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 29 lis 2022, 10:21
autor: kwaggi4
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Najbardziej przypadła mi odpowiedź Abad-a. Może to jest to. Przekonam się jutro w serwisie. Jak będę po to coś napiszę na ten temat.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 30 lis 2022, 14:41
autor: kwaggi4
Abad pisze:W starym Focusie miałem ten sam problem (z resztą był to problem bardzo częsty w Focusach). Nie wiem jak jest w SY ale tam było to spowodowane uszkodzonym czujnikiem prędkości obrotowej montowanym w skrzyni biegów. Najpierw miałem takie objawy jak pisał kwaggi4, w końcu prędkościomierz całkiem padł. Wymiana czujnika kosztowała mnie 150 zł (ale to było z 10 lat temu) i wszystko wróciło do normy. Obstawiam, że tutaj jest podobnie - kończy się czujnik niezbędny do odczytu prędkości, albo przewody połączeniowe (ewentualnie sama wtyczka).


Byłem w serwisie SY -Kubiak w Łodzi . W SY jest system , który działa we współpracy z ABS-em.Podłączyli do komputera i nic nie wykryli bo licznik działał. Zapłaciłem 204 zł i nic się właściwie nie dowiedziałem z wyjątkiem tego , że może być licznik do wymiany a że , auto jest już po gwarancji ( w maju br. minęło 5 lat) to taki licznik kosztuje ok 3000 zł. Dobrą wolą serwisu było to, że mają się skontaktować z jakimś elektronikiem i jak się z nim dogadają to każą mi przyjechać do nich aby licznik wymontować i dać do naprawy temu elektronikowi ( może to być po prostu tzw zimny lut) . Jakie koszty to nie wiadomo. Mam nadzieję, że dotrzymają słowa.Tak nawiasem mówiąc to w tych autoryzowanych serwisach to umieją tylko wymieniać na nowe. Nie wiem czy to tak wszędzie? Kiedyś to byli specjaliści a teraz to wymieniacze. Pozdrawiam.

Re: Przypadki w eksploatacji XLV

: 01 gru 2022, 21:35
autor: kwaggi4
Podobno istnieje taka możliwość, że jak serwis zwróci się do producenta o wydłużenie gwarancji w celu utrzymana klienta to może producent wyrazić zgodę. Czy to jest możliwe?