Strona 1 z 1

Padaczka akumulatora

: 13 paź 2011, 19:00
autor: matti
Witam.
Po 2 dobach postoju na parkingu w górach ( trochę zimna i wilgoci było) próba uruchomienia samochodu zakończyła się fiaskiem, akumulator był do cna wyładowany. Do tej pory też przydarzały mi się dwu dniowe postoje i było w porządku. Muszę nadmienić iż wymieniłem na nowy jakieś pól roku temu, pojemność 100 Ah - jak na taki okres to chyba za szybko na zgon. Odpaliłem z pomocą taksówkarza na kabelki (dopiero jak przywiózł drugie jakieś grube to pociągnął). Dojechałem do domu prawie 140 kilometrów, zgasiłem i niestety po godzince nie udało mi się go już ponownie uruchomić - kontrolki świecą się ale po przekręceniu kluczyka nic. Aha w czasie jazdy kontrolka ładowania w normie nic się nie świeciło czyli tak jakby ładował. Tak szybkie rozładowanie akumulatora przywodzi mi na myśl ewentualnie jakieś zwarcie w instalacji. Może macie jakieś pomysły na szybką diagnostykę zanim powlokę się do warsztatu. pozdrawiam

Re: Padaczka akumulatora

: 13 paź 2011, 22:16
autor: mussolinii
1/2 roku to chyba jeszcze na gwarancji?? Reklamuj - masz zwarcie w akumulatorze. lepiej nie smigaj na nim bo u mnie jak akumulator dostal zwarcia to pociagnal za soba alternator i musialem wymieniac mostek prostowniczy wewnatrz alternatora. Akumulator kupilem nowy. CENTRA PLUS 100Ah o symbolu CB1004. Poprzedni - rowniez centra przezyl 4latka.
PS: Nie kupujcie akumulatorow bez korkow. W lecie paruje z nich elektrolit i nie ma jak dolac wody destylowanej. W wyniku tego akumulator szybko pada i trzeba kupowac nowy.

Re: Padaczka akumulatora

: 14 paź 2011, 12:33
autor: matti
Mussolinii - jesteś wielki.
Jak na wstępie, zerwało jedną celę - akumulator wymieniony na nowy i już wszystko hula. Dzięki :D .