Strona 1 z 1

Rexton ? A może coś innego ?

: 05 lip 2012, 8:42
autor: Luuk
Witam,

udało mi się w końcu sprzedać ,a raczej odwalić od siebie kulę u nogi - VW Passata B6 z sławetną jednostką 2.0 TDI :mrgreen:
został mi jeszcze Samurai ale ,że nie nadaje się on do jazdy w trasy tak więc staje przed koniecznością zakupu innego auta które docelowo ma się stać moim pojazdem nr 1 do jazdy na codzień itd. Szukam pośród Jeepów Grand Cherokee (00-04), Cherokee (III gen), Hyundai Terracan ale... przeglądałem allegro i w oko wpadł mi Rexton (szczególnie z jednostką 2.9) :D no i właśnie - nic na jego temat nie wiem, w necie informacji rzeczowych, porównań itd za wiele nie ma i dlatego jestem tu.
Czy ktoś z Was byłby w stanie porównać go do w/w modeli ? Klasa wydaje mi się podobna, no może Jeep nie ma ramy :mrgreen:
Pozatym jak to jest z dostępnością części, nie tylko tych podstawowych poza serwisami ? Zależy mi na aucie trwałym, bezawaryjnym którym polece w dłuższą trasę ale i wykorzystam do ciągnięcia przyczepy campingowej czy lawety ,a później pojadę z łódką nad jezioro wędkować. Nie potrzebuje auta które będzie orało bagna ,a czegoś co conajwyżej pojedzie w lekkim terenie.
Wiem ,że pytania z cyklu "co wybrać" są dla większości nudne ale w tej sytuacji chciałbym się Was poradzić, znajomi wiedzą ,że zaczynam poszukiwania nowego auta i na hasło Ssangyong każdy puka się w głowę :?

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 06 lip 2012, 21:53
autor: karcik
Przejrzyj starsze posty na forum. Troche bylo opinii poumieszczanych.

Generalnie Rextony maja niezly stosunek ceny do tego co otrzymujesz. Z aut tej klasy i z oferowanym wyposazeniem maja najatrakcyjniejsze ceny.
Tylko cos za cos. Z mniej chodliwymi czesciami trzeba sie pobawic i szukac ich "po swiecie". Chyba ze lubisz auto oddac do serwisu, zlecic im wykonanei wszystkiego, ale nei bedzie to tania przyjemnosc.

I raczej polecalbym silnik 2.7 . Jak ja zastanawialem sie nad zakupem Reksia, udalem sie do salonu Citroena, ktory te auta swego czasu sprzedawal. Kiedy sprzedawca powiedzial, ze on spokojnie by bral Rextona ale tylko z silnikiem 2.7 (jednostka mercedesa) wystarczylo, zebym sie do tego auta przekonal.

Teraz po dwoch latach uzytkowanai auta, mam mieszane uczucia. Auto super, ale z czesciami jest jednak zabawa.
Patrzac na to z innej strony, za kwote jaka mozna zaoszczedzic przy zakupei auta, mozna sie troche pomeczyc w zdobywanie czesci.

Warto dodac, ze wszelkei filtry, klocki hamulcowe, koncowki drazkow etc. dostaniesz od reki w kraju (tzn. nie odreki, bedziesz musial pewnie przez net zamawiac).

Pozdrawiam.

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 31 sty 2013, 2:37
autor: Trawus
W takiej sieci handlowej z zamiennikami pod nazwą "Nippon auto" wszystko to jest co kolego powyżej wymienił w magazynach pod ręką bez czekania z tarczami hamulcowymi, amortyzatorami i sworzniami zwrotnicy włącznie. Ceny normalne bez wygłupów.
Ale dostęp do innych części to istny horror i z tego względu już nie kupię żadnego następnego Ssang yonga bo ta firma w Polsce ma w nosie klienta - słaby i drogi serwis i cholernie drogie części zamienne - droższe i mniej zamienników niż do Mercedesa. Kupiłem Rexia i autko na ogół bezawaryjne ale padła mi pompa podciśnienia co się raczej w samochodach nie zdarza często - pomijam to, że o mało się nie rozwaliłem to, za zwykłą pompę wartą może z 500 zł zapłaciłem 1 500 zł i czekałem chyba 2 tygodnie . Kto tak robi ? Tylko Koreańce.

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 01 lut 2013, 8:42
autor: sasek94
Taka mała poprawka. Silnik 2,7xdi nie jest silnikiem mercedesa. Silnik 2,9 td intercooler jest silnikiem mercedesa. Oznaczenie om602. W Rextonie chyba om 662. Jedna z najbardziej trwałych jednostek mercedesa. Mnie to przekonuje odrazu. Trochę mało mocy bo tylko 120KM ale da się jechać.

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 05 cze 2013, 22:43
autor: krzychus3
Witam :D odświeżam temat..
Mianowicie szukałem auto tupu SUV , mysłałem o REXTONIE . Lepiej 2.7 czy 2.9?

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 06 cze 2013, 11:47
autor: alfik
Kyrona mam 5 lat, rexem jeździłem.
Zawieszenie (tylko przód) robiłem po 80tyś i w znacznej części zapobiegawczo, a jeżdżę sporo w terenie i mam koła 32". Nie mam specjalnie problemów, części kupuję bez trudu. Chcę trzymać to auto jeszcze kilka lat.

Skrzynia automat to orginał mercedesa made in Germany (przynajmniej w moim).

Nie wiem jak skrzynia wytrzymuje duże prędkości - bo ja nie wytrzymuję - na kołach 18" mozna było autostradą jechać 160, na kołach MT32" przyjemność kończy się przy 120. Kyron jest dość cichy, ale rexton jest znacznie bardziej komfortowy, mocniejszy i lepszy na szosę.

Mimo, że lubię Ssangyonga, kupilem Mitsubishi jako drugi samochód by "dyfersyfikować ryzyko". W porównaniu do Pajero 3 Kyron jesr cichszy, bardziej komfortowy i lepiej wykończony, ale trochę gorzej się prowadzi. W kyronie wszystko jest bardziej "miękkie" - hamulec, kierwnica, gaz, automat...

Wiele zależy od szczęścia, nie ma wątpliwości, że awaria wtrysków i pompy może zrójnować - a to są elementy Delphi - takie jak w autach innych marek i podobnie się psują.

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 06 cze 2013, 15:23
autor: krzychus3
a jak wygląda stosunek cen części kyrona a rextona? To co się najczęściej wykańcza? Wahacze drażki klocki hamulcowe ? Ile mogą wytrzymać te skrzynie tip tronic? I jakie mają zawieszenia? Na resorach , poduchach? I co się dzieje z tym hydraulicznym napędem? Podobno szybko pada?

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 07 cze 2013, 0:23
autor: Trawus
Miałem Musaka 3,2 V6 i był OK - tylko żarł jak głupi. Miałem Jeepa Granda, niby z tym samym silnikiem co REX czyli 2,7 CRD lic. Merca ale Jeep był popaprany i niemile go wspominam choć miał tylko 3 lata gdy go pchnąłem w świat. . Teraz mam REXA ! Nic nie nawala - ale ! Nie kupować paliwa ekologicznego z dodatkami roślinnymi, czy nie daj Boże na lewej stacji pomieszanego z opałem. Przy dobrym paliwie Delphi pracują długo i spokojnie. Rex jest wygodny i co dziwne w terenie całkiem nieźle łazi wbrew swemu wyglądowi szosowca. Pali do 12 l w mieście i do 8l w trasie ale kiedyś sprawdzałem i jechałem " na oszczędność" czyli piątka na możliwie najniższych obrotach, czyli 80 km/h i wynikało, że wyszło 6,7 l/ na 100 km. Ale ! Jak draniowi cisnę to po mieście zeżre 15 a na trasie do 11 l - no ale u mnie jest 200 KM w fabrycznym wydaniu. Najoszczędniejsze są silniki 178 KM z dwustopniową turbiną - palą mniej niż te popularne z 162 KM. Kolega ma takiego i jemu wychodzi w mieście 11 l przy normalnej jeździe. Co do maksimum to jak mu dociśniesz pójdzie 190 km/h. A do steki dojdzie w 11 sek i to w automacie - to całkiem nie źle biorąc pod uwagę to, że powyżej sety rozpędza się szybciej niż niejedna osobówka. Skrzynie automaty pracują zawodowo - to ich zaleta bo jakby wiedziały o co ci chodzi w danym momencie. Co do napędów to u mnie jest TOD czyli stały napęd na 4 w czuwaniu. Odpada problem sprzęgiełek a przy przyspieszaniu nigdy nie zapiszczy kołami bo wchodzi na 4 łapy i ciągnie równo.
Gdybym miał polecić to właśnie Rexa z TOD w automacie. Kolega ma już ponad 300 tyś w drodze a automat chodzi jak chodził bez szarpnięć. Co do silnika to na licencji Merca ale rozrząd ma mechaniczne dźwigienki a nie hydrauliczne i to uważam za zaletę bo Mesie mają z tym problemy. Ponoć widywano Rexy z przebiegiem 800 000 bez naprawy silnika co by oznaczało całkiem dobry wynik. Co do zawieszenia to powiedziałbym, że jest nawet zbyt komfortowe a na naszych drogach wytrzymuje o wiele więcej niż najlepsze osobówki - bądź co bądź to auto terenowe i zawieszenie ma odpowiednio mocne. Części do zawieszenia raczej nie drogie i dostępne. Mam na szafie 84 tyś i zero luzów -, jak za nowości. Podobno łożyska w przednich potrafią paśćpo 80 tyś ale u mnie nic na to nie wskazuje. Zawieszenie to duży plus dla Rexa. W każdym razie Niemcy w notowaniach bezawaryjności ustawili Rexa o 6 pozycji ponad ML 270 więc to coś znaczy. W sumie to dobre auto i warte polecenia - ja jestem zadowolony.

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 07 cze 2013, 0:53
autor: Trawus
Sprawdziliśmy Kyron wcale niewiele ustępuje Reksowi w przyspieszeniu, jest nieco wolniejszy - ciut, ciut ale za to ma zdecydowanie mniejszy apetyt na paliwo. Komfort podobny - oba są na lepszym, bardziej komfortowym zawieszeniu niż Jeep. Słowem Kyron też jest fajnym autem

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 09 cze 2013, 4:30
autor: krzychus3
Oglądałem ReksXia 2.9 2006 całkiem przyjemne auto .
Lepsza skrzynia z tip tronic czy zwykły automat? Chodzi mi raczej o wytrzymałość.
I jak to jest z tymi silnikami 2.7XDI niby silnik mercedesa ale merc wtryski boscha ma a gdzieś czytałem że ludzie poźniej nie mogą dopasować od niczego takich wtrysków..

Miałem okazję jechać nissanem d40 w automacie to rexton miekki wieksza wygoda

Re: Rexton ? A może coś innego ?

: 09 cze 2013, 15:38
autor: Trawus
No, jest zdecydowana różnica pomiędzy Xdi 270 a TX 290. Jeden jest z wtryskiem bezpośrednim a drugi turbodieslem. Różnica 50 KM - to sporo. 270 jest zdecydowanie zrywniejszy i szybszy. Ponoć 290 są trwalsze ? Jednak nie przypuszczam by tak było przy prawidłowej eksploatacji. Jeżeli dobrze ci się jeździło 290 to silnikiem 270 będziesz zachwycony bo o takich parametrach jazdy Navara może tylko sobie pomarzyć. Rexton 270 to dość szybkie jak na SUVa i zrywne auto - nie ustępuje osobówkom na krok. Po trasie 150 km/h idzie jak po szynach a powyżej wyraźnie przyspiesza, nawet tego z mocą 162 KM rozbujasz szybko do 180 km/h. Co do hamulców , jak to w terenówkach, powinny być mocne. Pewnie ten egzemplarz, którym jeździłeś miał coś nie tak ? ABS i ESP działają bardzo skutecznie. Jedno, co może na początku nieco wkurzać to reakcja na pedał gazu= Rexton 270 reaguje z pewną zwłoką. Trzeba się przyzwyczaić. Zapewne ten 290 miał tylną oś sztywną a i tak po szosie jechał komfortowo - te późniejsze z łamanym mostem to już prawdziwa kanapa - można pić ze szklanki.
Powtarzam, chcesz dobre auto to szukaj 270 tki z układem TOD . Ale w każdym przypadku przed kupnem sprawdzaj działanie napędu AWD lub 4WD ( w zależności od wersji ) Bo często występują kłopoty z automatami sprzęgiełek.
Jak chcesz prawdziwego Rexa to nie kupuj 290 tki. bo wołowata a pali tyle samo. Jeżeli benzyna to tylko 3,2 l ta mniejsza jest za słaba to tej gabloty. Masz wybór, przebieraj ile wlezie.