SsangYong Forum

Witam. Oglądałem musso i prawie bym kupił ale jest kłopot a właściwie dużo niewiadomych. Auto z 97 roku 2.9 ropa ale kiedy chciałem włączyć napędy przełącznik milczał a na desce cały czas świeci napis 4wd więc nie wiem czy warto się zdecydować. Kompletna cisza jakby wogóle przełącznik był dołączony. Druga sprawa to silnik który na biegu jałowym lekko się buja. I trzecia sprawa to biegi jakby trochę dziwnie chodzą. Nic nie zgrzyt ale czasem trzeba poruszać lewarek żeby bieg wskoczył. Czy warto się pakować w takie auto? pomóżcie.

1. Przełącznik nie wydaje dźwięku. Sprawdź sobie tylko na luźnej nawierzchni, czy rzeczywiście przód "ciągnie".
2. Dopóki nie trzęsie całym autem, jak przy ataku padaczki, to powinno być ok. Może zbyt niski zakres obrotów biegu jałowego?
3. Lewarek biegów tak ma. Jak wymienisz linki, to biegi powinny lepiej wchodzić.

To nie jest nowe auto, więc nie oczekuj cudów. CCC - cena czyni cuda

Powiedzcie co może być w najgorszym razie zepsute z tym napędem. Świeci na desce kontrolka 4wd i przełącznik zupełnie nie reaguje. ....z wyglądu jest super ale martwi mnie ze ten napęd da mi w kość. Czy jeśli napęd przedni jest zepsuty to nie ma to wpływu na napęd tylny ?

Byłem dziś obejrzeć jeszcze raz i okazało się że brak wogole silniczka od tych napedow... co o tym myślicie.....?

Silniczek na Allegro to wydatek ok. 150 zł, jedna ciekawe dlaczego właściciel go wymontował. To auto jest w jakimś ogłoszeniu?

Oto link
otomoto.pl/daewoo-musso-C27976529.html

No pomóżcie czy warto to brać.... halo

Guzik wiadomo z tego ogłoszenia.
Jak chcesz 2.9 TD z 1999 z pewnej ręki za ok. 9500 to zadzwoń tu 692460693
Znajomy ma do sprzedania.
Orurowany przód i boki.
W 100% wszystko sprawne.
Jedyne mankamenty to korozja tylnej klapy - delikatna bez dziur i klapa sama opada w niższej temperaturze.
Siłowniki do wymiany - pasują z któregoś escorta o ile dobrze pamiętam - jest na forum.
Dodatkowo ma dwa komplety kapci - lato/zima.
Możesz się powołać na mnie to może i z ceny urwiesz do równej 9tki

Chętnie ale ja mam iść na zamianę mojego Sharana ...

Myślałem że więcej się dowiem a o musso. A tu cisza właściwie

Kolego, zanim ja zdecydowałem się na poprzednie jeszcze Musso, przeryłem to forum wzdłuż i wszerz. Wiedziałem, na co spojrzeć, czego posłuchać, a czym nie zawracać sobie gitary. Tobie radzę to samo. To jest specyficzny samochód i tyle.

.co to znaczy specyficzny.....

Samochód jak inne.Każdy rozgarnięty mechanik da sobie radę.Jak kupisz trupa doprowadzenie do porządku będzie kosztowało parę złotych.Oględziny przed zakupem takie same jak w przypadku każdego innego samochodu,co działa co nie ,stan blach ,czy nie bity.itd.

Właśnie kupiłem.wróciłem do domu około 120 km i dojechał hehe a co dalej to chyba bez was nie zginę prawda......?

Pogratulować Miłego użytkowania