SsangYong Forum

Witam wszystkich jestem zainteresowany zakupem wyżej wymienionego pojazdu ze względu na jego spalanie i cenę w stosunku do rocznika oraz cenę w związku z tym miał bym kilka pytań . Auta używał bym do codziennej jazdy oraz 2 razy w roku hołdował by 2 tonowy kamping czasem lawety oraz zabawa w lesie z zawodu i z zamiłowania jestem mechanikiem wiec naprawy jakie kolwiek mnie nie przerażają . Wiec tak pytanie pierwsze który silnik 2.9 n/a czy td. Ad2.jak z wytrzymałością silników oraz reszty napędu czytaj. Skrzynia mosty redaktor o sprzegielkach nie wspominam bo odrazu bedą manualne oraz cała reszta proszę o rzetelne i poważne opinie a nie o pisanie rzeczy typu w moim to nic nie pada i się nie psuje bo jest ze złota jeszcze raz pozdrawiam i serdecznie dziękuje za wszystkie odp.

ja radze 2.9d bez turbiny, jak sam szukalem to td ale duzo bylo z uszkodzonym motorem, ze korbowud wyszed bokiem, łancuch strzelil itd, wiec postanowilem bez turba i nieżaluje, jak w starych mercedesach silnik nie do za EE bania. a naprawy mussa to pikus, amator by sobie poradzil, zreszta auto niejest awaryjne , no może czasem jakies pierdoly np el szyby ,,, jakas drobna elektryka itd

JA kolego za to mam 2.9 td i tez nie żałuje. Tyle tylko że auto w jednej rodzinie od początku. Co do napraw to mechanicy nie bardzo garną sie je robić - bo go nie znają. TY raczej sobie poradzisz. Co do awaryjności - czasami jakieś pierdółki, ale z motorem za wiele nie ma do roboty. Pocąca się uszczelka głowicy szczególnie jak się jeździ na lepszym oleju to standard. W td olej musi być lepszy żeby do turbinki bez większych oporów dochodziło. Zadbany egzemplarz raczej jest trudno znaleźć. Ktoś sprzedaje bo coś się psuje, nie potrafi naprawić, wolno jeździ itp. TD 160 poleci ale standardowe 90 się jeździ. NIe jest to rajdówka ale na haku to i ciężarówkę być pociągnął. Jest to samochód wygodny i dopieszczając go w szczegółach jest wdzięczny dla swojego właściciela. Części oryginalne - kosmos drogie ale to chyba wszędzie. Są zamienniki więc nie jest tak źle. Jak chcesz coś konkretnie wiedzieć to pisz - POMOŻEMY!!!

To tak wiem ze 2.9 był w kaczce bardzo mocny i milion to nie problem dla niego pocaca się uszczelki tostandard w Mercedesie a jak wyglada poziom chalasu kiedyś naprawialem takie musso skrzynia potem wiadomo trzeba było się przejechać ale to tylko kawałek wiec nie mam oceny jaki realny przebieg można się nastawić

Jeszcze jedno jak maja sie zachowywac kontrolki napedu

w srodku jest cicho , gdy nietrzymasz nogi na pedale gazu to da sie poznac ze to dizel ale ma 5 cylindrow wiec hodzi bardzo płynnie, a kontrolki jak przełączysz naped to kątrolka sie zaswieca a po sekundzie słychac jak silniczek w reduktorze idzie hwile cos przestawia, tylko musi byc auto zgaszone zeby to uslyszec, lub glowe pod auto wsadz

Chciał bym jeszcze zapytać o opony jakie by były dobre czyli ciche ni i na naki off road delikatny

kolego zwróć uwagę na skrzynie biegów by nie była pęknięta u góry zaraz przed mocowaniem reduktora,podpora skrzyni jest w złym miejscu ,błąd konstruktora i cały reduktor i obciążenie jest za podporą co czasem jest powodem pęknięcia,ja nie fortunie takie musso kupiłem ,do robiłem wzmocnienia ale i tak skrzynia do wymiany

kolego zwróć uwagę na skrzynie biegów by nie była pęknięta u góry zaraz przed mocowaniem reduktora,podpora skrzyni jest w złym miejscu ,błąd konstruktora i cały reduktor i obciążenie jest za podporą co czasem jest powodem pęknięcia,ja nie fortunie takie musso kupiłem ,do robiłem wzmocnienia ale i tak skrzynia do wymiany

Dziękuje jak narazie za wszystkie odpowiedzi widzę ze temat się powoli rozwija będę miał wszystkie podpowiedzi na uwadze może koledzy by mieli ciekawe aukcje lub ktoś ma takie auto do sprzedania

Czy jest szansa znaleść takie auto oczywiście w diesla w jak największym wypasie czyli skory pełno elektryki i tak dalej może grzane fotele czy diesle to zarazem skazanie na biedę w środku

eeeeee nie, ja mam disla i elek szyby fotele lusterka klima no pelna opcja bez skury, ale sa fabrycznie skurzane fotele tez w musso

Tak tylko przeglądałem Allegro i raczej te bardziej wyposażone to 3.2 a diesle to bardziej bieda wiec pytam

Weź poprawkę na to, że te auta to nie ML czy X5. Ktoś tu kiedyś napisał, że zawieszenie jest tylko trochę bardziej komfortowe niż w furmance. Dzisiaj elektryczne sxyby, zamki to raczej standart. Poza tym z dodatkowego wyposażenia nic więcej nie ma. Dla mnie to właśnie zaleta tego auta. Ta "bieda" o której piszesz to właśnie wersje LX i DLX. Jeżeli szukasz wpasu, to raczej nie ze znaczkiem Musso.

OK dziękuję za odp a jak kształtuje się realny przebieg takiego auto