Strona 1 z 2

Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 10:46
autor: athi34
Witam,
Mam zamiar kupić używanego Rextona 2007-2009r. Mam pytanie do użytkowników tego samochodu, na co należy zwrócić szczególną uwagę przed zakupem ? Jakie są słabe strony tego modelu ? Co najczęściej ulega awarii ? I jak jest z dostępem do części zamiennych ? Jakie jednostki napędowe są najlepsze w tym modelu ?

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 11:59
autor: sergio1969
wszystko masz opisane na forum wystarczy troche poszukac :D

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 16:14
autor: athi34

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 20:12
autor: Trawus
Co myślę ? Auto profesjonalnie przygotowane do sprzedaży . Do przesady dobrze. Tylko po co tyle wysiłku ? Naprawdę dobre auto nie musi wabić nabywcę kosmetykami jak Doda.
Nawet wymieniono kapę silnika na nową i wypolerowano instalację elektryczną ( wiem jak powinna wyglądać po takim czasie eksploatacji ) Moim zdaniem całe auto było też malowane, ale dla czego ? bezwypadkowe , tak ? a malowane dla zabawy :lol: ( oczywiście wniosek na podstawie fotografii ale mocno uzasadniony )
Słowem, jeśli o mnie chodzi nigdy bym tego samochodu nie kupił. Wygląda jak zmyślnie zastawiona pułapka na baby. A przebieg ? Oceniając na podstawie siedzeń , drążka skrzyni i kierownicy , ma jakieś + 350 tyś przebiegu. Niby dla Rexa nie jest za dużo ale należy się liczyć ze sporymi inwestycjami na wymianę zużytych elementów.
Poza tym to manual i wcale nie w bogatym wyposażeniu - standard , który się reklamuje jako lux.
Chcesz rady ? zwiewaj od tego handlarza.

Wiesz co ? Też szukam Rexa (bo po mojego, po nowym roku, przyjeżdża nabywca - zapłacony, sprzedany.)
Powiem tak, widziałem wiele samochodów ale ja szukam młodszego niż mój - nie ma nic do kupienia w kraju.
Jeżeli jakiś samochód jest tańszy na naszym rynku niż jego odpowiedniki tam skąd został sprowadzony - to wiadomo dla czego.
Szukam dobrego auta i już zdążyłem się zorientować , że takiego do trzech lat poniżej 20.000 Euro nie da się kupić :( A uparłem się na trzeciego już Rexa bo to świetne samochody = no i je lubię.
(Swojego opylam za 4,5 dych więc będę musiał sporo dołożyć). Tylko widzisz , moje auto jest z polskiego salonu i ma faktycznie udokumentowany przebieg oraz historię i przebieg poniżej 100 tyś. ( mam dwa malejtasy do jazdy po mieście, Rex jest trzeci )
Full opcja , bo to było reklamowe demo - ale niestety nietypowe i to jest jego wada bo się starzeje a jego specyfikacja nie jest do końca znana. Silnik euro 4 z elementami euro 3 przy podkręcaniu mocy na ponad 200 KM. Trudny do diagnozowania i wyszukiwania części zamiennych Dla tego w kraju, a szczególnie nikomu z forum, bym go nie sprzedał. Ale dokładnie wiem jak wygląda mało eksploatowane auto tylko rok młodsze od tego, które wskazałeś i co powinno być na wyposażeniu auta w najlepszej wersji De lux, Nobiles lub Shapiro- szałaput, czy jak mu tam. We wskazanym nic z tych rzeczy nie ma, które są u mnie. Poza tym wnętrze mojego, bez całego tego blichtru i retuszu wygląda lepiej niż ten na fotografii.
Oglądam fotki i tylko tyle widzę co widzę :lol: Ale powiem ci, że tamto auto było bite z tyłu = a gdybym je obejrzał powiedziałbym ci dokładnie co było robione.
Zatem masz już dwa kłamstwa w ofercie. Mały przebieg i bezwypadkowy.
Co więcej ? Moim zdaniem wystarczy by wzruszyć ramionami i puknąć się panu sprzedawcy w czoło :D

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 20:43
autor: athi34
Ok, dzieki za rade ale w takim razie nie ma dobrych Rextonów do kupienia bo reszta to złomy...

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 21:00
autor: Trawus
Dokładnie i dla tego ja nie szukam już na krajowych stronach. Jest kilka do obejrzenia u Niemiaszków ( pierwsza ręka bez pośrednika) i Duńczyków . Trzeba będzie poprosić o więcej fotek no i niestety pojechać. Ale co to za trudność , prawda ? Jesteśmy w Unii. :D

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 21:37
autor: athi34
Trawus, mozesz polecic strony na jakich szukasz ?

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 28 gru 2014, 21:50
autor: Trawus
Jak leci , szukam wszędzie. Wpisz auto handel EU zobaczysz ile ci wyskoczy :lol:

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 10:23
autor: artega7
Jedne z dwóch popularniejszych portali zagranicznych.
http://www.autoscout24.pl/
http://www.mobile.de/pl/

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 13:20
autor: Trawus
Ten wygląda na niski przebieg ? Trzebaby go obejrzeć . http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs
2/ http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs
Możnaby poprosić o więcej fotek na maila i dokładniejszy opis. Wygląda na to, że sprzedaje osoba prywatna a nie handlarz. Ale na Włochów trzeba uważać bo jeżdżą jak wariaci i dużo stłuczek kiepsko naprawianych - choć akurat we Włoszech jest dużo Rexów.
O tu masz chyba taką wersję jak moja ? - Rexton II Rx 270 RDD - (230KM) takiego nie kupuj bo trudny do ogarnięcia nawet w serwisie http://www.autoscout24.pl/Details.aspx? ... asrc=st|fs

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 14:59
autor: athi34
Ale to masakra jechac do Wloch zaliczyć zonka, sa jakies firmy ktore ew za dodatkowa oplatą mogą coś sprowadzić i jakie to są koszty ?

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 17:02
autor: Trawus
Dla tego trzeba szukać u Szkopów albo w Danii . Wsiadasz w pociąg i za kilka godzin jesteś na miejscu.
Doradców nie ma co szukać. Można jednak poprosić o dokładny opis i xero z książki serwisowej a także fotki zrobione z bliska według własnego wymagania. Zakup używki to zawsze ryzyko i i tak wszystkiego sprawdzić się nie da więc lepiej jechać z kimś , kto dobrze Rexy zna. Malowane lepiej odrzucać bez wchodzenia w dalsze dyskusje . Mogą być nieco uszkodzone jeśli auto mało jeżdżone i w bardzo dobrym stanie technicznym - ale takie jak są , bez napraw , żeby dobrze wiedzieć co zostało uszkodzone.

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 19:47
autor: athi34
A jest jakas alternatywa dla Rexa sensowna ?

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 20:46
autor: mussolinii
W DAnii odradzam szukac.. to kraj blisko morza, duza wilgotnosc i zasolenie spore.. duzo samochodow ciagnietych z Danii jest mocno podzartych przez rudzielca. Pojazdy spod marki SS nie sa dobrze zakonserwowane, praktycznie wcale wiec spod, rama, podloga bedzie zrudziala.

Re: Zakup pierwszego Rextona

: 29 gru 2014, 22:35
autor: Trawus
Musso ma rację i dla tego trzeba oglądnąć dokładnie bo rzeczywiście te nadmorskie mogą być podjedzone ale za to Duńczycy robią mniejsze przebiegi od Niemiaszków.
Czy jest jakaś alternatywa dla Rexa ? Tylko Musso - ale te ostatnie mają kabinę i skrzynię. Można też zejść z gabarytów i szukać Korando.
Ale nie ma się co zrażać i Rex nie będzie jakąś wpadką bo na cale szczęście to mechanicznie bardzo trwałe auta. Można znaleźć z niskim przebiegiem co w wielu rodzinach to jest drugie lub trzecie auto. Przeciwnie też może być bo szczególnie w Danii wiele Rexów jeździło zawodowo w firmach jako transport. Później Jugole albo Turcy kręcą im liczniki nawet z pół miliona do stu pięćdziesięciu np.
Te auta łato rozróżnić bo w czasie eksploatacji miały tylko przednie fotele zaś z tyłu metalową podłogę. Yugole to demontują i wstawiają tylną kanapę - albo wstawiają kupującemu kit :lol:
W takim aucie jest idealnie czysty dywanik bagażnika a plastikowe boczki mocno zniszczone. Warto zwrócić uwagę też na to , czy stopień zużycia tylnej kanapy jest podobny do foteli i jak wygląda zużycie boczków na tylnych drzwiach i w bagażniku. Czego warto szukać ? - auta oferowanego bez pośrednika. Prywatnym osobom na ogól nie chce się zbytnio retuszować wyglądu i tylko niekiedy liczniki są kręcone.
Nie zrażaj się przebiegami ponad 200 tyś - niech będą tylko autentyczne. Dla Rexa taki przebieg to pikuś - zrobi drugie tyle do napraw wtrysku i wymiany łańcucha rozrządu. Skrzynie też wytrzymują bezawaryjnie taki przebieg. Z 2007r. można też śmiało szukać Rexa I i auto to będzie tańsze w naprawach od dwójki. Sztywny most i zdecydowanie tańsze łożyska kół - to duże zalety. Niezależne zawieszenie z tyłu ? = powiem tak, miałem Musso i pierwszego Rexa 2,9 TD ze sztywnym mostem a ostatnio Rexa 2,7 z łamańcem - od strony komfortu nie widziałem różnicy. Może trochę łamany powyżej 150km/h lepiej trzyma się drogi ale ile się tak jeździ a różnica na prawdę jest niewielka?
Nie zrażaj się , szukaj, ja się nie zrażam domniemanymi kłopotami. Można znaleźć dobry egzemplarz i długo cieszyć się jazdą . Rex to najlepsza opcja cenowa , za małe pieniądze masz komfortowy, ładowny samochód na asfalt ale też, który zawiezie cię w takie miejsca o, których osobówkom nawet się nie śniło. Lubię Ssangi i ufam im - a którego najbardziej lubiłem ? Oczywiście mojego Musso 3,2 T . To było na prawdę fantastyczne i w tamtych czasach piękne auto. Nawet dzisiaj jego sylwetka wygląda lepiej od najnowszych wynalazków.