Naprawy poza ASO to raczej jak większości samochodów (robocizna), ale zdarzają się problemy, do których trzeba prawdziwego fachowca. Na pewno nie ma problemu z częściami - nie leżą w CPN ale jest na forum sprzedawca, co ma wszystko w oryginale i jest już trochę zamienników - nie porównuj jednak cen do osobówek. Moim zdaniem nie jest to samochód dla oszczędnych (spalanie ok 10 przy automacie, duże, znaczy drogie opony, części różnie kosztują i mogą szarpnąć), ale też nie dla bogaczy - ceny używanych aut są super niskie. To co było tanie to naprawa zawieszenia - gumy, sworznie wszystko wymienne. To co mnie uderzyło to membrany strujące przednim napędem albo czujnik ABS. Jak w każdym dieslu wtryski czy pompa to czarny scenariusz.
Ja mam swojego od nowości - 7 lat. Przejechał 120.000. Dużo w terenie (ma podniesione zawieszenie i koła 32").
W tym czasie padło:
uszczelnienie wału korbowego (garancja)
łożysko atakujące tylnego mostu
przegub przedniego wału
pełna naprawa przedniego zawieszenia po 70k i kilka tulei po 120k (tył idealny)
membrany sterowania przednim napędem
czujnik abs
poza tym - zatkany smok w baku (paliwo), przetarty pas bezpieczeństwa, pęknieta szyba (kamień), dwa akumulatory (drugi w tym roku), dwie chłodnice (jazda w terenie - uszkodzenia mechaniczne).
Dwa razy zmieniałem amortyzatory przód i raz tył (wycieki) ale nie fabryczne tylko tuningowe. Fabryczne, prawie nie używane leżą w garażu wraz z oryginalnymi sprężynami.
Drogawa była też wymiana oleju w atomacie a terez planuję drugą.
Samochód bardzo lubię, jest w super stanie i trudno by mi znaleźć coś lepszego za te pieniądze.
Jednak trzeba brać pod uwagę osiągi i prowadzenie kutra rybackiego (moje drugie auto to subaru

)