Strona 1 z 1

XLV FAP?

: 02 lis 2016, 12:05
autor: Futrzak
Witam,
mam pytanie eksploatacyjne. Czy ktoś wie jak dziala FAP w Tivoli i XLV? Mam to badziewie w Cytrynie i co jakiś czas musi się wypalać. Średnio co 300 km. Przy okazji tego procesu zużywa drogocenny płyn który trzeba potem uzupełnić za jedyne 1500 zł ;-)
Czy to samo czeka mnie w dieslu w XLV?
Pozdrawiam
Michał

Re: XLV FAP?

: 02 lis 2016, 13:06
autor: artega7
W Ssangyongach jest DPF suchy, a ty masz mokry, więc nie ma problemu z płynem.
U mnie w Korando nie ma problemu z DPFem, na wet nie wiem kiedy się wypala. Jest całkowicie bezobsługowy.
Tutaj masz link do instrukcji, możesz poczytać o DPFie w Tivoli/XLV.
http://www.ssangyong.pl/serwis-i-czesci ... je-obslugi

Re: XLV FAP?

: 08 lis 2016, 14:25
autor: Trawas
Futrzaku :) Smok może zjeść Cytrynę i co najwyżej się skrzywić. To bardzo porządne urządzenie, porządniejsze niż ci się wydaje - tak myślę. Nawet nie wiesz co kupiłeś. hahahahahha. Artega ci wyjaśnił, nawet nie będziesz wiedział kiedy filtr będzie się oczyszczał - pamiętaj, że ten samochód w znacznym zakresie prac nad napędem powstał na deskach konstrukcyjnych panów z Mercedesa a oni wiedzą co robią. ( od ponad 25 lat SS korzysta ze wsparcia technicznego MB, który ma 10% udziałów w firmie i uczestniczy w kooperacji produkcji ) Rozwiązania techniczne zastosowane w tym aucie mogłyby zawstydzić najlepszych w branży zatem się nie denerwuj tylko ciesz się swoim Smoczkiem - bo on będzie dbał o to by dać ci wiele radości. Tivoli to na prawdę bardzo fajne auto i urocze z wyglądu - za urocze, bo córka wierci mi dziurę w brzuchu by jej to kupić - ma już dość bazarowego z wyglądu Hyundaia iX 35. ( tylko, że ta wersja, która jej się podoba kosztuje 120 tyś :( )
Wrrrrrr. Mówię ci, baby są straszne.