SsangYong Forum

Witam serdecznie,

Zastanawiam się poważnie nad kupnem tego rextona https://www.otomoto.pl/oferta/ssangyong ... 78fe4a91a6 Jeśli ktoś mógłby parę słów na jego temat -będę bardzo wdzięczny


pozdrawiam wszystkich miłośników SS

Musisz się liczyć z autem zastanym. Wisi w ogłoszeniach co najmniej od półtora roku. Rozważałem go gdy szukałem samochodu w poprzednie wakacje, bo ma dla mnie idealną konfigurację. To nie znaczy, że oferta jest zła, bo mało kto chce starego klekota w wersji 500+;)

Na zdjęciach i po opisie wszystko wygląda dobrze, musisz to sprawdzić. Mam takiego rextona 2.9 i on nie brzmi jak stary klekot jak napisał jeden z kolegów tylko cyka jak szwajcarski zegarek dla mnie super. Polecam

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Oczywiście zdaję sobie sprawę,że samochód jest zastany i będzie wymagał pewnych inwestycji. Wątpliwości budzi to, że tak długo nie może znaleźć właściciela, ale tak jak kolega napisał- mało kto szuka dziś klekota (tzn. nie każdy lubi to cykanie szwajcarskiego zegarka, bo są już nowsze wynalazki). Może jeszcze podpowiedzą koledzy na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach, jak sprawdzić napędy i.t.p.? I jeszcze pytanie do Kolegi, który "rozważał" ten egzemplarz- czy oglądał go Kolega na żywo? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Jeżeli jest jak w opisie to wygląda fajnie .Co do tego typu silnika 2,9 to jeżeli jest w dobrym chociaż stanie to szybciej "spadnie" buda niż ten silnik... zwykły diesel bez CR czyli klasyka diesla. Jak odpowiada Tobie cena za ten rocznik ,a stan jest jak w opisie [sprawdzić osobiście] to bym brał chociaż dziwne jest to jak kolega pisał , że już bardzo długo taki "rodzynek" tuła się po necie i nikt go nie chce...…

pozdrawiam

Wszystko musisz sprawdzić począwszy od ramy, a napędy sprawdzisz najlepiej w śniegu, błocie lub piasku ogólnie na mało przyczepnym podłożu. Ja nie sprawdziłem w kabinie wszystko pięknie się załączalo a napędu na przód jak się okazało nie było i musiałem zainwestować w manualne sprzegielka. Z tego co widzę na tych zdjęciach to ten boczek od strony kierowcy trochę za bardzo powycierany jak na przebieg 180 000. Ale posprawdzaj i podejmij decyzję. Pozdrawiam

Kolego bo mi się przypomniało sprawdź czy numer VIN wybity na ramię jest czytelny bo jest z tym problem a jak go kupisz to będziesz musiał zrobić mu pierwszy przegląd w kraju i wtedy diagnosta musi go bez problemu zczytac a jak będzie w jakimś stopniu niewidoczny to go porostu nie zarejestrujesz. Numer ten znajduje się za prawym przednim kołem i jest to sprawa poważna

Nie oglądałem go na żywo - był wtedy droższy, mój budżet przewidywał 15tys. Zniechęcony stanem oglądanych Rextonów w tym przedziale cenowym kupiłem Musso.
Potwierdzam, że numer na ramię ważna rzecz. Działanie napędów sprawdź kilkukrotnie - w jednym z oglądanych rexów przy trzecim podejściu przestał działać reduktor. Reszta oględzin standardowa.

Ogladalem ten egzemplarz na żywo niejako przy okazji. Kupilem tam swojego i przy okazji załatwiania papierow pokręciłem się po placu.
Na koniec października zeszłego roku nie wyglądał tak pięknie jak na zdjeciach stał tam bardzo długo nie ruszany. Koła wrośnięte w trawę w jednym brak powietrza ale to co najbardziej zapaliło czerwoną lampke ktoś akurat przekładał kierownice. W aucie cześciowo rozebrana druga leżała na siedzeniu pasażera.
Po co handlarz przeklada kierownice chyba oczywiste przebieg można włożyc między bajki.
Sprawdź też dobrze papiery mój mimo że z fabryki wyszedł z trzecim rzędem foteli i pasami w papierach miał 5 miejsc. Wyprostowanie sprawy też pare zł będzie ekstra kosztować.

Bardzo dziękuję wszystkim za wskazówki. Nie ukrywam, że wpis Kolegi "Zonk" mocno ostudził moje zamiary. Sprzedający w rozmowie tel. coś wspominał o kierownicy ale wydaje mi się, że mówił o obszyciu.

Noo.tooo masz lekcje......))

Jak poprzednicy pisali:

- Do sprawdzenia stan podwozia i ramy
- Obejrzyj dokładnie łączenia karoserii, szpary między maską a błotnikiem, drzwiami itp. Nieregularne odstępy mogą świadczyć o naprawie po wypadku
- Obejrzyj zakończenia maski, spód zderzaków, końcówki drzwi. Jakiekolwiek niedomalowania, niechlujstwo widoczny podkład powinny zwrócić twoją uwagę
- Sprawdź roczniki szyb

To takie podstawy, reszta mechaniki jak w każdym samochodzie.

Po drugie nastaw się na to, że samochody są myte do sprzedaży, naprawiane, cofane są przebiegi. Szukaj samochodu w dobrym stanie i pieniądzach.

Po trzecie - jedź z kimś kto ogarnia mechanikę i jest nastawiony neutalnie do zakupu. Pod wpływem emocji wszystko wydaje się w "lepszym stanie" i często przymykamy oczy na niedoróbki.

Nie nastawiaj się, że znajdziesz perełkę w idealnym stanie i jeszcze niedrogo. Jeśli ktoś utrzymał tak samochód to kosztuje on krocie.

Jeśli wypatrzysz niedoróbki, jakieś naprawy blacharskie itp. TARGUJ CENĘ . Chyba, że samochód to totalna skorupa to odpuść. Do zajechanego jak zaczniesz dokładać to nie będzie końca.

Bo długich, nie przynoszących rezultatu poszukiwaniach, jadę po niego. Jeśli ktoś z Szanownych Użytkowników mógłby sprawdzić vin KPTG0B1DS2P045691 będę bardzo wdzięczny.

Przybyłem, zobaczyłem, odpuściłem... Nie wart tych pieniędzy. Dziękuję wszystkim za pomoc.

za wiele nie pomogliśmy kolego....więc nie ma za co Dzinkować ale najważniejsze,że nie kupiłeś szrota.