SsangYong Forum

Witam szanowne grono.
Znalazłem takiego Rextona ,może ktoś był oglądać lub zna to auto?
Na co zwrócić uwagę podczas oględzin ?
Auto ma służyć do jazdy na polowanie.
Pozdrawiam
https://www.otomoto.pl/oferta/ssangyong ... CoHZq.html?

sprzedam mojego jesli chcesz , sluzyl i sluzy bardzo dobrze ale czas na cos nowszego i mniej paliwozernego. woz znany na forum

no ok jesli chcesz kupic tego Reksia co wystawiles link , nie pisz do mnie . tamtym moze i pojedziesz na polowanie ale 100%pewnosci nie masz ze wrocisz , jaka cena taki woz

rexton-sergio-t3534.html?hilit=rexton%20sergio


Tu masz wszystko a raczej 70% zycia mojego Reksia

Byłem oglądać. Chu...nia z grzybnią . Reduktor mokry , tylni most mokry , odpalił ładnie nawet ale wyłączyć się normalnie nie dało. Korozja od spodu delikatna jak na te lata , świeci kontrolka ABS cały czas i poduszek , wskaźnik paliwa pokazuje połowę zbiornika a świeci rezerwa. Tarcze i klocki Bosch nowe , klima działa (troszkę śmierdzi) , przedmuchów do komory korbowej raczej nie ma ,okolice turbo suche nie myte.

Jaka cena?

Kolego ,popatrz na auto Sergio i jego historie , moim zdaniem warto dodać pare złotych i brać auto od naszego Forumowicza ,który jest tu od wielu lat i wszystko masz opisane co z autem sie działo, niż od jakiegoś handlarza ! Chcesz kłopoty i remonty, to bierz w ciemno bo tanio . Handlarz prawde ci powie ,jak wróżka Anastazja twój wybór Kolego ale nie wiem czy gra warta świeczki kupowanie od handlarzy. Ale ,to moje osobiste zdanie i sugestia. Pozdrawiam Kris.

W sumie do polowania na pomoc drogową lub dobry warsztat się nadaje;).

Sergio jaka cena ?

Kolego Scibor o 5.52 tak trafić w sedno. Szacun i czapki z głów. Pozdrawiam

Hehe no co sie śmiejesz... Kolega chce być na Topie na forum i waruje 24h na dobę ) fakt dał czadu....o tej porze szacunek !

E tam... To jedyne chwilę przed wyjściem do pracy kiedy mam czas na internet.
A co do tematu: nie przeczę, że okazję się zdarzają. Ale w pełni sprawny, zgodny z opisem samochód od handlarza za połowę ceny rynkowej to jak szóstka w Lotto dwa razy pod rząd. Chyba, że pomylił się z ceną i z przodu powinna być jeszcze jedynka. Bo sądząc po zdjęciach to na sam plak wydał ze dwa tysiące. Ale kto wie, może to i handlarz - filantrop...