SsangYong Forum

Witajcie ponownie

Po raz kolejny przymierzam się do zakupu SsangYong - tym razem Rexton. Dlaczego REX?

Obecnie jeżdżę pickupem, jednak ze względów użytkowych zaczyna doskwierać mi otwarta przestrzeń ładunkowa [nie, hard top nie załatwia sprawy - posiadam] i potrzebował bym pojazdu o zbliżonych parametrach uciągowo-trakcyjnych. [min 1 w miesiącu przyczepa 3200kg i jazda po terenach leśnych i górzystych] a na co dzień trasy 2/3 razy w tygodniu po 260 km.

Tak więc założyłem sobie parametry:
1. na haku min 3200kg - ale nie musi posiadać, mogę go sobie sam założyć.
2. napęd 4x4 , najlepiej z reduktorem - ale uczciwie to w ostatnim roku użyłem go z 4 razy
3. skrzynia automatyczna - warunek konieczny [przyzwyczaiłem małżonkę do automatów i niestety manuale są tylko dla mnie a to auto ma być dla nas obojga]
4. Tempomat
5. podgrzewane lusterka boczne [niby nic ale ... jak się okazuje bardzo potrzebne ]
6. Klimatyzacja
7. do tego miło by było mieć podgrzewane fotele z przodu

Po przeczytaniu kilku wątków na temat REXA doszedłem do konkluzji że wersja 2,7 XDI może być właściwym wyborem, do tego I generacja [ale ciężko o dobry model ] wiec może 2ga?.

Przejrzałem kilka ogłoszeń i w mojej okolicy [centralna Polska - Łódź] obejrzałem kilka sprowadzonych aut ale ich stan był dość ... dyskusyjny.

Znalazłem ogłoszenie, które wydaje mnie się interesujące jednak auto jest w znacznej odległości ode mnie, tu link:

https://www.otomoto.pl/oferta/ssangyong-rexton-piekny-rexton-ID6Du5ym.html

Być może ktoś z kolegów/koleżanek widział to auto i mógłby coś o nim powiedzieć, bądź też posłużyć rzeczową radą tak jak to zrobiliście podczas moich poprzednich dylematów z SSangYoun-ami?

Zastanawia mnie co robi ten snorkiel ? Nie psuje się sylwetki auta jak nie zamierzasz ciągać go po rowach z wodą i pylistych drogach z wybojami.
Co zamontowany na relingach led bar potwierdza.
Ja bym czegoś takiego nie brał - może mieć więcej patentów nie fabrycznych - a jeśli go chcesz kupić dobrze sprawdź ramę , II lecą jak ruskie puszki po tuszonce- były sprzedawane 10letnie nawet z atrofią ramy .

Snorkela czy led-barów się nie zakłada do ciągania skutera wodnego ale nie skreślałbym od razu auta bo jak sam wiesz za dużego wyboru nie ma. To nie passat że na każdą ofertę masz 15 innych do wyboru w okolicy.
Ale trzeba a wręcz nalezy sprawdzić to porządnie:
- odgiąć dywaniki/tapicerkę do gołej blachy i zobaczyć czy auto nie było topione
- ten led-bar i tak wyrzucisz - to strasznie szumi i świszcze w wyższych prędkościach
- obejrzeć dokładnie wnęki kół czy nie ma tam śladu jakiegoś wytarcia do blachy czy poodginanych rantów świadczących o tym że auto jeździło na dużo większych, terenowych kołach
- kawał kartonu zabierz i latarkę - wciągnąć się pod auto, obejrzeć czy i skąd się poci. Poci się tylko czy może leje, podobnie silnik
- sprawdzić jak to pali i jeździ na zimnym i na rozgrzanym (rozgrzany to przynajmniej 20-30 min jazdy)

Ale nie ma co od razu skreślać po wyglądzie bo większość Jeep`ów Wrangler`ów jest odpicowana w cały offroadowy szpej za połowę wartości auta extra a w życiu nie zjechała z asfaltu choćby na trawnik.
Taki... moto-fetysz.

#automatic:

Ok rozumiem to o czym piszesz ale to jest Y250 nie Y300 wiec mam wątpliwości. Z opisu wychodzi że to krótka [1 roczna] seria poliftowa przed Y300.

Cóż może ktoś jeszcze się wypowie w kwestii przywołanego samochodu jak i moich poszukiwań

Coś jest z tylnym zderzakiem w okolicy haka ( dolna część ma asymetryczną czarną łatę ) mogła ciężka przyczepa przywalić , albo tak cofnięto za głęboko.

Panowie...afera Tu sie widze zrobiła jakby ,Kto kupował auto za grubą bańke wiem,wiem,zaraz po mnie pojedziecie,że dla niektórych 10tysi ,to jak bańka....ale mam swoje zdanie ,zresztą po to są fora,żeby polemizować a nie sie kłócić czy obrażać, tak ? No ! Moim zdaniem ,jechać i oglądać zawsze z kimś Kto sie NA TYM ZNA, i... albo kupujecie albo szukacie dalej ...., Przez neta i fotki nie da sie kupować auta ! Trzeba oglądać i dosiąść ogiera DO tego dochodzą tzw.gusta i guściki, jak napisał np. Kol . PIASEK ,że panel led świszczy......OK. ja miałem w Jeepie, Kyronie, Rexie ,teraz w ML-u... i fakt świszczy ale mam ,to w du...e !! To nie S Klasa WESOŁYCH ŚWIĄT...

Jaka afera???normalna dyskusja ... ( nawet cena jest przewalona w tym rexie - warty max 17.ooo )
Jak kupowałem samochód - to ZANIM straciłem czas i pieniądze - dokładnie oglądałem fotki ,
Bardzo często na tej podstawie i widocznych szczegółów eliminowałem pewne egzemplarze .
Na przykład zbyt zniszczona kierownica - rextonie dziura w obszyciu to ok. 300tysi przebiegu lub inne mocne zużycie , czasem widać wycięcie całej skóry z kierownicy (zbyt tragicznie wyglądała ) , a nawet nowe nie fabryczne obszycie . Zniszczenie skóry na boku fotela to po 200tysiach atu w opisie przebieg x 1/2 . Założenie sprzęgiełek manualnych - niedbały serwis, jazdy po pas w błocie i wytarte uszczelniacze półosi w zwrotnicy i korozja na bieżni uszczelniacza , ale aby to naprawić nie trzeba HiTech ! A takie zabawy są do d.py bo aby włączyć napęd w błocie trzeba wejść w błoto ! ( leniwy jestem - wiem) .
Są np . 2 rextony 2,9 manualne na otomoto , ale ŻADNEGO bym nie kupił do normalnego użytkowania patrząc na fotki zbyt wiele zmot- widać dostały w terenie wycisk od krzaków (no nie tylko) i zamaskowano to jakimś pokryciem (baranek i folia w zajebistym kolorze).
Jeden ma zdemontowane relingi ( po co ??? ).
Jechać do każdego z ogłoszenia ? Nieee! ( leniwy jestem- wiem).

Kolego , jest ogloszenie z Rex 1 3.2 benzyna ze Szwajcarii z popsutą skrzynią za 6900 + opłaty. Skrzynia automat Mercedesa, naprawisz ew.wymienisz bo jest ich sporo używek a auto nie zmęczone, spód w bdb stanie ze zdjęć. Jakby nie to, że niedawno kupiłem wymarzone 3.2 to bym go brał.

messiah22 pisze:Kolego , jest ogloszenie z Rex 1 3.2 benzyna ze Szwajcarii z popsutą skrzynią za 6900 + opłaty.

Pięknie! tyko trzeba dać link : https://www.olx.pl/oferta/ssangyong-rexton-3-2-r6-benzyna-220km-CID5-IDHJS2P.html#7be837dc78
Nowy tylny most- dlaczego to dość trwały mechanizm , no ale było deptane poleciał dyfer i skrzynia widać 225 kucy a zwłaszcza gruby moment 3,2 daje radę - skrzynia wygląda na 4 -biegową BTRA , widać nową osłonę zbiornika- nalepka części zamiennej ??? a jak zbiornik ? Rama ma widoczne ślady początku korozji , korozję widać też na zawieszeniu np stabilizator i drążki tylnego mostu .
Tłumik końcowy skorodowany ( rura nad mostem) co kontrastuje z niezłym stanem środkowego i katalizatorów ( zmieniane pewnie bo stare się przepaliły ) .
Fotki zrobione fachowo - nie widać krawędzi fotela i ręczny zasłania konsolę automatu ( nie wiadomo na 100%) czy skrzynia to BTRA czy M.B.)
Fotka pod maską też fachowo przycięta - nie widać miejsc gdzie korozja lubi się pojawiać.
Oczywiście samochód mokry by lakier błyszczał ...
Można podyskutować o cenie - opłaty( akcyza) za 3,2 będą ok 20% i+ podatek pcc ...
Skrzynia - ale używka to loteria - może być taka sama , lepiej dać do serwisu skrzyń biegów...

Nie było już skrzyń BTR w tym roczniku. Gałka też nie wygląda na BTR. To jest 2006 - samiutka końcówka i najlepszy rocznik I gen (choć w Rosji tłukli 3.2 dłużej). Facet pisze, że ma ESP co się zgadza z rocznikiem. Z tego co wiem nie było kompetacji BTR+ESP.Dziwne tylko, że licznik jest w biedawersji (nie zielony prędkościomierz). Oczywiście wszystko będzie wiadomo jeśli wyśle VIN.

Wszystkie wymieniane części to raczej plus a nie minus - w Szwajcarii nie kombinują tylko wymieniają. Chciałbym by mój miał taką korozję ;P. To nie moje ogłoszenie, ale sądzę, że ktoś kupi,zrobi skrzynię i będzie miał fajne autko. Opłaty ze Szwajcarii nawet wyzsze chyba niż 20%.
W sumie korci mnie jechać go zobaczyć ale żona nie zniesie kolejnego reksia przed domem..

Jak poda vin dopiero będzie wiadomy rocznik - ja tak mam samochód z końca 2002 dopłynął pod koniec 1 kwartału 2003 do Niemiec . Sprzedany i zarejestrowany na początku 2004 i taki mam w papierach - a vin mówi 2002 ! To może być 2004 rocznik nawet sprzedany w 2006 .
Podłużnice mają lekką korozję - obłazi farba położona na rdzę . Dziwi mnie to też że sprzedający nie podejmuje naprawy/wymiany skrzyni - auto wtedy będzie więcej warte , a zapewne coś się zna skoro pisze ,,fachowo'' o nim i dał radę go ściągnąć ( oczywiście może to być auto na uzupełnienie do maxa lawety ze Szwajcarii ) Sprzedający jest laweciarzem a tacy dobrze liczą kasę .Obawiam się innych problemów , skoro nie jeździ szybciej - choćby z silnikiem . Obecnie w zasadzie nie ma frajerskich okazji do kupna , raczej istnieje silna sprzedaż frajerom ...
Spotkałem się z ,,teatrem'' przygotowanym na wepchnięcie frajerowi samochodu z ceną x 2 ... ale to zupełnie inna historia...

Jaka Afera ? raczej dyskusja

dla mnie też samochód o którym piszę jest daleko wiec chciałem uzyskać lepsze zdjęcia, niestety nie mam podwozia ;(

zdjęcia tu:https://drive.google.com/drive/folders/1vTs3odcau9aJqZoCrxn2NUWpAELFd4uu?usp=sharing

Wersję benzynową odrzuciłem, nie interesuje mnie zakładanie gazu i butla w pojeździe.

LINK ? do d.py - nie każdy ma konto w guglu ( po Hyundaja )

automatic pisze:LINK ? do d.py - nie każdy ma konto w guglu ( po Hyundaja )

Cóż, mnie jest wygodnie tam to udostępnić. Nie muszę zakładać setek kont na dziwnych serwisach

rzuciłem okiem na foto - wiesz, że on ma napęd part-time? ten snorkel trochę bez sensu, ale w układzie z part-time i ledbarem oznacza iż mógł mocno jeździć w terenie. No ale sam podejmiesz decyzję.