HeeHhhh ....
chciałem być pierwszy....ale jak już zacząłeś.....
Mnóstwo radości, jaj obfitości
koszyka marzeń i mocnych wrażeń
a w Dyngusa dużo – (ch)lania
i radości z leniuchowania.
Tego życzy Zając w koło kicając.
dużo błotka i radości
wyjeżdżania z tych trudności,
wielu zlotów, spotkań, wrażeń...
jak najmniej przykrych wydarzeń....
