SsangYong Forum

Hej,

Koledzy, gdzie macie wykupione ubezpieczenie OC? Za jakiś miesiąc będę musiał przedlużać i zastanawiam się czy nie znajdę gdzieś czegoś tańszego. Obecnie mam wykupione ubezpieczenie w PZU i wychodzi to jednak trochę sporo (około 1000zł). Liczyłem ubezpieczenie OC w mbanku i wyszłoby tylko około 600zł łącznie z NW - a więc prawie 50% mniej. Co o tym myślicie?

Stawki dla Warszawy - a więc chyba najwyższe w PL.

A myślimy, że spamujesz dla m banku. To jest antyreklama.
Poza tym kolego wiedz, że, jak człowiek ma wyrobione max zniżki za bezwypadkową jazdę to stawki u każdego ubezpieczyciela są niemal identyczne.
I dla tego wybieram solidną, sprawdzoną firmę , czyli Wartę, której trzymam się do 30 lat

Nie jestem z mbanku, a przez 30 lat odkąd wykupujesz ubezpieczenie w Warcie wiele się zmieniło i są duże różnice w cenach - stąd moje pytanie.

Link4 - max zniżek
OC - 400 PLN
OC+AC - 778 PLN

Witam. Słyszałem ze na Poczcie Polskiej można ubezpieczyć tanio auto. Kolega jest listonoszem i mówił mi o tym. Bez zniżek wyszło mu tam najtaniej.

Nie jestem "agentem" w zasadzie co rok ubezpieczam u innego ubezpieczyciela i tylko OC
Rexton II 2,7 2007r. max. zniżek w tym roku zapłaciłem OC 336 zł
w TUZ
http://www.tuz.pl/kontakt
Nigdy wcześniej nie słyszałem o takiej firmie ubezpieczeniowej

Gruby pisze:Witam. Słyszałem ze na Poczcie Polskiej można ubezpieczyć tanio auto. Kolega jest listonoszem i mówił mi o tym. Bez zniżek wyszło mu tam najtaniej.

Byłem na PP, mam fajną panią w okienku ale jak wyliczyła mi samo OC to wyszło coś koło 800

Witam. Co do stawek OC - trzeba pamiętać o tym że każde województwo ma naliczane składki inaczej. Nie ma więc możliwości aby porównać ceny ubezpieczeń - pozostaje każdemu skalkulować na własną rękę w miejscu zamieszkania. Przykład - moje Musso 2,9TD z 98r. było ubezpieczone w lubuskiem i stawka OC wynosiła niecałe 500 zł/rok. Po przywiezieniu auta do wlkp - stawka wzrosła do blisko 600 zł. Dodam że nie obowiązują mnie żadne zwyżki itp - cena dotyczy ciągle tego samego auta z max zniżek - 60%. Oczywiście kwestię wyboru ubezpieczalni każdy musi podjąć sam...

Pozdrawiam:)

500zł ? za silnik 2,9 ? to chyba za pół roku, co ?

no właśnie nie - za rok. Wcześniej jeździłem w210 2,9TD i OC kosztowało mnie 560 zł - też na rok. Ale można znaleźć też i takie za 900... W listopadzie kończy mi się OC - zobaczymy ile to wyjdzie teraz:)

Witam,

Nie będę reklamował, ale swoje Musso ubezpieczam od kilku lat w mBanku i mam tam OC 495 zł za cały rok, dodatkowo NW za 5 miejsc ok. 50zł. Dla mnie najtaniej - woj. kujawsko-pomorskie.

pozdrawiam

Panowie będą łaskawi dokładnie sprawdzać treść umowy przy zawieraniu tanich ubezpieczeń. Najważniejsze zapisane jest maleńkim druczkiem . Okazuje się bowiem, że przy takich tanich ubezpieczeniach - nawet wypłaty z CO bez własnej winy zawierają ustalenie co własnego udziału, amortyzację względem wieku pojazdu w kosztach napraw, stosowanie tylko części zamienników.
Częstokroć nie oferują tzw szybkich wypłat.
Przy wiekowych autach może się okazać, że mimo ubezpieczenia OC sprawcy praktycznie nie otrzymamy nic z puli takiego ubezpieczyciela więc będziemy musieli sięgnąć do funduszu gwarancyjnego własnego ubezpieczyciela , który będzie pokrywał koszty naprawy zgodnie z zawartymi warunkami. Czyli, że za naprawę nie zwrócą nam nic.
Koledzy, na tym świecie nie ma nic za darmo. Jeżeli Warta wylicza koszt rocznego ubezpieczenia OC po maksymalnych zniżkach na 1200 zł to ma to jakieś wytłumaczenie. Można tu być pewnym , że naprawa tzw. szybkiej kasacji szkód będzie wykonana zgodnie z kosztem naprawy na częściach oryginalnych. Zawsze jest coś za coś. Nie ma tanich ubezpieczeń , są tylko ubezpieczenia niższej jakości w okrojonej opcji.

Kolego Trawus. Bardzo lubie Twoje wypowiedzi na forum, ale muszę sie z Tobą nie zgodzić.
Co ma ubezpieczenie OC do wypłaty w przypadku szkody naszego pojazdu?

Ja się przekonałem że w przypadku kiedy sprawca ma OC w "TANIM WARIANCIE" (tak to nazwiemy na potrzeby wątku), to bywa problem z rzeczoznawcami i wyceną.
Jednak OC względem poszkodowanego reguluje ustawa, a nie widzimisię ubezpieczyciela. Gdyby było inaczej by nas doili jeszcze bardziej. .

Jeepa 4,0 mam AXA i płacę rocznie ok 500zł

Arku, ma , oczywiście że ma i twoje szczęście, że jeszcze z taką potrzebą się nie zetknąłeś.
Twój ubezpieczyciel o ile jest rzetelny, winien dać gwarancję wypłaty odszkodowania ze swojego portfela nawet wówczas, gdy to nie ty jesteś sprawcą wypadku a masz tylko OC - jeżeli ubezpieczyciel sprawcy różnymi krętactwami próbuje uniknąć likwidacji szkody. Tanie firmy wręcz w tym się specjalizują by unikać likwidacji szkód . Warta w, której się ubezpieczam bierze na siebie ściągnięcie należności od sprawcy. To jest tryb szybkiej likwidacji szkody. Zapewnia naprawę na oryginalnych częściach bez udziału własnego poszkodowanego. O pieniądze walczy z ubezpieczycielem sprawcy we własnym zakresie a ty masz naprawione auto i nie szlajasz się po sądach. Warta jest OK i można na nią liczyć dla tego mimo różnicy ceny nie zrezygnuję z jej polisy. .