Strona 1 z 1

Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 08 sty 2015, 22:04
autor: sergio1969

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 9:32
autor: malek
Zapowiada się rewelacyjnie. Czekam z niecierpliwością.

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 10:31
autor: artega7
Tivoli jest ciekawy, choć mały. Typowy miejski crossover. Ale pewnie będzie się najlepiej sprzedawał ssangyongowi.

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 11:16
autor: Consool
Powiem wam ze całkiem ciekawy jest, zastanawiam sie jakie silniki w nich będą siedziały i jakie będzie miał spalanie :)

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 21:14
autor: Noriega

A ja bym niechciał!!!
Chyba nawet jak ktos by mi oferował w promocji. To jest właśnie sort samochodów który za cholere mi nie pasuje, nie podoba się i zniechęca do wspólczesnej motoryzacji. Crossovery :lol: czy coś co udaje SUV które to udają ternówki. Tak jak pieniądze są symbolem złota, a obecnie mamy kartę kredytową która jest symbolem symbolu :shock: a bitcomy są symbolem tego symbolu który symbolizuje jakąs tam idee o której już nikt nie pamięta :shock: :shock: tym własnie jest crossover, opakowaną w serberko z czekolady wrotką. Nie nadaje się do niczego po za podjazd na plac przed marketem ( o ile jest wyłożony kosteczką, bo jak już trochę trawnika czy pisaeczku to cieniutko to widze.) A na porządnych dziurach w naszych drogach czy średnim krawęzniku te niskoprofilowe gumki, i zderzaczek przedni o zwisie długości nosa pinokia dadzą znać. Jak bym miał cos takiego mieć to już naprawdę wole nie udawać i kupić zwykłego plackacza. Przynajmniej mniej groteskowy Nie to że akurat ten SSY mi nie pasuje dla mnie wszystkie crossovery tak się prezentują Ale to jest moja opinia "de qustibus non disputantum est" każdemu wolno mieś swój gust i jak chce to niech nabywa, ale po dziurawiej drodzę (po wiosennych roztopach) czy przez krewężnik tym nie pojedzie :oops: bo że w teren nie wiedzie to nawet nie mówie, bo to chyba nawet ten co ma crossovera wie.

I tu jestem zdziwony że nawet im wyszło, choć tak naprawdę to błota tam nie było. Ale jeśli w przyszłości miał bym nabyć SSY to chyba Actiona sporta, tylko czy da się to podnieść i wsadzić koła 31" ?

No też tak jak ten pan jestem zdziwiony, ale silnik 2,0 to dla mnie pujście w kierunku zbyt daleko idącego downsizingu, i nie budzi to mojego zaufania, a do tego automat, osobiscie też jest mankamentem, mysle że gdybym miał kase na kupno salonowego to pewnie jednak wolał bym poszukać zeszłorocznego i np. demontracyjnego Pajero Sport i za takie pieniądze bym nabył auto z mniej wydelikaconym silnikiem bardziej sokre do terenu. Choć musze przyznać że Rexio nawet nie taki zły, ale chyba nie dla mnie. Głównie przez silnik, i to czego doświadczyłem z musso (ubogi rynek gratów do waloryzacji), choć musso i tak pod tym względem ma sie najlepiej z SSY. A ja nie chce Samochodu o potencjalych możliwościach terenowych, tylko o możliwościach terenowych :D

Jak na vana ( bo tak go należy traktować) bo nie wiem czy ten ma jeszcze napędy??? Ale przy jego geometrii to już bez takiego znaczenia. To fajny!!!
Jak na Vana :)
Choć ja osobiscie jak miał bym kupować coś vanowatego to wolał bym oobowe odmiany konstrukcji stricte dostawczych (furgonetek) niz cos co jest tworzona z automatu jako tylko osobówka. To znowu ma swoje implikacjie we współczenej motoryzacji, ekonomiczno ekologicznej. Kiedys auta miały nadwymiarowanie i zapasy konstrukcyjne żeby sprawdziły się w sytuacjach przewidzaych danymi technicznymi +15 %. Czyli np żeby samochód wystrzymywał obciążenia pełnego załadunku i np. przyczepy jaką producent podaje przez wiekszoćć czasu eksploatacji, dziś samochody są liczone na jakieś 70% danych podanych prze producenta, bo przecież 90% użytkowników nie będzie wykożystywać potencjału samochodu wiec można tu i tam zrobić go taniej.... wiec ja wolał bym samochód typowo użytkowy "ucywilizowany" bo ten ma trochę wiecej zapasu. Nawet jeśli maiło by się to odbyć kosztem mniejszego komfortu, ja tam z porcelany nie jestem 8)

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 22:32
autor: sergio1969
Ja p...le ja tylko napisalem ze mi sie podoba i chcialbym a tu odraz gromy. Noriega co wiesz o Tivoli jakie ma napedy i jaką game silnikow ,a noz widelec ma to wszystko dobre ,no nie porownujmy go do Rexa czy Musso bo to inna liga ja potrzebuje samochod na wypady,trase dla rodziny i do pracy a nie w teren ,bo tam nie jezdze, jak juz mamy krytykowac to sorry Mussiaka nie wzial bym za darmo bo mi nie lezy ,ale bez obrazy bo to tylko moje zdanie ze mi sie nie podoba niekorzy lubia babki a niektorzy wiadomo .trzeba poczekac i obadac wozy wtedy mozna cos sugerowac ze nie pojedzie na piasku tylko po rownej kostce panowie troche wyobrazni a noz widelec bedzie dobrym wozem -milego weekendu trzeba miec wyobraznie-no i kase :lol: :lol: :lol:

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 09 sty 2015, 22:53
autor: Noriega
Popatrz na geometrię nadwozia, zwisy prześwity, tu napędy naprawde nic nie pomogą, nawet jak by miał je miał, :D
Z przodu na 99% w zawieszeniu McPerson, z tego nie wyrzeźbisz nic co daje chocby akceptowalne możliwości warte wogóle mowy o jakich " napędach"
Wiec może to być samochód na trase, zgoda, co do rodziny ??? jak nie duża i umie się skompresować :? to może, a co do wypadów ??? co rozumiesz przez słowo wypad ??? Bo to raczej nawet na podmokłą łączkę nie da rady wypaść, jeszcze raz powtórze o terenie nawet Turystyku tu nie piszę, bo wiadomo że nie!!!
Co do musso ja swojego wiąłem za pół darmo :lol: dlatego go wziąłem 8) i też zdaje sobie sprawe że nie jest to przeprwówka dlatego tylko autobus do turystyki ( takiej jak ja rozumiem turystykę )

Zreszta napisałem ze nie chodzi mi o tego SSY dlatego że on mi nie pasuje, tylko wyraziłem swoje zdanie nt. Crossoverów. Jak powiedziałem jeden lubi Ogórki, a jeden ogrodnika córki, dlatego też napisałem że JA by nie chciał i że to MOJA opinia nie potrzebnie przyjąłeś ją do siebie, bo pisałem o samochodzie nie o osobie...... czysz nie ?

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 10 sty 2015, 7:14
autor: kurpi

Noriega,do actyonów sport wkładają nawet 33" , https://www.drive2.ru/b/464342/

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 10 sty 2015, 20:31
autor: Noriega
no fajne nawet, ale może ktoś wie czy np. na innych rynkach ( może ruskim) są actyony z silnikiem 2,7 a nową mordką? Bo o ile wygląd auta nie ma dla mnie dużego znaczenia, to poprzedni actyon był dla mnie absolutnie niewybieralny, właśnie przez tę twarz :shock: a wobecym jest ten mały silnik 2.0, Połączenie obecnej budy i starego silnika było by optymalne.

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 10 sty 2015, 21:28
autor: kurpi
czy jest taka wersja to trzeba by Fenixa spytać.Ale jeżeli ten silniczek jest jakims tam rozwinięciem tego co ja mam w kyronie to nie jest taki najgorszy.Ma minusy (słaby dół) ale spod świateł częściej odjeżdżam jako pierwszy niż ostatni i nie chodzi mi tu o jakieś kręcenie silnika (mój ma dziwną alergie na wysokie obroty) tylko zwykłe dynamiczne ruszanie bez żadnego szarpania biegami czy coś.Tego silnika trzeba się troszkę "nauczyć",potem jest git.
A co do testu reksia to chyba wiem gdzie był robiony i śląska grupa także :)
A jeśli chodzi o wytrzymałość rodiusa na przeciążenia,to nie wiem czy on przypadkiem na ramie nie jest?

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 13 sty 2015, 8:38
autor: artega7
Więcej info o Tivoli http://www.gotivoli.com/
Wygląda ciekawie, choć nie do końca mi się podoba tył auta. Ale ciekawie jak będzie się prezentował na żywo.

Re: Tivoli - Ja chce takiego :-)

: 15 sty 2015, 21:55
autor: Noriega
Tym bardziej utwierdziłem się w moim pierwotnym twierdzeniu :lol: ale oczywiści to ładne co się komu podoba, wiec JA twierdze że bym nie chciał.