Strona 1 z 1

Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163 KM

: 21 sty 2015, 23:37
autor: MefistoHektor
Na początek to raczej wypada się przywitać, tak więc witam i pozdrawiam wszystkich z Krakowa :).
Mam na imię Mirek i jestem w posiadaniu wyjątkowego samochodu jakim jest Rexton.
To super auto jest w mojej zagrodzie od 2 lat i dopiero wczoraj pojawił się poważny problem z którym mam kłopot i proszę o pomoc doświadczonych kolegów.
A było to tak:
Standardowa wizyta w serwisie na wymianę oleju, kompletu filtrów i sprawdzenia podzespołów m.in. świec żarowych i ....tutaj pojawił się problem.
Mechanicy aby wykręcić świece odkręcają pokrywę i ściągają listwę wtrysków a po wymianie świec zakładają wszystko elegancko na swoje miejsce i tutaj bach...pierwsza próba odpalenia jest udana ok ale po 5 sekundach auto gaśnie i do tej chwili nie udaje się go odpalić.
Po podłączeniu kompa wszystko jest ok bez błędów a opinia mechanika jest taka że: "Na rampie jest 280 ciśnienia, komputer widzi prędkość silnika, obrotomierz podnosi się podczas startowania, brak błędów, a auto nie odpala. Po odpięciu np. jednego z wtrysków komputer rozpoznaje że go brak.
Co robić bo chyba grozi mi wymiana wtryskiwaczy.
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, nawet najmniej ważna podpowiedź może mnie uratować.

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 22 sty 2015, 8:24
autor: unimart
Tak na pierwszy rzut oka wygląda to na zapowietrzenie układu, którego mechanik nie potrafi rozpoznać.

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 23 sty 2015, 8:09
autor: MefistoHektor
Witam,
No tak dziekuje i rzeczywiscie jest stwierdzenie mechanika ze jest zapowietrzony ale popuszczajac nakretke przy nasadzie wtrysku ropa sie leje wiec powiedzial ze wtryski sie zapowietrzyly i trzeba je wyciagnac i zawiesc do przepchania olejem napedowym i co teraz robic ? A jak sie nie wykreca? Co wtedy prosze o troche wsparcia i podpowiec bo auto stoi a ja chodze na piechotke ;)

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 23 sty 2015, 20:07
autor: kurpi
MefistoHektor pisze: powiedzial ze wtryski sie zapowietrzyly i trzeba je wyciagnac i zawiesc do przepchania olejem napedowym

:shock: :shock: :shock: a to potem przy wkładaniu niby się nie zapowietrzą ? Pytanie czy napompowali pompką paliwo do filtra albo czy go zalali przy wymianie?Powinna być twarda,można nią pompować przy rozruchu.Pytanie czy aku jest w pełni naładowany (np mój przy słabym nie zapali,nawet na kable ma problem,aku musi być dobrze naladowany,a mogli go rozładować przez kręcenie rozrusznikiem itp.).A wogóle to odpowietrzyli układ przed odpaleniem auta (sciągnięte wtyczki z wtrysków i poluzowane przewody)czy od razu odpalili?Bo mogły się faktycznie wtryski wtedy zawiesić (praca na sucho) i być może trzeba będzie je wyciągać ale do naprawy a nie przepychania,ale to ewidentnie błąd mechanika wtedy.

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 11 lut 2015, 12:29
autor: sylwan2
miałem dokładnie taki sam problem (świetnie to opisałeś) po 160 000 kilometrach przy wykonywaniu takich samych czynnościach serwisowych - przyjechałem samochodem, wyjechać już nie mogłem ( teraz mam 200 000) skończyło się u mnie regeneracją pompy i wtrysków i dużymi kosztami naprawy. Co było przyczyną trudno powiedzieć, ale facet który wykonywał regenerację powiedział, że ruszać wtryski trzeba w pomieszczeniu odpylonym (niezakurzonym), a mechanicy muszą zachować przy tej czynności dużą kulturę pracy. Widać u mnie tego nie był.

POZDRAWIAM

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 11 lut 2015, 19:42
autor: malek
Zastanawiam się tylko: coś było nie tak, że oni ruszali te wtryski? Jak świece są do wymiany to świeci się check, jak się nie świecił check to po co było to ruszać?

Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163

: 11 lut 2015, 21:47
autor: sergio1969
Ja osobiscie odstawil bym woz do nich spowrotem skoro zdupczyli niech naprawiaja ,skoro nie potrafia dobrze zrobic niech cierpia ,na TVN jest program - Bedzie pan zadowolony i jest tam pokazane jakich mamy Qwa fachowcow i jak nas rabia po kieszeni cwaniaki