Land Rover uratowany
: 25 maja 2015, 18:41
W ubiegłą niedzielę przyszli do nas ludzie pytać o traktor. Zakopali nocą Land Rovera (discovery). Traktora nie mamy, ale zaproponowałem pomoc Kyronem. Nie wierzyli, że da radę. Okazało się, że discovery był w niezłych tarapatach, tak przechylony, że już nie mógł silnika odpalić. Kazałem przywiązać go za bok do drzewa długą liną, by się nie przewrócił do wody, przypiąłem taśmę i po chwili Land Rover był wolny
. Jak kiedyś dużego busa wyciągałem z zaspy, to jego kierowca powiedział "ten to musi mieć silnik, pewnie ponad 3 litry". Takie wrażenie robi Kyron 

