Strona 1 z 1

Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 20:18
autor: sematpl
Cześć,

czy ma ktoś jakiś pomysł na podgrzewanie płynu do spryskiwaczy jak najprostszym sposobem ? :)
Ogólnie do Kyron'a jest jakiś tam dodatkowy moduł, który to umożliwia, ale trzeba sprowadzać i ogólnie jest drogi, więc nie widzę sensu zbytnio go instalować :)

Gdzieś widziałem sposób, może nie idealny i nie tak skuteczny jak podgrzewacz bezpośredni, ale +/- wychodziło to tak:
- przewód od spryskiwaczy przedłużyć wężykiem, który będzie owinięty wokół przewodu nagrzewnicy, bądź jakiegoś przewodu od układu płynu chłodniczego, tak aby płyn do spryskiwaczy podgrzewał się poprzez ten właśnie przewód.

Wiadomo nie osiągniemy jakiś dużo większych temperatur, ale zawsze coś.

Nie wiem, czy dysze np. możemy jakieś podgrzewane do naszych aut zamontować.

W swoim starym aucie (Mercedes E) patent był taki, że płyn w zbiorniczku był podgrzewany przez przewód układu chłodzenia, który przez niego przechodził :)

Może ktoś ma jakiś lepszy pomysł ? :)

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 20:45
autor: krisw11
Hmm...,tak sie zastanawiam po co Ci taki bajer :wink: ? Ja leje płyn zimowy,dobry z Shella i zero problemów,płyn nie zamarza. Jak chcesz pokombinować ,to tak jak sam napisałeś zbiorniczek kompletny z E klasy albo zwykłego 124 podłącz pod obieg wodny podobnie jak w mietku i masz co chcesz 8) albo kup na Alledrogo komplet sprysków podgrzewanych elektrycznie i też bedziesz zadowolony. Myśle ,że zimą nie nalewasz letniego płynu i go nie podgrzewasz :lol:

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 20:55
autor: sematpl
Krissw11 nie no wiadomo, że leję zimowy, akurat z Orlenu więc nie zamarza i też zero problemów :D
Bardziej chodzi o to, że szybę przednią mam podgrzewaną tylko na poziomie wycieraczek i na tym poziomie jak szyba jest zamarznięta to oczywiście się rozpuści, ale wyżej już nie, oczywiście można skrobać, albo czekać aż mi od środka nagrzeje lub używać odmrażacza (tylko zawsze o nim zapominam), ale tak pomyślałem nad czymś co podgrzeje płyn. Mam upierdliwych sąsiadów i jak masz auto odpalone dłużej na postoju to z tyłka strzelają :( Może dużo to nie przyspieszy, ale zawsze coś :)

Kolejna kwestia ogrzany płyn skuteczniej usuwa zabrudzenia :)
W E-klasie zauważałem różnice :)

Może to nie jest jakoś nie wiadomo jak skuteczne, ale zawsze coś ;D

Jeśli chodzi o zbiorniczek, to jest jakaś opcja, ale wolałbym jak najmniej wymieniać oryginalnych elementów, a spryskiwacze elektryczne nie wiem cholera czy dobiorę do naszej marki :D

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:11
autor: krisw11
No,to widze kombinujesz Chłopaku :) ja czasami też tak mam,ale czasami trzeba sie zastanowić czy te przeróbki są warte. Tylko jak już ,to te spryski Cie ratują bo zbiorniczek od E ,też musi sie jakoś nagrzać więc autko musi tyrkotać tak czy siak,owinięcie wężykiem węża od nagrzewnicy ,to też jednak sporo czasu zanim wszystko sie nagrzeje więc myśle albo spryski te podgrzewane el.albo kup sobie po prostu odmrażacz w sprayu i masz problema z głowy a za chwile i tak wiosna :)

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:21
autor: sematpl
Ogólnie wężyk to wiesz kosz jakiś 20 zł, więc to żaden pieniądz :) Swoją drogą mam ogarnięte gdzie jaki przewód od spryskiwaczy idzie w aucie bo jak mi w lato kuna posiekała przewody przy samej grodzi to musiałem wymieniać całe praktycznie :D
Jak mi się nudzi to kombinuje, terkotać autko będzie, ale chociaż kilka minut krócej może :) Pomyślę.
Wiosna blisko fakt, ale wtedy przynajmniej ciepły płyn łatwiej brud by rozpuszczał.

Powiem, że sąsiadów to nie mam udanych, a to problem, że auto terkocze, a to parkingu nie chcieli zrobić obok bloku bo dwóch agentów się nie zgodziło "bo ja parkuję na strzeżonym to po co mi", nic innego tam nie zrobili tylko dziury i bagno jak deszcz popada, do niczego nie wykorzystana przestrzeń. Remontu w chacie nie próbuj robić, bo policję wzywają, masakra :D Dlatego tak sobie kombinuję, coby jak najmniej mieć do czynienia z nimi :D

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:26
autor: DeMaDeS
zanim zaczniecie podgrzewać płyn powinniście obejrzeć film z jednym amerykaninem co wymyślił by zamiast skrobać szybę... polać ją ciepłą wodą.
Efekt jest taki, że musi sobie kupić nową szybę bo szkło nie lubi nagłych zmian temperatury

https://www.cda.pl/video/1004782d8

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:36
autor: krisw11
DeMaDeS ,widziałem ,to już gdzieś na Yt :)) takie rzeczy sie zdarzają ale nie na podgrzewanych spryskach :)) ,a swoją droga współczuje Koledze Sematpl ,że masz takie sąsiedztwo :( albo bym ich ustawił wszystkich po swojemu oczywiście inteligentnie :) albo szukał bym nowego miejsca zamieszkania......

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:39
autor: sematpl
DeMaDeS, ale tutaj nie chodzi o polewanie wrzątkiem, bo to wiadomo, że głupi pomysł, tutaj chodzi tylko o podgrzanie płynu, a nie jego zagotowanie ;)
Tak jak mówiłem w E'klasie grzany miałem zbiorniczek z płynem, przez płyn chłodniczy, nigdy szyba mi nie poszła, a jednak miał temperaturę wyższą :)

Kolejna kwestia jest taka, że jest różnica pomiędzy pizgnięciem wrzątku w ilości litra na szybę, a rozpyleniem mgięłki, która zanim doleci do szyby to i tak wytraca temperaturę :)

Krissw11 - jeszcze muszę tutaj 3 lata się przemęczyć i uciekam, a to jest taki typ ludzi, który ciężko zresocjalizować, coś powiesz to jeszcze gorzej :D

Rozważam za i przeciw :D

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 21:50
autor: krisw11
To wracaj tylko na noc :) widzisz czasami tak bywa z sąsiadami ,nie wiesz kto i do czego jest zdolny ! W końcu ,to obcy ludzie,pracowałem swojego czasu na interwencyjnej w psiarni ,to dużo bym opowiedział o ludziach i ,to czasami Niby bardzo inteligentnych ,gdzie patola była niejednokrotnie mądrzejsza od nich. Czasami trzeba sie poukładać ,iść na kompromis ,wypić-postawić wódke i problem sie rozwiązuje sam . Ale ,to zależy od wielu czynników,zresztą odbijamy od tematu a ,to nie kącik zaufania hehe Pomyśl i zakładaj te el.spryski ,najlepsze i najprostsze rozwiązanie na tą chwile .

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 22:34
autor: sematpl
Dzieki :wink:

Re: Podgrzewanie płynu do spryskiwaczy, ktoś jakiś pomysł ?

: 17 sty 2018, 22:39
autor: krisw11
Spoczko napisz jak coś wykombinujesz :))