Szerokich ścieżek, gumowości u drzewiów, potulnych Misiaczków bez suszarek i pełniej niezłomności Rexiów - żeby ruda się panicznie bała ich zaczepiać. Ale najważniejsze to powodzenia w życiu Panowie, zdrówka i wszelkiej pomyślności w rodzince
Życzy Wam, trochę zmęczony po nocy spędzonej z pieskiem na posłaniu w korytarzu ( bo złego karpia kupiłem - one podobno nie mają zębów a ten miał i był srebrny za bardzo) , nie tracący optymizmu Trawus