SsangYong Forum

Chciałem się dowiedzieć z ciekawości jakiej produkcji są silniki i skrzynie biegów do Korando. Kiedyś silniki pochodziły od mercedesa, a jak jest teraz. Jest to własna konstrukcja ssangyonga?
Gdzieś wyczytałem, że nowe Korando jest spokrewnione z renault koleosem, a właściwie Renault Samsung (Korea). Renault ma w ofercie diesla 2.0 dci o mocach 150 i 173 KM.

Witam. Znajomy mówi - Korea

coś mi się obiło o uszy że Steyer maczał w tym palce, ale dokładnie nie wiem

uzupełniam robione w korei w fabryce wybudowanej dla ssangyonga przez ........ mercedesa

Witam,

Chciałem zapytać czy w nowym Korando silniki benzynowe 2.0 są z turbinką czy bez? Oraz czy są to typowe silniki wolnossące?

Eskulap pisze:Witam,

Chciałem zapytać czy w nowym Korando silniki benzynowe 2.0 są z turbinką czy bez? Oraz czy są to typowe silniki wolnossące?

Benzyna jest wolnossąca. Czyli bez turbiny czy innej formy doładowania.

Czy przeskakując rozrząd w benzyna tyczy się każdego auta ? Czy to wada fabryczna? Silniki benzynowe to wymysł ssangyounga.cuekawe jak z jego trwałością? Jakie wasze doświadczenia? Pzdr

macono pisze:Czy przeskakując rozrząd w benzyna tyczy się każdego auta ? Czy to wada fabryczna? Silniki benzynowe to wymysł ssangyounga.cuekawe jak z jego trwałością? Jakie wasze doświadczenia? Pzdr

Mój ma 155tys.km - proste silniki z wtryskiem pośrednim wielopunktowy (MPI) nadające się do LPG w przeciwieństwie np.do Tiguana , rozrząd na łańcuchu nie wiem ile wytrzymuje

Niby proste silniki choć czytając na różnych forach potrafił czasem przeskoczyć łańcuch rozrządu...i to przy niskich przebiegach....silnik ten nie lubi wysokich obrotów, dynamika jest mizerna i spalanie na benzynie dość spore. Ogólnie auto super wyciszone zrobione z fajnych materiałów, a lakier i zabezpieczenie antykorozyjne wzorowe. Śmiem twierdzić że jedno z najlepszych na rynku. Do tiguana- niestety gaz nie potrzebny bo posiadam też i tiguana- 1.5 i spalanie jest o wiele mniejsze niż w korando. Dziś spalił mi w trasie na dystansie 400 km 6.6 litra. Fakt jest lżejszy i słabiej od korando wyciszony. Jednak dynamika prowadzenie hamulce zdecydowanie na korzyść VW.

Kolego ten Tiguan 1,5?? To nowy?? Bo tam były 1,4tsi 2,0 TSI i 2.0TDI- mówisz o najnowszym 1,5 TSI?? Te wcześniejsze silniki VW 1,4 TSI TO miały fatalne opinie, Korando C 2.0 to całkowicie inna technologia jeszcze z przed 20 lat więc trudno porównywać - choć mi pali 10 litrów LPG więc rewelacja

1.5 TSI 2019 rok..silnik zupełnie inny niż te pierwsze jednostki wadliwe a do tego naprawdę mało pali i jest zwawy.mi już nawet nie chodzi o spalanie ale o dynamikę...korando znam bardzo dobrze jeżdżę też nim od 2018 roku...model wszedł w 2011..auto fakt troszkę z poprzedniej epoki...ma to dużo plusów ale i troszkę minusów. A życie jest jedno i warto mieć troszkę frajdy nie tylko z tego że coś jest proste ale i frajdy z jazdy

Zgadza się, choć coraz mniej miejsc i odwagi by ostro cisnąć (mandaty, ograniczenia, piesi, policja) mi wystarcza że auto jest komfortowe,praktyczne, bezawaryjne i oczywiście ekonomiczne- 7 litrów benzyny to itak więcej niż 10 LPG ogromna szkoda że dzisiejsze wozy coraz mniej nadają się do LPG.

U mnie już prawie 85 tys km na LPG... jak na razie dalej wszystko OK. Sprawnie jeździ, mało pali, taniego paliwa. Faktem jest że branża LPG się kończy... Warsztaty nawet te dobre, renomowane, przebranżawiają się na inne działki bo z gazowania aut już ciężko wyżyć. W zasadzie robi się tylko hybrydowe toyki dla dryndziarzy i jakąś część importu dużych smoków z USA itp. Europa już nie bardzo się nadaje bo albo konwersja bardzo droga albo i tak nie rokuje dłużej jak sto kilkadziesiąt tys km przebiegu co w połączeniu z bardzo kosztowną konwersją (na poziomie 8tys PLN) i autach w najmie/leasingu do zwrotu jeszcze bardziej zniechęca do konwersji.

Piasek1980 pisze:U mnie już prawie 85 tys km na LPG... jak na razie dalej wszystko OK. Sprawnie jeździ, mało pali, taniego paliwa. Faktem jest że branża LPG się kończy... Warsztaty nawet te dobre, renomowane, przebranżawiają się na inne działki bo z gazowania aut już ciężko wyżyć. W zasadzie robi się tylko hybrydowe toyki dla dryndziarzy i jakąś część importu dużych smoków z USA itp. Europa już nie bardzo się nadaje bo albo konwersja bardzo droga albo i tak nie rokuje dłużej jak sto kilkadziesiąt tys km przebiegu co w połączeniu z bardzo kosztowną konwersją (na poziomie 8tys PLN) i autach w najmie/leasingu do zwrotu jeszcze bardziej zniechęca do konwersji.

Smutna ale prawdziwa konkluzja, od dawna jeżdżę na LPG i wiem że jest to paliwo bardziej ekologiczne niż jakikolwiek "nowoczesny" silnik benzynowy czy Diesla, np.zuzywajacy olej w okropnych ilością h TSI który był "Eco" - ogólnie branża silników spalinowych w UE się kończy.