SsangYong Forum

Witam, jak wygląda sprawa z potrzebą (lub nie ) wymiany oleju w automatycznej skrzyni biegów.
W instrukcji napisano, że przy 100 tys km, jeśli jest użytkowany w ciężkich warunkach. Czy należy tego przestrzegać, bo zdania są podzielone, jedni że co 60 tys, inni że w ogóle nie wymieniać (a szczególnie ci od BMW) ? Czy są objawy złej pracy automatu ( u mnie przy 93 tys jak nówka ).

Zmień. 100 tyś km to zadość jak na oliwę. Tysiące cykli, rozgrzewanie, stygniecie, rozgrzewanie... Olej to nie tylko funkcja smarna, to także funkcja płucząca itp. Zmieniać należy bez wątpienia. Najlepiej dobry warsztat żeby wymienili dynamicznie bo wówczas wymianie podlega całość oleju.

Na razie główkuję, jak by wymienić samemu w garażu, przynajmniej statycznie po rozgrzaniu i wymieszaniu. To co wiem, to że musi być na neutral, od góry wlew z dużą gwiazdką, 6,1 litra, a czy mamy w niej filtry, magnesy , gdzie spuścić itp to przede mną.
Bo nie uśmiecha mi się kwota 450 za samą wymianę.

Statycznie nie zmienisz więcej jak 3L
co to jest 450-700 czy nawet 1 tyś zł za porządną wymianę dynamiczną, raz na 100 tyś km...

Praktycznie nowe auto i już kombinacja z wymianą oliwy w garażu, Wald nie idź tą drogą...

Ja generalnie jestem anty-ASO bo uważam że to "specjaliści" od wyciągania kasy ale dobry warsztat specjalizujący się w konkretnych robotach - czemu nie. Jestem gotów zapłacić za fachową robotę czy to wymiany płynu ham. w układzie, czy serwisu olejowego skrzyni.

Nie kombinuj samemu, oszczędzisz może z 500 zł. a potem wydasz na remont skrzyni 8tys.

Wymieniony statycznie. Zajęło mi te 3,5 godziny wolnego czasu, bez większych problemów. Należy tylko wyjąć akumulator i odkręcić jego podstawkę (3 śruby na wierzchu), potem klucz T55 gwiazdkowy, odkręcamy korek (trochę zapieczony, poszedł z trzaskiem), imbus T40 -odkręcamy koreczek kontrolny w
korku spustowym, wypływa ok 0,8 l, potem korek spustowy (ciężko idzie, dobry imbus 17 6-kąt lub młotek i przecinak mimośrodowo (poszło od razu). Razem zeszło 3,3 l czarno-zielonkawego oleju.
Ale najgorsze to opiłki w oleju, grubsze od maku a i drobniejsze, ze 30. A wlewanie bez teoretyzowania z rozgrzewaniem, tabelami itp, tylko dokładnie mierzymy zlany olej i tyle samo wlewamy nowego (dałem dla pewności setkę więcej). Tak że koniecznie należy wymieniać przy 60 tys, a potem co 15 tys. Najgorzej pierwszy raz , potem bez problemu, bo i śruby już ruszone (nowe uszczelki i podkładka to też teoria dla serwisu - poszły te same i gra i buczy , bez wycieku, jak przy oleju w silniku !

WALD pisze: Tak że koniecznie należy wymieniać przy 60 tys, a potem co 15 tys.

co 15 to zdecydowanie za często - to nie silnikowy. Przy statycznej gdzie wymieniamy jedynie jakąś tam część całości oleju można po krótkim czasie pokusić się o ponowną wymianę, znowu statyczną, czyli znowu dolejemy mu już teraz większą część świeżego oleju.
Albo od razu udać się na dynamiczną i mieć z głowy na te kolejne 60-80 tyś km.
Nie wiem jak te nasze Aisiny ale większość skrzyń ASB posiada dzisiaj licnziki przebiegów, kalkulatory itp i koszt operacji serwisu olejowego skrzyni to również często koszt podpięcia się kompem, odczytów sterownika czy tam nie ma jakichś błędów i zmiany pewnych wartości

No ale zawsze: brawo Ty

Ja jestem w takcie naprawy skrzyni, przejechane zostało 90 tys km., olej był wymieniony przy 60 tys.

W Tivoli/XLV ?

Co 15 tys to miałem na myśli ze 2 wymiany, aby wyczyścić resztę oleju, potem następne 60 tys.
A za diagnozę komputerową to już praktycznie się nie płaci, gdyż nawet większość kierowców ma już
taki "kieszonkowy" OBDII za 30 zł (jak ja), wtyka i czyta w aplikacji na smartfonie zdalnie (u mnie żadne błędy nie wyskakują). W XLV moim aby okręcić korek spustowy należy jeszcze odkręcić od spodu łącznik stabilizacyjny z bliższej strony i odsunąć go bo przysłania, ale to już pryszcz.

WALD pisze:"kieszonkowy" OBDII za 30 zł (jak ja), wtyka i czyta w aplikacji na smartfonie zdalnie (u mnie żadne błędy nie wyskakują).

które komunikują się w większości tylko i wyłącznie ze sterownikiem silnika z którego i tak są w stanie odczytać 30-50% kodów błędów. Te wszystkie apki Torque itp... w większości bezużyteczny badziew, który jedyne co robi prawidłowo to instaluje baga na smartfonie zasypującego cię reklamami. Jeszcze coś prostego typu Golf IV itp czyta i to zadziwiająco dużo ale spróbuj podpiąć coś nowszego, na nowych sterownikach a już zwłaszcza francuzy - nawet komunikacji nie nawiąże.
Z modułami komfortu, kabiny czy skrzyni biegów absolutnie się nie komunikują.
Wyjątkiem są niektóre, dedykowane pod konkretne marki, wsparte dedykowanym oprogramowaniem (jak np Forscan) do Forda które z odpowiednim interfacem też pod Forda potrafią czytać większość ale w opcji darmowej tylko czytać. Jakieś usunięcie błędów ABS czy AirBag wymaga dostępu do pełnej płatnej wersji oprogramowania.

Nie wiem czy jest jakaś ogólnie dostępna apka dedykowana do SY ?

Ja mam Car Scanner i w Aurisce żony mi pomagał, przy usterce EGR nawet w czasie jazdy kiedy przy mniejszym gazie tracił moc i się zaczynał jakby krztusić to kasowałem 4 błędy i natychmiast powracał do normalności (potem serwis usunął usterkę). Z apką do SY się nie spotkałem. A >kawa62< te 90 tys do remontu to pewne ? (jeśli z 2005r). Po wymianie oleju już mniej czuć przerzucenie z P na R, i właśnie, czy to normalne że wyczuwalne lekkie szarpnięcie po zmianie na R ? Jak macie ? Bo czytałem, że to może być niepokojące.

Szarpanie w innym aucie miałem kiedy poziom oleju w ASB był za wysoki. Co do wymiany dynamicznej. Robiłem sam w XC,90. To poczciwy Aisin także na YouTube będzie dużo filmów. Roboty na 2 h i 600 zł w kieszeni