SsangYong Forum

Cześć,

mam pytanie, jakie macie zużycie AdBlue w swoich samochodach? Czy wskaźnik podaje właściwe informacje o poziomie mocznika?

Pytam, ponieważ po akcji serwisowej i dwóch naprawach gwarancyjnych (jedna wiązała się z unieruchomieniem samochodu w serwisie na 33 dni) zacząłem wykazywać ograniczone zaufanie względem systemu SCR.

Pozdrawiam,
Piotrek

Witam!
Mnie dzisiaj po 11560 km zapalił się check i kontrolka systemu SCR. Co chwilę pika dźwięk i zapala się między zegarami ikona sytemu SCR z napiesem

Check Urea solutions

.
Czy ktoś takiego doświadczył ??

Moze dolej kolego ad blue do pelna, zobaczy ze ma pelno to sie uspokoi i przestanie pikać..
Pozdrawiam

Wtrące swoje 5 groszy,,, nie wiem czy wiecie drodzy Koledzy ale,,,,, nawet jak bedzie połowa stanu Ad blue ,to wywali czeka albo info ,że trzeba uzupełnić, dzieje sie ,to dlatego ,ze system widzi ilość dolewanego paliwa czyli ilość otwarcia korka paliwa , dlatego najlepiej jest zawsze tankować pod korek ,w innym przypadku np.już po paru dolewkach paliwa np. po 20-30 litrów komputer pokaże Dolej Ad Blue ,nie wiem czemu tak ,to skonstruowali ale tak jest. Tak jak Kol.Wyżej napisał dolej na fuul Mocznika czyli tzw. Ad Blue i powinno być OK.

krisw11 pisze:Wtrące swoje 5 groszy,,, nie wiem czy wiecie drodzy Koledzy ale,,,,, nawet jak bedzie połowa stanu Ad blue ,to wywali czeka albo info ,że trzeba uzupełnić, dzieje sie ,to dlatego ,ze system widzi ilość dolewanego paliwa czyli ilość otwarcia korka paliwa , dlatego najlepiej jest zawsze tankować pod korek ,w innym przypadku np.już po paru dolewkach paliwa np. po 20-30 litrów komputer pokaże Dolej Ad Blue ,nie wiem czemu tak ,to skonstruowali ale tak jest. Tak jak Kol.Wyżej napisał dolej na fuul Mocznika czyli tzw. Ad Blue i powinno być OK.

Witam ponownie!
Znowu mam problem z ADblue. Przy przebiegu 12500km wymienili mi wtryskiwacz oraz pompę ADblue. Dolałem płynu do pełna i zacząłem jeździć.
Przy przebiegu 24300 znowu ten sam problem, zapalił się Check i zaczął odliczać kilometry do unieruchomienia silnika. Od 800 do zera. Dolałem płynu do pełna (weszło 12 litrów) i nic. Ten system SCR to wielka kicha ((. Dobrze że auto na gwarancji.

Oj tak,

Przy dpfie mokrym chociaż Ci cokolwiek wywali,

W Rextonie W jest suchy DPF i to jest tragedia.

Co potwierdza, że silniki nowoczesne Diesla są o kant d...

notrich pisze: silniki nowoczesne Diesla są o kant d...

https://youtu.be/Q74TA9e67aY?t=1963


Napisane już zostało ale powtórzę bo to jedyne co user może zrobić:
- nie dolewać paliwa.
Wyjeżdżać do rezerwy i tankować jednorazowo do pełna
- stan AdBlue utrzymywać cały czas w okolicach maximum
Ganiać w trasach... ganiać i cisnąć aby się filtr wypalał a cały układ recyrkulacji spalin i dolot oczyszczał. Tylko wówczas potrafią być nawet bezproblemowe i nawet całkiem spore przebiegi potrafią bez poważnych awarii osiągać.

Dlatego ja nie bez kozery ,zawsze powtarzam ..... , moim zdaniem najlepsze są stare dobre i niemal niezawodne auta.....nie musicie sie ze mną zgadzać ale,popatrzcie na moje wątki...praktycznie nie mam żadnych problemów a auta,które posiadam lub posiadałem, mają moje ponad 15 lat średni wiek, sam je naprawiam bezproblemowo, tanio i rzadko je ogólnie naprawiam. A nie wyobrażam sobie mieć kilkuletnie auto i ciągłe problemy ,naprawy za dużo większe pieniądze już przy samym zakupie Oczywiście każdy ma swój wybór, swoje wydatki na auto i mechaników itp.

Mam wrażenie, że większość "problemów" to problemy właścicieli samochodów z silnikami Diesla

Miałem wcześniej sam 3 benzyniaki i psuły się jakieś pierdoły typu klapki w kolektorze dolotowym, tutaj co chwile problemy z je... DPF-em, mówisz wypalać w trasie -> nie zawsze są warunki, teraz przy covidzie jeździ się w miejscu, nie robi się weekendowych wypadów itd.

stąd jeżdżę na co dzień już innym samochodem bo wymiana oleju co 4kkm przez to, że dpf dorzuca swoje do paliwa to jest żart

mokry dpf bardzo fajnie to sygnalizuje i przynajmniej nie doprowadzi do zatarcia jednostki

Problemy z DPF a teraz jeszcze AdBlue wynikają w 95% z charakterystyki jazdy.
Jazda notorycznie na niedogrzanym silniku, jazda na krótkich dystansach, butowanie z dołu i POM`owcy [POM - Powolny Objazd Miasta] (ludzie bojący się przekroczyć 2 tyś obr "bo mało pali") zabijają (poza kołami 2-masowymi) silniki diesla.

Nadmierne zadymienie spalin, brak prawidłowej temp. roboczej spalin która czyści i wypala wydech, jak i całego silnika - oleju którego właściwości myjąco-płuczące i rozpuszczające szkodliwe związki spalania ma dopiero po uzyskaniu temperatury roboczej, to wszystko sprawia że zasyfienie DPF następuje znacznie szybciej i częściej niż przewidywał to producent. Sterownik zatem, co chwila uruchamia procedurę dolewania AdBlue niezbędnego do wypalania - stąd musicie stale go uzupełniać mimo iż miało to być raz na 10 tyś km albo i więcej, lub zmiany dawek wtryskowych zwiększając ilość paliwa wtryskiwanego do cylindrów aby podnieść obroty silnika, zwiększyć temperaturę i wypalić "suchy" filtr. Efekty tego to wspomniane dolewanie paliwa do oleju i kolejne koszty (poza dużo większym spalaniem silnika) częstsze wymiany oleju silnikowego cały czas rozcieńczanego ropą.

Kolejna ważna kwestia to ilość paliwa w zbiorniku. Musimy regularnie tankować do pełna, nie "żydować" że na te 200 to jeszcze starczy (bo szwagier ma w bańkach po 3,50 bo ukradł z roboty) bo procedura wypalania która akurat wówczas będzie się chciała załączyć - nie zostanie uruchomiona ponieważ w większości przypadków wymaga min. 1/3 poziomu paliwa w zbiorniku (albo 20 litrów itp). A my mieliśmy 15L zamiast 60ciu. Efekt: czujnik zarejestrował przekroczenie zapełnienia DPF, ale nie wykonał procedury bo nie było warunków. Mamy przekroczony limit. Po kilku takich próbach gdzie stale mamy "rezerwę" wywali nam komunikat i tryb awaryjny że trzeba już to zrobić ręcznie czyli udać się do warsztatu pod komputer i wymusić procedurę. To info dla tych wszystkich "20-złotowców" co to 2x w tygodniu podjeżdżają srykać po 5 litrów jeżdżących notorycznie na rezerwie.

Czas raz na zawsze zerwać z mitycznym przekonaniem o dieslach robiących po milionie kilometrów bezawaryjnie palących przy tym 5L/100.
Dzisiaj diesel jest w miarę bezproblemowy i w miarę oszczędny tylko przy założeniach że jeździ dużo i głównie w trasach.
Oczywiście wyłącznie przy założeniu że mówimy o fabrycznie nowej sztuce a nie 10-latku z zachodu którego "naprawiono" za pomocą korekty licznika.

Jak najbardziej - zgoda z tym co napisałeś Jazda po mieście po prostu zabija na żywca diesla.

Stąd warto mieć 2 samochody.