Strona 1 z 1

KORANDO - tunning

: 23 mar 2011, 14:08
autor: siemka
Witam bardzo serdecznie
Pozwalam sobie zalożyć nowy wątek dt. tunningu Korando, przeszukałem forum ale albo zrobiłem to bardzo nieumiejetnie albo rzeczywiście nie ma zbyt wielu informacji dt. tunningu tego auta.
Jestem w trakcie generalnego remontu mojego korando 3,2 kat i ze wzgledu na znaczny stopien zużycia elementów zawieszenia zdecydowałem sie na wyminę na nieco "stuningowaną" wersję :D ..........i tutaj pojawił się dylemat jaki zestaw wybrać, na chwile obecna mam 2 propozycje:
1. IRONMAN - sprężyny+amorki
2. DOBINSONS - sprężyny+amorki
Nie znalazłem w "sieci" zbyt wielu informacji dt. tych zestawów w Korando, dodatkowo chciałbym zdobyć nowe orurowanie przód+rury progowe i osłonę przednią silnika i ew. skrzyni biegów. Ideałem byłby jeszcze snorkel, dystanse i estetyczne porzerzenia wnęk na kółka takie jak spotkać mozna w jeepach grand cherokee.
Byłbym szczerze zainteresowany wszelkimi podpowiedziami, adresami sklepow i ew. fotkami
Pozdrawiam
Siemka

Re: KORANDO - tunning

: 23 mar 2011, 17:18
autor: musso
Nie wiem jak sprezyny,ale Ja zamontowalem amorki IronMan+2 i jestem z nich b.zadowolony.Pozdro.

Re: KORANDO - tunning

: 23 mar 2011, 20:09
autor: siemka
musso pisze:Nie wiem jak sprezyny,ale Ja zamontowalem amorki IronMan+2 i jestem z nich b.zadowolony.Pozdro.


Dzieki za odp........otóż ja także napaliłem sie na zestaw IRONMA+2 cale, ale niestety mój zapał ostudzilo kilka negatywnych opinii dt. trwałości tego zawieszenia i efektu tzw. "siadania", spotkałem je na forum Jeepa.
A Ty jak długo użytkujesz "swojego" Ironmana ?

Re: KORANDO - tunning

: 24 mar 2011, 17:37
autor: musso
Amorki wymienilem w lipcu zeszlego roku,jak do tej pory problemow zero,a Tu gdzie mieszkam czasami mam extrim pogode,np.w ta zime temp.spadaly nawet ponad -30st.Polecam IronMan.ps.IronMany maja dwa lata gwarancji.Pozdro.

Re: KORANDO - tunning

: 25 mar 2011, 15:46
autor: alfik
W Kyronie mam Dobinsona - sprężyny się trzymają na wysokość i są OK - pan Dobinson osobiście je produkuje w Australii od wielu lat. Amorki natomiast osobiście produkuje kto inny (są żółte jak ich producenci) i Dobinson je tyko sprzedaje. Wielu innych producentów nie robi ani amorów ani sprężyn. Moja rada - sprężyny Dobinson, amorki KONI (założyłem na przód po utracie oleju z Dobinsona) albo innego specjalistycznego producenta. Koni robi do Korando amory najlepszego rodzaju - specjalne do off-roadu i na dodatek regulowane a cena (przynajmniej do Kyrona) podobne jak do dobinsona. Jedna uwaga - do Kyrona lift ma 40mm i amorki mają identyczną długość, w Korando lift może być większy (30 albo 50mm) ale widać, że w katalogu też są jedne amorki.

Nie wiem jak jest w Korando, ale w Kyronie bardzo dobrze zrobił twardszy przód (sprężyny do liftu są 50% twardsze) - na wertepach przód tak nie nurkuje i wydaje się lżejszy - w Korando oznacza to nowe drążki HD.

Re: KORANDO - tunning

: 25 mar 2011, 22:01
autor: siemka
Ok....jednym słowem sprężyny DOBINSONS, amorki KONI, A JEKIE DRĄŻKI SKRĘTNE ?????
Poszerzając ten temat, czy macie jakieś doświadczenia z dystansami ??? i ew. jakie poszerzenia nadkoli polecacie do Korando ??