SsangYong Forum

Taka historia - nawaliły spryskiwacze przód - byłwem u elektryka - rozleciała się pompka - sprawdził prąd na kablu do pompki - był.
Wymieniłem pompkę - kupiłem nową - przy okazji wymiany swożnia wahacza po 3 miesiącach od wizyty u elektryka - mechanicy od zawiechy podłączyli i powiedzieli że nie ma prądu na kablu do pompki - podejrzewam że spalili bezpiecznik - oddali auto, rozłozyli ręce i tyle.

Chcę zacząć od bezpiecznika zanim pójdę znów do elektryka - nie wiecie przypadkiem który z bezpieczników odpowiada za spryskiwacze w Korando2?

P.S. - spryskiwacze tył działają bez zarzutu.....

Czy za oba spryskiwacze przedni i tylny odpowiada ten sam bezpiecznik - 2 od dołu po prawej stronie oznaczony jako F27 RR Washer / Wiper Motor? Ten poniżej wycieraczek.....?
Po wyjęciu go - przestały działać tylne spryskiwacze - więc nie wiem czy ten sam bezpiecznik odpowiada za oba....

tomekmauser pisze:Taka historia - nawaliły spryskiwacze przód - byłwem u elektryka - rozleciała się pompka - sprawdził prąd na kablu do pompki - był.
Wymieniłem pompkę - kupiłem nową - przy okazji wymiany swożnia wahacza po 3 miesiącach od wizyty u elektryka - mechanicy od zawiechy podłączyli i powiedzieli że nie ma prądu na kablu do pompki - podejrzewam że spalili bezpiecznik - oddali auto, rozłozyli ręce i tyle.

Chcę zacząć od bezpiecznika zanim pójdę znów do elektryka - nie wiecie przypadkiem który z bezpieczników odpowiada za spryskiwacze w Korando2?

P.S. - spryskiwacze tył działają bez zarzutu.....

Buahahahahahahhaa , nie wierzę. Co ty , do jakich mechaników ty jeździsz ? Nie ma prądu bo spalił się bezpiecznika i oni oddali ci auto ? Rozłożyli ręce ? O Matyko Święta ! nie potrafili włożyć drigiego bezpiecznika i sprawdzić linii , czy nie ma zwarcia ? Wiesz co ? już nigdy tam się nie podstaw do naprawy - bo taka jakość roboty to szok. A co oni robią na co dzień , kury szczać prowadzają, czy jak ? Mechanicy

kolego nie szydź bo dobrego oddanego sprawie mechanika ze świecą szukać, pierdół im się nie chce robić, grubych rzeczy też, jak już są dobrzy i w miarę nie drodzy to mają tłumy, ciężko się dostać i zwykle robią drogie, skomplikowane fury za duże pieniądze, do tego dzisiaj auta tak pokomplikowane i zróżnicowane że serwis naprawdę nie jest prostą rzeczą, a nie każdemu mechanikowi chce się zgłębiać mało popularny model w poszukiwaniu pierdoły która może pół dnia zająć

Sorry ale jaki ,to Dobry Mechanika co mu sie czegoś nie chce albo nie widzi w tym setek albo tysięcy zł. zarobku ?? Dobry i konkretny mechanior naprawi z miłą chęcią nawet Golfa 2 i ,to bez udziwnień,grymaszenia itp )