Strona 1 z 2

Korando II a rdza

: 12 wrz 2018, 1:34
autor: mirekk
Witam
Kupiłem Korando z silnikiem 2,9 TDI. Technicznie sprawne - silnik i podzespoły ok.
Niestety rdza podwozia dość znaczna a szczególnie prawa strona. Próg zjedzony przez rudą i dziura w tym miejscu gdzie narzędzia.
Moje pytanie brzmi - czy możecie wskazać mi źródło w którym można zakupić elementy blacharki progi, błotnik etc- szukałem w necie i niestety nie znalazłem.
Bedę wdzięczny za wszelkie wskazówki w tej materii.
Pozdrawiam wszystkich

Re: Korando II a rdza

: 15 wrz 2018, 11:53
autor: trol48
witaj i przepraszam za ew. rady
nie wiem jaka jest Twoja lokalizacja, ale i tak polecam blacharza z BRWINOWA, ostatnio robił Discawery II tylko rama była cała, reszta wyłożona papą i zamalowane bitexem, w razie czego dam namiary może taniej bedzie sprzedać i kupić coś nowego https://www.olx.pl/oferta/ssangyong-kor ... D5-IDvaZYe i ciekawostka .html#10256b8c0b https://fluid-film.pl/22-fluid-film-nas

Re: Korando II a rdza

: 15 wrz 2018, 12:35
autor: mirekk
Trochę daleko ten Brwinów - mieszkam koło Wrocławia.
Autko jest fajne technicznie, silnik 2,9 TD z małym przebiegiem - zdrowiutki, skrzynia, napędy super ale ta blacha szczególnie z prawej strony auta niekoniecznie ok. Podłoga w miarę dobra, zżarte głównie progi łącznie z tym dodatkowym, który w/g mnie jest zbędnym dodatkiem - mam zamiar go całkiem usunąć.
Ogólnie szkoda autka się pozbyć - szukam fachowca który go zrobi a o takiego dość trudno - a na "dziada" szkoda pieniędzy. No i oczywiście koszt który nie może przekroczyć wartości auta. Zresztą jak się już zorientowałem o egzemplarz Musso albo Korando w dobrym stanie blacharskim jest bardzo trudno lub prawie niemożliwe. Wszystkie wymagają dużych interwencji blacharskich. Ten jest przynajmniej w bardzo dobrym stanie mechanicznym.

Re: Korando II a rdza

: 16 wrz 2018, 2:34
autor: regaciarz
Może uda się zrobić progi z profilu zamkniętego? Robią tak w vitarach, wpisz w Google progi z profilu Vitara i znajdziesz kilka tematów, plus taki, że od razu nadają się pod hi lifta

Re: Korando II a rdza

: 16 wrz 2018, 9:54
autor: mirekk
Dzięki - spróbuję

Re: Korando II a rdza

: 16 wrz 2018, 10:19
autor: trol48

Re: Korando II a rdza

: 17 wrz 2018, 0:46
autor: mirekk
Dzięki Panom za zainteresowanie moim problemem z Korando. Po obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu wszelkich informacji doszedłem do wniosku iż dam radę.
Pomysł z profilami zamkniętymi jest bardzo dobry i na 100% pójdę w tym kierunku.
Oczywiście największym problemem jest znalezienie DOBREGO i UCZCIWEGO fachowca, który należycie wykona robotę. Koszty też niestety jak widzę będą wysokie. Trochę przepłaciłem za to auto ale podoba mnie się i przy nim pozostanę.
Będę informował jak idę prace.
Autko jeszcze będzie pięknie śmigać.

Re: Korando II a rdza

: 17 wrz 2018, 11:08
autor: trol48
mam serwisówkę \ istrukcję mogę Ci wysłać xero po kosztach usługi i wysyłki , korozje ew potraktuj na zimę Cortaninem ok 2 litrów i na wiosne zrobisz sam, przygotujesz sie, zasiegniesz porady i bedziesz mial fajny wózek, miałem korka 2.9 zwykły i założyłem jako dodatek LPG, moc i ekonomia , czysty silnik i wtryskiwacze, zero dymienia w całym zakresie obrotów
pozdrawiam

Re: Korando II a rdza

: 17 wrz 2018, 23:07
autor: mirekk
Serwisówkę już mam - zgadnij od kogo :D
Blacharza szukam - mam pierwsze namiary - będzie ok - do rozpoczęcia sezonu motorowodnego w przyszłym roku będę miał autko jak marzenie :D - żaden slip do wody nie będzie stanowił przeszkody dla takiego zestawu /łódź motorowa 6,5 m długa, 2,5 m szeroka/.
W tym roku już slipowałem łódź - problemów zero, ciągnie łódkę jak traktor, przełożenie 4L, napędy przód i tył włączone - można wysiąść z autka, iść obok a on sam wyciąga powoli i skutecznie :)
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za cenne wskazówki.

Re: Korando II a rdza

: 18 wrz 2018, 6:18
autor: trol48
pozdrawiam poznaję i miłego dnia życzę

Re: Korando II a rdza

: 26 wrz 2018, 0:17
autor: mirekk
Witam
Autko już się robi - wspawywane są profile zamknięte - próg wewnętrzny i podłoga całe.
Całkowicie pozbywam się progów zewnętrznych - tych z plastikową nakładką - nie są pomocne ani przy wysiadaniu ani wsiadaniu. Za około dwa tygodnie autko będzie gotowe.
Dalsze prace tuningowe, usuwanie małych problemów już samemu w garażu w czasie długich zimowych wieczorów :D
Ruda atakuje karoserię w bardzo dziwnych miejscach - np. klamka tylnych drzwi. Drzwi ok osłona zamku cała, nieuszkodzona a klamka zardzewiała - wszytko działa tylko zamek otwiera się na pilota ale za diabła kluczem :shock: - trzeba ją wymienić razem z zamkiem.
No i oczywiście po wstawieniu profili zamkniętych musi zostać przeprowadzona bardzo dokładna konserwacja podwozia. Bez konserwacji w/g opinii
fachowca autko przeżyłoby jeszcze max 3 - 4 lata - później nowe życie nie obeszło by się bez generalnego remontu całego nadwozia.
Ruda jest bardzo podstępna :shock:
Pozdrawiam

Re: Korando II a rdza

: 26 wrz 2018, 9:47
autor: trol48
WITAJ
gratuluję decyzji,
daj fotorelację,
i stronka pod czytanie, zabezpieczenie antykorozyjne, reaguje z rudą
https://fluid-film.pl/

Re: Korando II a rdza

: 26 wrz 2018, 11:31
autor: mirekk
Dzięki - ciekawa strona

Re: Korando II a rdza

: 10 paź 2018, 20:57
autor: mirekk
Naprawa idzie powoli ale skutecznie - usunięte zostały zewnętrzne progi. Pod plastykiem metalowa podstawa / z prawej strony/ zeżarta dokładnie. Ale co ciekawe mocowania do podłogi ostały się tylko z nalotem rdzy :o
Podłoga i progi wewnętrzne całe. Progi zewnętrzne wzmocnione profilami - można na progach podnosić auto. Jeszcze dokładna konserwacja podłogi oraz ramy i chyba będzie ok. Ruda naprawdę zżera w nieoczekiwanych miejscach.
A z progów na zewnątrz auta całkiem rezygnuje - w/ mnie ani to ładne ani praktyczne 8) . Ciekawe co wyjdzie przy konserwacji ?
Pozdrawiam

Re: Korando II a rdza

: 16 paź 2018, 22:59
autor: mirekk
Ano wyszło to, że numer VIN na ramie ledwo czytelny - w zasadzie to tylko widać ze jest - z 17 znaków parę czytelnych. Nie mogli tego fabryce porządnie zrobić ? Mechanik mnie straszy, że bez diagnosty się nie obędzie :twisted: - i zaś nowe koszty.
Ktoś tu na forum powiedział mi, że to fajne autko ale jeszcze wiele niespodzianek mnie czeka - ciekawe ile jeszcze?
Mam ułamane z czterech dwa otwory do mocowania tych śmiesznych z przodu świateł pozycyjnych i kierunkowskazów - zacząłem szukać w necie - znalazłem cena 560 zł sztuka - jakieś jaja chyba :D . mechanik mój powiedział, że za trzy stówki to on dorobi nowe światła wraz z mocowaniem do błotnika i zderzaka i będzie jak z fabryki ale modniej i weselej :D
Pozdrawiam