SsangYong Forum

Mam pytanie, jakie znacie techniki, sposoby napraw rys na lakierze.

Mój nie dawno zakupiony Musso, był przed sprzedażą nakredkowany, po kilku myciach ukazały się w kilku miejscach rysy na lakierze. Swoją drogą lakierowane zderzaki w terenówce to trochę niepraktyczne rozwiązanie.

W ciepły dzień po uprzednim umyciu muszę coś z rysami zrobić. Chciałbym w szybki i tani sposób naprawić lakier. Jestem niecierpliwy i nie lubię głaskania.

Może coś polecicie jakieś pasty, lakiery

kup shell sa ok i nie drogie ale minus trzeba głaskac

Co to jest Shell, są to jakieś kolorowe pasty do polerowania.

PS.

oprócz renomowanej stacji paliw

cos podobnego jak w linku tylko ja uzywam bez wosku
http://www.allegro.pl/item973827937_wos ... gabka.html

Znalazłem na Allegro wynalazek z USA - pisak usuwający rysy na karoserii:

http://www.allegro.pl/item1124446656_kredka_na_rysy_fix_it_pro_new_formula_2010_usa_org.html

[url]
http://www.allegro.pl/item1112359226_kr ... l_usa.html[/url]

Czy ktoś z Was to używał? Warto to kupić, czy efekty są trwałe czy tylko do pierwszych myć auta.


I na jakie rysy to się nadaje tylko na płytkie czy też na głębokie (do podkładu)

Ramzes wejdź na YouTuba i tam obejrzysz rożne wersje (te reklamowe i te robione prywatnie) które pokazują ogromne rozbieżności również wśród komentarzy. Ja osobiście bym rysę potraktował typowa zaprawka lakiernicza trochę możne i widać przy głębokich rysach ale trwałość nieporównywalna.

uki pisze:Ramzes wejdź na YouTuba i tam obejrzysz rożne wersje (te reklamowe i te robione prywatnie) które pokazują ogromne rozbieżności również wśród komentarzy. Ja osobiście bym rysę potraktował typowa zaprawka lakiernicza trochę możne i widać przy głębokich rysach ale trwałość nieporównywalna.

ja osobiscie bym ją olał bo to TERENÓWKA nie jakiś suv czy cos byle jakiego co musi wyglądać bo nie umie jeżdzic

ja osobiscie bym ją olał bo to TERENÓWKA nie jakiś suv czy cos byle jakiego co musi wyglądać bo nie umie jeżdzic

BARDZO MI SIĘ PODOBA POWYŻSZA WYPOWIEDŹ

Wczoraj zrobiłem zaprawki na rysach i zlikwidowałem ogniska rdzy na tylniej klapie. Zajęło mi to prawie cały dzień, starałem się to zrobić dokładnie.

Zaprawki po rysach zrobiłem dobranym lakierem jak umiałem, ale są widoczne. Wieczorem zajrzałem na Allegro i zobaczyłem ów specyfik amerykański i trochę zacząłem żałować, że się pospieszyłem, że może po tym pisaku nie było by tak widocznych zaprawek.

Ramzes ... nie żałuj bo tak jak gdzieś przeczytałem na youtubie w komentarzach ten pisak to tylko bezbarwny lakier i pod jednym kątem nie widać a pod innym masakra.

nie przeinajcie z tym samochodem
ja tam zamaluje korozje na tylnej klapie zwykła farbą antykorozyjna w kolorze srebrnym jak tylko znajde czas

Ja nadal mam hopla na punkcie nosorożca. Chciałbym aby mi jak najdłużej posłużył.

ja tez dlatego podmaluje ta klape

sasek1 pisze: bo to TERENÓWKA nie jakiś suv

Dobre podejście do tematu "terenówka"