SsangYong Forum

Mam zamiar założyć strumienice do swego musso po wycięciu kata dźwięk mnie nie zadawała . Montował ktoś już może lub wie jakie wymiary powinna mieć ?

Strumiennica wykorzytsuje zjawiska rezonansowe w wydechu by poprawić opróżnianie cylindra - tyle, że rezonanse występują w wokrelonych warunkach onrotów i obciążeniai przy działaniu amatorskim jest to najwyżej sposób na uzyskanie malowniczego pierdzenia z wydechu za cenę pogorszenia osiągów i pokręconej charakterystyki - szczerze nie radzę.

alfik pisze:Strumiennica wykorzytsuje zjawiska rezonansowe w wydechu by poprawić opróżnianie cylindra - tyle, że rezonanse występują w wokrelonych warunkach onrotów i obciążeniai przy działaniu amatorskim jest to najwyżej sposób na uzyskanie malowniczego pierdzenia z wydechu za cenę pogorszenia osiągów i pokręconej charakterystyki - szczerze nie radzę.

O ile wiem strumienica wprowadza spaliny w pęd wirowy . Nie chodzi mi o polepszenie osiągów czy coś w tym sensie porostu drażni mnie metaliczny dźwięk z wydechu przy kick down wtedy zaczyna wydech ryczeć . Myślę ze strumienica zmieni ten dźwięk na bardziej basowy niż taki jaki teraz metaliczny

ja u siebie kupilem poprostu tlumik w obudowie katalizatora kosztuje tyle samo co strumienica

Macie może wymiary jaki powinien być ten tłumik w obudowie lub strumienica

Na allegro można znaleźć strumienice które dopasowuje się do mocy silnika tak było tam napisane. Też nie mam kata i zastanawiam się jakby założyć strumienicę i tłumik przelotowy. Podobnież dźwięk jak odrzutowiec. Może coś o tym wiecie

PrezeSmlawa pisze:Podobnież dźwięk jak odrzutowiec.

Jak zdjąłem EGRa z kolektora wydechowego to dźwięk miał jak rasowe V8 co najmniej
Problemem były spaliny w komorze silnika

Tanim kosztem to można wywalić monolit z katalizatora i go sprzedać - ja dostałem 130 złotych talarów
A środkowy tłumik rozciąć i wspawać kawałek rurki.
Zero wydatku a i kasiorki przybędzie

Jestem właśnie po przeróbce wydechu. Wyciąłem katalizator(wcześniej opróżniony) i środkowy tłumik zastępując to samą rurą z kołnierzami ze starych części.
W całym wydechu został tylko ostatni tłumik.
Auto troszkę żwawiej się napędza i przy tym ładnie "mruczy"

Widzę że Gruby będzie miał co robić jak swojego musiołka odzyskam
Mam jeszcze inny pomysł na poprawę osiągów i ładnego "mruczenia" tanim kosztem

Ja też tak teraz mam i troche mi sie nie podoba do konca. Do 3 tys obrotow jest git ale dalej dzwiek nie jest basowy. Wiadomo ze bedzie sie lepiej zbieral bo nie ma zamulacza takiego jak kat. Zainwestowanie 400 zl w wydech to nie jest az taki wydatek ale wiadomo najtaniej to jest samemu wuciac tu i tam
Jak macie jeszcze jakis ciekawy patent to slucham