Strona 1 z 1

Czyszczenie przepływomierza

: 09 kwie 2010, 10:11
autor: uki
Po drobnych pracach konserwatorskich i przeróbkach elektryki przyszedł czas na przepływomierz. Objawy jakie usuwałem krok po kroku doprowadziły mnie do niego. Stanąłem przed dylematem kupić czy wymyć. Znajomy u którego zaopatruje się w części zaproponował zamiennik w okolicy 150-180zł (o których piszą róże rzeczy - głównie niepochlebne) argumentując to tym iż mam na niego gwarancję i jeśli elektrycznie padnie to wymieni mi na nowy :). Jednak zanim wydałem kasę zakupiłem IPA w sprayu (alkohol izopropylowy do czyszczenia optyki) i zabawiłem się w doktora. Mycie polegało na wielokrotnym płukaniu powierzchni czujnika strumieniem preparatu uważając na to by utrzymywać odpowiednia odległość od czujnika aby go nie zamrozić. Po wysuszeniu (odparowaniu, bez żadnego dotykania) przepływka od razu inaczej pracowała - większa dynamika jazdy, płynne przyspieszanie bez szarpania jednym słowem wszystkie konie wróciły. Jeśli macie podobny dylemat czy kupić nową czy spróbować za kilka złotych zreanimować starą zachęcam do tego zabiegu i odradzam ewentualne mycie bez potrzeby i konkretnych wskazań.