SsangYong Forum

mam taki problem ze świeżym nabytkiem musso 3,2 97 rok na sekwencji
problem wygląda następująco po odpaleniu przez pierwsze chwile jest ok trzyma równo obroty po chwili zaczynają mu falować niejednokrotnire powodując gasnięcie. czasem problem ten nie występuje czasem po chwili wszystko wraca do normy. często również z niewiadomych przyczyn na postoju skrzynia na p obroty bez dodawania gazu sobie samodzielnie rosną.

Proponuje zobaczyć jakiego producenta masz instalację LPG i jechać na regulację do instalatora LPG.

Ja swojego kupiłem bez gazu, założyłem LPG (sekwencje STAG 300 Plus) i też na początku mi gasł na wolnych obrotach. Dopiero po dwóch regulacjach auto chodzi idealnie, zrobiłem już ponad 12 tys km na LPG.

Ciekawe jest to, że jak jadę na darmowy przegląd to upatruje właściciela do sprawdzenia i ewentualnej regulacji, bo jego pracownicy to umieją tylko zamontować butle w bagażniku, o regulacji nie mają pojęcia. Czasami są jaja, bo latam za szefem.

nie uściśliłem gaz puki co mnie mało interesuje te problemy dzieją się na benzynie

Skoro benzyna to obstawiam przepływomierz lub silniczek krokowy

wsadzone z drugiego auta zostały i to samo się dzieje a na tych z tego egzemplaża drugie auto ok

ciągniemy temat
czy masz wrażenie że pierdzi do 2500 tyś
czy czasem ci strzeli w tłumik czy często to się zdarza
no i podstawowe ważne bardzo ważne pytanie czy jak jest na GAZIE to jest 3-4 x gorzej

na gazie i na benzynie jest tak samo na tą chwile jest doprowadzony do stanu takiego że częsciej chodzi dobrze niż źle
czasem w przedziale między 1500 a 2500 szarpie przy dodawaniu gazu czasem z niewiadomyc przyczyn jak stoi na wolnych obroty mu falują między 500 a 1000
do tej pory zmienione zostało::
przepływomierz
przepustnica
świece przewody cewki
wszystkie czujniki tj położenia wału położenia wałka rozrządu oba stukowe czujnik temperatury wody do komputera
wiązka silnika
komputer
przekażnik przepęciowy
wariator faz rozrządu
usunięte wszystkie możliwe miejsca łapania lewego powietrza
rzeczy zdjęte z drugiego auta które codziło idealnie

Kurcze to mnie zszokowałeś bo praktycznie wszytko robiłeś. A robiłeś auto regulację przepustnicy? Bo mi też obroty skakały, ale po kalibracji chodzi jak pszczółka.

wszystko z druiego auta nie zbieranina troche z teo troche z tamteo żeby było zabawniej to z którego było zdjęte na podzespołach z tego który żle chodzi chodzi również idealnie

to pozostalo wymienic blok silnika z glowica i wydech
A tak serio to w piatek jak wieczorem zdjalem dekiel oslaniajacy przewody i cewki to ukazal sie mym oczom piekny widok swiecacych przewodow, ktore ostatnio wymienilem na oryginal BERU.
Czy ktos z Was tez tak mial?

A jak z auto kalibracją przepustnicy robiłeś Nie wiem jak jest w 3,2, ale u mnie pod przepustnicą do bloku silnika wchodzą 2 rurki. Podobno jak są luźne i łapią powietrze to się cuda dzieją z autem.

Autokalibracje robilem ale co do tych rurek to jedna z nich mam w lichym stanie wiec wymienie jedyny problem ze musi byc sztywna lub ze sprezyna w srodku bo podcisnienie tam spore.

Witam
Jak się robi autokalibrację?
OK, znalazłem

Sprawdź kolego ciśnienie jakie podaje pompa paliwa. U mnie objawy były podobne i okazało się, że pompa zamiast 3,5 atm podawała niecałe 2,0 atm i do tego nie trzymała ciśnienia. Mechanik dopasował nową pompę - cena 120 zł i wszystko gra. Auto chodzi jak nowe.

Tylko ze te same objawy są na PB i na podtlenkuLPG