Strona 1 z 2

Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 05 lis 2010, 6:45
autor: pagus1
Witam wszystkich forumowiczów.
Wczoraj pojawił mi się mały problem w nosorożcu, a mianowicie zaświeciła mi się kontrolka od ładowania oraz przestało pokazywać obroty silnika.
Co to może być ?? Może to byćregulator napięcia??
Dodam że moje Musso to 96r. 2,9 pseudoturbodiesel :)
Pozdrawiam i dziekuję za pomoc

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 05 lis 2010, 9:27
autor: polmussik
prawdopodobnie zużyły się szczotki,może być tez urwany któryś przewód i jeszcze kilka innych powodów- czyli sprawdzenie i regeneracja alternatora

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 05 lis 2010, 9:59
autor: mussolinii
A moze pasek spadl/sie skonczyl? nie grzeje sie za bardzo motor??

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 05 lis 2010, 10:23
autor: uki
Gdyby pasek to by i wspomaganie zniknęło razem z ładowaniem

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 05 lis 2010, 19:07
autor: pagus1
Pasek się nie skończył.
Przewody na pierwszy rzut oka wszystko ok :)

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 06 lis 2010, 10:52
autor: mussolinii
wyciagaj alternator na stol.

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 07 lis 2010, 1:54
autor: mussolinimmz
jak masz alternator DELCO to współczuje wymień na bosza od mesia bo delco nie lubi wody i generalnie to szmelc wymieniałem szczotki co 3 tygodnie

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 08 lis 2010, 21:25
autor: pagus1
Witam
Wymontowałem dzisiaj alternator jest firmy AFS pisze na nim SSANGYOUNG MUSSO z numerem 120402DF. Alternator posiada plasitowy winik przy kole.
Podłączony jest wtyczką z trzema kablami i kablem plusowym na srubę. Nie znalazłem nigdzie tego alternatora w katalogach szczotki zamówione wedłóg katalogów 2 komplety też nie pasują.
Teraz moje pytanie
zNALAZŁEM DWA ALTERNATORY jeden bosha drugi jakiejś innej firmy ale . Jeden z nich ma wtyczkę trzy pinową ale z dwoma kablami do tego wtyczka z jednym kablem i oczywiście plusem przykręcanym na śrubę.
Alternatory obydwa z Daewoo Musso 2.9td. Kolega ma jeszczę aletrnatory od musso 3,2l jak to jest z tymi wtyczkami ja miałem trzy pinową wtyczę i plus przykręcany na śrubę. Czy łątwo to ewentualnie przerobić i czy ktoś to przerabiał.
Dodam że moj Ssangyoung Musso to 96r. 2,9td ale jakieś pseudo turbo bo do turbiny która zmarła :P jest przyczopiny taki kosz z filtrem powietrza rozmawiałem z kimś kiedyś to był ponoć wynalazek z doczepianą turbiną hehe :P
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam Marcin

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 08 lis 2010, 21:42
autor: polmussik
pagus1 ,ja mam też taki silnik i też taki filtr przy turbinie,bezskutecznie szukałem wkladu i w końcu wsadziłem taki z "trawy morskiej" od ursusa,by do turbiny nie wpadały ptaki.To dzialą już 2 lata.Alternatory były różne, ale chyba można je zamieniać modyfikując podłączenia,u mnie też coś było zmieniane bo 1 kabelek jest lużny,a ładowanie i obrotomierz OK

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 08 lis 2010, 22:04
autor: pagus1
A masz alternator z plastikowym takim wirnikiem (wentylatorkiem) przy kole od pasa ??
Co do turbiny to na chwilę obecną nie mam problemu z nią bo nie działa :P zastała odłaczona od smarowania i jest ok.
Niedługo przymierzam sie kupić nowątzn używaną turbine i wymienić. Co do filtra to mój poprzednik wymajstrował sobie filt od renault 19 i dekielek przyklejał do jednej strony filtra. Jutro rano jade po alternator. Widzę że do musso pakowali co mieli, rodzaji alternatorów sto tysięcy. jedne 70a drugie 90A do tego różne podłączenia i instalacje :(

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 08 lis 2010, 22:36
autor: traky
pagus1 pisze:Widzę że do musso pakowali co mieli, rodzaji alternatorów sto tysięcy. jedne 70a drugie 90A do tego różne podłączenia i instalacje :(

Już tak nie narzekajcie, jedyne auta w których częci zawsze były takie same to Polskie Fiaty, polonezy, moskwicze, trabanty itp. z demoludów. Praktycznie wszystkie marki kombinują, nawet w jednym modelu z jednego roku trafiają się różne modyfikacje(wieksze lub mniejsze) w wiekszości autach, reno,merc czy tam inne peugoty też motują części z różnych fabryk tylko że oni dbają o swój firmowy znaczek na każdej części przez co czasami gorzej dobrać część czy element bo nie idzie wykapować producenta.
A co do podłączenia alternatora jeżeli pasują mocowania to powinno się dać podlączyć bez problemu, zawyczaj są do podłaczenia dwa przewody, gruby prądowy i cienki do kontrolki ładowania, lub jeszcze trzeci do obrotomierza(i tak jest zdaje się u nas) oczywiście jeżeli legler jest zabudowany w alternatorze, ale to już żadkość aby było inaczej.

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 08 lis 2010, 23:15
autor: pagus1
traky pisze: A co do podłączenia alternatora jeżeli pasują mocowania to powinno się dać podlączyć bez problemu, zawyczaj są do podłaczenia dwa przewody, gruby prądowy i cienki do kontrolki ładowania, lub jeszcze trzeci do obrotomierza(i tak jest zdaje się u nas) oczywiście jeżeli legler jest zabudowany w alternatorze, ale to już żadkość aby było inaczej.

Jaki legler?? ja mam 3 pinową wtyczkę i mocowanie ładowania , a gość mowił przez telefon że ma 3 pinową wtyczkęm mocowanie plusa i jeszcze jedną pojedyńczą wtyczke?? co to może być

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 09 lis 2010, 14:42
autor: sasek1
ja mam bosha ze 120A orginalny:d

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 09 lis 2010, 22:56
autor: traky
sory, tak się kiedyś u nas mówiło na regulator napięcia :wink:

Re: Proszę o pomoc ładowanie i obroty.

: 16 wrz 2012, 18:25
autor: mussolinii
Nie chce mi sie zakladac nowego tematu wiec pisze w tym starym.
Otoz od pewnego czasu mam problem z paskiem wielorowkowym. Przy niskich obrotach pasek "skacze" robi sie luzny i cala maszyneria napedzana paskiem wielorowkowym wydaje dziwne dzwieki - podobne do takich co sugeruja ze ma sie cos zaraz rozleciec. Pasek jest dobrze naciagniety, napinacz (amortyzator) wymienilem na nowy bo stary sie "wylal". Nowy amortyzator jest sztywny ale juz wyrabalo sie mocowanie przy glowicy... tam jest wcisnieta guma wraz z tulejka metalowa na srube... ta guma jest juz lekko mowiac wyrabana (napinacz kupilem w lipcu). Wymienilem obie rolki posrednie - byl juz na nie czas. Pasek jest dobrej dlugosci i ma jakies 2lata.
Osobiscie stawiam na kolko w alternatorze. Tam jest takie kolko pasowe ze sprzeglem.Tak sobie mysle ze moze to sprzeglo sie skonczylo. Nadmieniam ze wszystko to dzieje sie tylko na wolnych obrotach. Przy podwyzszonych (podciagnalem na pompie) jest swiety spokoj. Czy ktos juz mial podobne jajca u siebie i znalazl rozwiazanie tego problemu?