Strona 1 z 1

Panowie pomóżcie.

: 28 gru 2010, 22:14
autor: gremlinek83
Zacznę od początku, jestem posiadaczem mussiaka 2,9d. Niedawno stal się psikus i w mussiaku nie dziala przedni napęd. Wymieniłem sprzęgięłka, a tu dalej problem istnieje, po przełączeniu na 4h i 4l musso po zagrzaniu nie chce zgasnąć. Problem polega na tym że od tej usterki chyba nie dziala naped.Poczytałem pare postów ale nadal jestem Ciemny jak asfat pod śniegiem :P. Czy jest osoba która potrafi mi powiedziec jak usunąc tą wadę? drugie pytanie po co jest ta rurka która jest zaślepiona i wychodzi z przedniego mostu,i gdzie szukac tych przewodów cisńieniowych do mostu? Serdecznie prosze o pomoc.

Re: Panowie pomóżcie.

: 28 gru 2010, 22:36
autor: krzychu
Proponuję nie odpowiadać na tego posta :P
I to nie z racji tego że odpowiedzi są do znalezienia na forum
tylko dlatego że topic napisany nie w tym dziale :P
Jak wróci do działu technika wtedy obiecuję że sam osobiście odpowiem na pytania gremlina
I jeszcze fotki wrzucę coby łatwiej miał usterki usunąć 8)

Re: Panowie pomóżcie.

: 28 gru 2010, 23:56
autor: Gonzo
Jako że post już w odpowiednim dziele to odpowiem na ile posiadam wiedzy, może się przyda.
sprawa jest prosta, zdaje się, gdzieś masz nieszczelność w układzie podciśnienia, nie możesz załączyć sprzęgiełek i nie możesz zgasić silnika, bo on gaszony jest podciśnieniem :D u mnie był nieszczelny jeden z trójników na wężykach podciśnieniowych, sprawdź też zaworek załączający podciśnienie do sprzęgiełek przy lewym błotniku pod maską.

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 9:02
autor: krzychu
Teraz to i ja odpowiem.
Zaślepiona rurka wychodząca z mostu to odpowietrznik.
Jak założyłeś sprzęgiełka manualne to musisz zaślepić przewody podciśnieniowe.
Ja rozłączyłem je przy elektrozaworze umieszczonym przy pompie ABSu.
Odpiąłem wężyk i wkręciłem śrubkę.

Miałem ten sam problem z gaszeniem silnika co ty.

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 13:27
autor: krzychu
Obiecane fotki


Czarny przewód w żółte paski - podciśnienie do sprzęgiełek.
Obrazek

Te dwa przewody były razem spięte.
Obrazek

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 16:49
autor: musso
Dokladnie Ja tez tak mam zaslepione podcisnienie,jest ok.

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 19:30
autor: gremlinek83
Po pierwsze przepraszam za umieszczenie tego posta w nie odpowiednim dziale. Po drugie dziękuje za okazałą pomoc.
Sprzęgięłka założyłem automaty,bo takie miałem. Na trójniku pod maska przy lewym błotniku wszystko w porządku. Pierwsze co zrobiłem to właśnie tam zaglądałem :P .Podsumowując muszę odnaleźć przewody ciśnieniowe do piast,następnie wykryć nieszczelność.

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 20:08
autor: krzychu
Ooooooo kolego...
Jak masz automaty to szukaj nieszczelności w piastach.
Zaślepianie "naszym" sposobem nic tutaj nie da.
My mamy manualne sprzęgi :wink:

Dodam tylko tyle, że jak miałem automaty to po jeździe 4x4 była loteria, zgaśnie czy nie.
Teraz mam spokój i napęd pewny choć może troszkę niewygodny.

Re: Panowie pomóżcie.

: 29 gru 2010, 21:37
autor: polmussik
kol.gremlinek83 ,dobry dostep do przewodów uzyskasz po zdjęciu filtra powietrza.Na pompie wtryskowej są tez przewody podciśnieniowe wtykane w kolanka gumowe.Te kolanka u mnie były sparciałe i wymieniłem je na odcinki przewodu gumowego-podchodzi przewód od hydrostatu od pralek automatycznych

Re: Panowie pomóżcie.

: 03 sty 2011, 21:51
autor: gremlinek83
Po próbach w dzień sylwestra doszedłem do pewnych wniosków, uprzedzam że do końca nie jestem pewien czy właściwych.
Wracając do tematu posta, po przeglądnięciu przewodów, odnalazłem problem,po załamaniu wężyka od lewego koła, samochód wchodził na obroty co za tym idzie, po przekręceniu kluczyka na "stop" od razu gasł.Po próbie napędów nadal okazało się ze nie działają. wina leży po stronie uszczelniacza w lewym kole.Teraz tylko go odnaleźć i wymienić,no mam nadzieje ze są dostępne bo w Rzeszowie jest tylko jeden! prosiłbym o rade jak się do tego zabrać.

Re: Panowie pomóżcie.

: 04 sty 2011, 10:38
autor: krzychu
Zainwestować ok. 500-600 PLN i kupić manualne AVM.
Węże zaślepić i mieć spokój na lata.
Wymienisz uszczelniacza za ok. 100 a za rok będziesz zaś klął że napęd nie działa, że auto nie gaśnie :D

Re: Panowie pomóżcie.

: 10 sty 2011, 20:07
autor: gremlinek83
Panowie a zmieniał już może ktoś te uszczelniacze? może mi doradzicie jak je szybko wymienic?

Re: Panowie pomóżcie.

: 10 sty 2011, 20:09
autor: sasek1
poszukaj kolego był temat o tym długo wałkowany :wink:

Re: Panowie pomóżcie.

: 11 sty 2011, 9:52
autor: mpn120
Co za leń jest temat na forum jak WÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ


viewtopic.php?f=4&t=89&st=0&sk=t&sd=a&hilit=wymiana+uszczelniaczy+piast

Najwyższy czas nauczyć się kożystać z forum i opcji SZUKAJ :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Re: Panowie pomóżcie.

: 11 sty 2011, 20:53
autor: gremlinek83
Racja jeszcze nie umiem obsługiwać tej opcji,alem mam nadzieje że niedługo bede śmigał bez proszenia. Pozdrowinka :oops: