Strona 1 z 1

magnetyzer a MUSSO

: 27 sty 2011, 12:27
autor: polmussik
trochę z nudów, a trochę z ciekawości.Ciekawi mnie, czy ktos zastosowal magnetyzatory paliwa i powietrza, i jakie były efekty.
Co prawda temat był gorący kilka lat temu, ale przy obecnych cenach paliwa i świadomości ekologicznej można by go odgrzać.
Magnetyzatory mają sens (wg niektórych opinii w takich autach jak nasze czyli starszych i dużych) i jesliby miały przynieść zmiejszenie zuzycia paliwa i mniejsza emisję spalin, to może warto pochylić się nad tym problemem.

Re: magnetyzer a MUSSO

: 27 sty 2011, 15:01
autor: uki
Osobiscie jestem zdania ze na ciezka noge nie pomoze nawet Anatolij Kaszpirowski a nawet klatwa egipska a co dopiero magnetyzer. Moj ojciec uzywal ich kiedys w skodzie 120L i z wynikiem takim ze poprostu byly i tyle, zadnej odczuwalnej zmiany nie bylo oprocz wydatku :mrgreen:

Re: magnetyzer a MUSSO

: 27 sty 2011, 16:56
autor: ZibiP
Magnetyzery wszelkiego typu - poza "ulżeniem" w portfelu (nie są tanie) - nie dają żadnego efektu. Gdyby tak było - wszyscy producenci stosowaliby tak proste rozwiązanie seryjnie w produkcji - szkoda kasy - lepiej jest zaopatrzyć się np w filtr K&N.

pozdrawiam

Re: magnetyzer a MUSSO

: 31 sty 2011, 21:35
autor: witakteam
Hej!
ZibiP napisał: "lepiej jest zaopatrzyć się np w filtr K&N."
A co to jest ten filtr i do czego służy?
Poza magnetyzerami, które naprawdę nic nie dają ( ojciec przetestował w VW Polo 1,9 Sdi), są jeszcze ceramizery i te coś tam ponoć dają.
Natomiast odniosę się do opinii UKI - Masz rację. Mam "zaksięgowany" każdy litr paliwa wlany do naszego MUSSO i każdy kilometr przejechany z rozbiciem na jazdę 2x4, 4x4, cylk miejsko-poza miejski, błotnista droga w lesie, jazda z naszą kuchnią polową 2500 kg (http://kuchniakaszubska.pl), zwózkę drewna z lasu i w ogóle wszystko co dotyczy naszego pojazdu ze stajni SsangYong. Z tego arkusza, który mam wynika jasno MUSSO 2,9 TDI Automat 98 może palić od 8,4 do 16 l/100 km. A spalanie średnie w naszym modelu wynosi 10,44. Przejechałem do tej pory tym samochodem 14653 km i wlałem w niego 1529,06 l różnych paliw (ropa, opał, olej rzepakowy z Lidla, bioester - próbowałem wszystkiego)
Odkąd nastała nam zima przeżyłem szok MUSSO zeszło poniżej 10 l/100 km mimo, że zacząłem jeździć z napędem na 4 kółka. Zacząłem analizować co się stało, dlaczego - odpowiedź jest prosta- bardziej płynna jazda i obroty od 1500 do max 2000. Trochę nudno się tak jeździ ale taki to daje efekt jeżeli chodzi o spalanie.
Pozdrawiam

Re: magnetyzer a MUSSO

: 03 mar 2011, 17:02
autor: PrezeSmlawa
Kupiłem kiedyś magnetyzery na all i na testowanie miałem Fiata Doblo 1.9 diesel. Podobnież zależy wszysko od magnesów i od tego do jakiego sie zakłada samochodu niestety ja załapałem sie na minimum i spalanie spadło mi tylko o 0,5l/100km co niby też zalezy ile pali samochód wtedy ma byc wieksza róznica. Co do filtra k&n to leprzy patent chociaż troche drozszy niz magnetyzery. K&N w połaczyniu z brakiem kata albo co lepsza ze strumienica i przelotowym wydeche efekt miodzio co tez juz przerabialem w Hondzie Civic 1.4 is tylko po takich zmianach doszlo mi pare konikow.

Re: magnetyzer a MUSSO

: 04 mar 2011, 12:36
autor: ZibiP
Wkład filtra powietrza firmy K&N - to wkład bawełniany o zmniejszonych oporach przepływu - powoduje, że turbo kręci się nieco wcześniej i pompuje lekko większe ciśnienie - co za tym idzie poprawie się napełnianie cylindra świeżym ładunkiem.
Wkład ten można regenerować = czyścić, i używać dalej. Faktem jest, iż w pierwszym momencie jest rozwiązaniem droższym - ale w tzw długim okresie - chyba nie. Skutek gwarantowany i przetestowany - aczkolwiek rewolucji nie ma.
Magnetyzery i pochodne - to tylko iluzja i zamieszanie w portfelu. Przebadałem na hamowni - wpływ na osiągi silnika - zerowy. Jeszce raz napiszę - gdyby tak proste i "cudowne" rozwiązania istniały - od dawna mielibyśmy je w pojazdach.

Poza wkładem filtra pow. w Musso 2.9TD - dobrze jest okresowo przepłukać (np benzynką - i potem dobrze wysuszyć) intercooler, dokładnie wyczyścić cały kolektor dolotowy - zbiera się tam mieszanka sadzy z EGR i par oleju - skutecznie ograniczając przepływ powietrza. Można zaślepiś zawór EGR by nie dopuszczał spalin do świeżego powietrza oraz wykonać mod. odmy. Przyniesie to znacznie lepsze efekty niż magnetyzery.
Powodzenia :lol:

Re: magnetyzer a MUSSO

: 04 mar 2011, 14:45
autor: matee
ZibiP, ale w tym o czym piszesz, brakuje elementów magii ... a w życiu czasem o nią chodzi :mrgreen:

Re: magnetyzer a MUSSO

: 04 mar 2011, 16:23
autor: ZibiP
.. :) Coż na codzien zajmuje sie technika - a tu "magii" ... nie ma :lol: tylko "szkiełko i oko"
pozdrawiam