Pług do MUSSO
: 04 mar 2011, 12:22
Witam!
Nasz MUSSO ma nowe zadanie. Skonstruowałem do niego pług odśnieżny, który pasuje mu jak ulał. Pług ma na razie opuszczanie i podnoszenie ręczne, przy pomocy śruby wykorzystywanej do podnoszenia zaczepu przyczepy. Taka śruba posiada gwint trapezowy, który jest odpowiednio mocny i dość lekko chodzi ponieważ stanowi pewnego rodzaju przekładnię. W planie jest siłownik hydrauliczny. Nie wykorzystałem wyciągarki ponieważ mocno obciąża akumulator, a także działa tylko w jedną stronę - podnosząc pług do góry i nie jest w stanie docisnąć go do podłoża. Cały pług wraz z montażem waży ok. 100 kg. Jest solidnie przymocowany do kangura na sworzniach Fi 16. Kangur jest o standardowych wymiarach ale podczas prac renowacyjnych zaraz po zakupie MUSSO wspawałem mu 4 tuleje o otworze wewnętrznym Fi 16 mm tak na wszelki wypadek. Następnie postarałem się aby kangura zamocować tak żeby wytrzymywał dodatkowe obciążenia. Pług ma odkładnicę o szerokości 2 metry i 14 cm i wysokości 50 cm. Może pracować w ustawieniu na wprost i w skosie na obie strony po 15 i 30 stopni. U dołu pługa zainstalowana jest listwa z paskiem gumowym, który ma się poddawać przy małych nierównościach podłoża. Poza tym pług jest zabezpieczony przed uderzeniem np. w krawężnik przez posadowienie odkładnicy na osi w 1/3 wysokości licząc od podłoża. Działa to tak, że cała odkładnica kładzie się wówczas do przodu i wstaje (podnoszona siłą sprężyny) po minięciu przeszkody. Po pierwszym teście nawiasem mówiąc udanym okazało się, że MUSSO świetnie sobie radzi. Test prowadziłem na naszym podwórku na warstwie ok. 10 cm zmrożonego śniegu. W niektórych miejscach lemiesz zabierał też darń. Napęd w ustawieniu 4x4H. Odniosłem wrażenie, że na 2x4 też dał by radę. W najbliższym czasie postaram się dosłać film z próby pługu, a tym czasem mam zdjęcia na swoim katalogu PicasaWebhttps://picasaweb.google.com/wlowit/2011_03_02PUgDoSSANGYONGMUSSO#
Pozdrawiam Włodzimierz Witak

Nasz MUSSO ma nowe zadanie. Skonstruowałem do niego pług odśnieżny, który pasuje mu jak ulał. Pług ma na razie opuszczanie i podnoszenie ręczne, przy pomocy śruby wykorzystywanej do podnoszenia zaczepu przyczepy. Taka śruba posiada gwint trapezowy, który jest odpowiednio mocny i dość lekko chodzi ponieważ stanowi pewnego rodzaju przekładnię. W planie jest siłownik hydrauliczny. Nie wykorzystałem wyciągarki ponieważ mocno obciąża akumulator, a także działa tylko w jedną stronę - podnosząc pług do góry i nie jest w stanie docisnąć go do podłoża. Cały pług wraz z montażem waży ok. 100 kg. Jest solidnie przymocowany do kangura na sworzniach Fi 16. Kangur jest o standardowych wymiarach ale podczas prac renowacyjnych zaraz po zakupie MUSSO wspawałem mu 4 tuleje o otworze wewnętrznym Fi 16 mm tak na wszelki wypadek. Następnie postarałem się aby kangura zamocować tak żeby wytrzymywał dodatkowe obciążenia. Pług ma odkładnicę o szerokości 2 metry i 14 cm i wysokości 50 cm. Może pracować w ustawieniu na wprost i w skosie na obie strony po 15 i 30 stopni. U dołu pługa zainstalowana jest listwa z paskiem gumowym, który ma się poddawać przy małych nierównościach podłoża. Poza tym pług jest zabezpieczony przed uderzeniem np. w krawężnik przez posadowienie odkładnicy na osi w 1/3 wysokości licząc od podłoża. Działa to tak, że cała odkładnica kładzie się wówczas do przodu i wstaje (podnoszona siłą sprężyny) po minięciu przeszkody. Po pierwszym teście nawiasem mówiąc udanym okazało się, że MUSSO świetnie sobie radzi. Test prowadziłem na naszym podwórku na warstwie ok. 10 cm zmrożonego śniegu. W niektórych miejscach lemiesz zabierał też darń. Napęd w ustawieniu 4x4H. Odniosłem wrażenie, że na 2x4 też dał by radę. W najbliższym czasie postaram się dosłać film z próby pługu, a tym czasem mam zdjęcia na swoim katalogu PicasaWebhttps://picasaweb.google.com/wlowit/2011_03_02PUgDoSSANGYONGMUSSO#
Pozdrawiam Włodzimierz Witak